Dorota Wójcik: Covid-19 zatrzymał świat, ale procesów utraty wzroku już nie!

Ostrowieckie Koło Polskiego Związku Niewidomych funkcjonuje od 1954 roku. Aktualnie zrzesza 200 osób. Są to osoby w różnym wieku: dzieci, młodzież,  ale w przeważającej większości osoby starsze: niewidome i słabowidzące. 

– To już 10 Biała Laska z moim udziałem. Te lata to już historia. Dziś, 22 października obchodzimy przepiękną uroczystość, składają się na nią 70-lecie Polskiego Związku Niewidomych, wyniesienie  na ołtarze Matki Róży Czackiej i Międzynarodowy Dzień Białej Laski – przypomniała Dorota Wójcik,  prezes Zarządu Koła Polskiego Związku Niewidomych w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Podkreśla, że sytuacja osób niewidomych zmienia się pozytywnie i na lepsze z roku na rok. 

– Uważam, że technika poszła bardzo do przodu. Są różne  sprzęty, które pomagają w życiu codziennym osobom niewidomym i słabowidzącym. Zaczynając od „mówiącego” ciśnieniomierza, poprzez pomiar temperatury, po czytniki kolorów. Dokładamy taki czytnik do danego elementu garderoby, a ten odczytuje nam jakiej jest bawy.  To bardzo ułatwia życie, Osoby niewidome też chcą być modne ubrane. Te wszystkie udogodnienia pokazują, że osoby niewidome mogą funkcjonować we współczesnym świecie na równi z osobami, które nie straciły wzroku – tłumaczy Dorota Wójcik.  

Dodaje, że osoby niewidome lub słabowidzące  mogą skorzystać także z pomocy psów przewodników.

–  Mieliśmy taką jedną osobę w naszym kole – Kasię Piórek, która ostatecznie wyjechała za swoją miłością do Poznania. Otrzymała psa przewodnika. Byliśmy zachwyceni tym psem. Był jej najlepszym przewodnikiem. Długo trwało ich wspólne ćwiczenie, zanim się ostatecznie zgrali, ale efekty były niesamowite.  Udało się i jesteśmy z niej bardzo dumni. To piękna dziewczyna. Cieszymy się, że Kasia sobie radzi – podkreśla prezes terenowego Koła. 

Wyjaśnia, że  jeżeli niewidomi są dobrze zrehabilitowani, mogą znaleźć swoje miejsce w życiu, mogą świetnie funkcjonować. 

– Wspierają nas nasze samorządy, pani starosta, pan prezydent, radni, urzędnicy. Jestem wdzięczna za to, że zawsze mogę liczyć na ich pomoc. Cieszę się bardzo z tej pomocy. Nie udałoby się nam, gdyby nie nasz dobry duch – Krystyna Anna Jurys, dyrektor  do spraw szkoleń dorosłych Firmy Consenso sp z.o.o. w Ostrowcu Świętokrzyskim. To nasz anioł, wspierający nas we wszystkim. Krystyna Jurys to nasza największa sponsorka, nagrodzona ogólnopolskim i wojewódzkim „Idolem”. Wspiera także nasze dzieci niewidome, ja najbardziej ubolewam nad nimi, są naszymi „oczkami w głowie” – tłumaczy Dorota Wójcik.

Podkreśla, że każdy z nas może wspierać swoim zachowaniem osoby niewidome i słabowidzące, ważne, aby pomoc była adekwatna do ich potrzeb.  

– Gdy osoba niewidoma potrzebuje pomocy – pomagajmy. Gdy mówi, że da sobie radę, nie nadużywajmy nadmiernie naszej uprzejmości, nie pomagajmy na siłę. Gdy ktoś urodził się niewidomy, łatwiej mu przystosować się do rzeczywistości, w której życie,  gdy ktoś w starszym wieku traci wzrok – trudno jest mu się tym pogodzić. Pozytywne podejście do życia można jednak wytrenować. Mamy psychologów, którzy potrafią pomóc – dodaje.

Krzysztof Ołownia, zastępca Dyrektora Departamentu Ochrony Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego dodaje, że wspieranie osób z niepełnosprawnościami to jeden z elementów polityki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. 

– To także jedno z zadań, które ustawowo są nałożone na samorząd wojewódzki i departament, który mam przyjemność reprezentować. Realizujemy zadania z zakresu ochrony zdrowia, szeroko rozumianej profilaktyki prozdrowotnej.  Środki dedykowane są dla organizacji pozarządowych. Marzy mi wspólne przedsięwzięcie z taką prężną organizacją, jak ta ostrowiecka, nakierowaną na działania profilaktyczne wśród dzieci i młodzieży. To ludzie,  którzy wykazują się siłą i konsekwencją w działaniu. Potrzeba wykorzystania tego potencjału jest ogromna i niezwykle wskazana, zwłaszcza w czasie pandemii – mówi Krzysztof Ołownia.

Przypomina, że dopóki nie doświadczamy niepełnosprawności, nie zdajemy sobie sprawy jak ciężko jest żyć z taką przypadłością. 

– To jest rzecz niezwykle istotna, aby stale uświadamiać ludzi o potrzebach wynikających z takich dysfunkcji – przypomina.

Agata Wojtyszek, Poseł na Sejm RP z Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że dla niej, jako osoby, która kiedyś kierowała szkołą z oddziałami integracyjnymi w Starachowicach współpraca, ale także przygotowywanie różnych miejsc publicznych dla życia osób niepełnosprawnych jest bardzo istotne.

– Osoby niewidome są w szczególnym położeniu, dlatego też powinniśmy przygotowywać tak nasze obiekty użyteczności publicznej, aby  likwidować wszelkie bariery komunikacyjne, aby wspierać takie osoby w ich życiu codziennym, aby mogły brać udział w życiu kulturalnym. Ważne jest zlikwidowanie barier we wszystkich obiektach naszego życia publicznego. Tak naprawdę rozpoczynamy pracę z osobami niepełnosprawnymi na etapie szkoły podstawowej i powinniśmy dążyć do tego, aby nie było tej przerwy, która niestety często się zdarza, gdy  uczeń  jako pełnoletnia osoba kończy szkołę.  Naszym obowiązkiem jest wsparcie osób niewidomych i słabowidzących, aby w pełni mogły uczestniczyć w życiu społecznym i publicznym – mówi Agata Wojtyszek.

Przypomina, że osoby niewidome mogą liczyć na wsparcie rządowe, wsparcie organizacji pozarządowych, czy samorządów. 

– Cieszą takie prężnie rozwijające się organizacje, jak związek  niewidomych, który dzięki projektom adresowanym do ministerstwa, wojewody, czy samorządów terytorialnych, mogą pozyskać środki  na realizację różnych zadań aktywizujących osoby niepełnosprawne. Takich projektów jest naprawdę dużo. Takie okazje jak Międzynarodowe Święto Białej Laski to niezwykle cenne chwile, które uświadamiają nam, że osoby słabowidzące i niewidome, żyją wśród nas  – przypomina Agata Wojtyszek. 

Do  ostrowieckiego koła od 1990 roku należy Piotr Małek, radny Rady Miejskiej w Ćmielowie. Wyjaśnia, że prawo jest coraz przychylniejsze osobom niepełnosprawnym, jednak wciąż jest jeszcze dużo do zrobienia. 

– Na wiele rzeczy potrzeba czasu. Troszeczkę brakuje mi pochylenia się władz państwowych, czy  samorządowych nad naszymi problemami. np. przy likwidacji barier architektonicznych. Problemem jest dla mnie ostrowiecki rynek, który jako osobie słabowidzącej,  jest mi ciężko pokonać. Brakuje mi też osób niepełnosprawnych we władzach samorządowych. Jestem jedną z nielicznych osób niepełnosprawnych, funkcjonujących i działających w samorządzie lokalnym. Staram się pokazywać na swoim przykładzie, że można wiele osiągnąć, wystarczy tylko dążyć do wyznaczonych celów – tłumaczy Piotr Małek i dodaje, że jubilatom życzy dużo zdrowia, a także, aby koło  było wciąż jedną wielka rodziną, tak jak dotychczas. 

Podkreśla, że dzięki zrozumieniu Joanny Suski, burmistrza Ćmielowa, gmina dostrzega potrzeby osób niepełnosprawnych. 

– W Urzędzie Miasta i Gminy w Ćmielowie mamy podjazd dla osób niepełnosprawnych, już wkrótce na schodach założone zostaną nakładki dla osób niewidomych i niedowidzących, zmianie uległa też wysokość krawężników w centrum Ćmielowa, pojawiły się miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych w centrum Ćmielowa. Będę się starał także, aby w domu kultury zamontowany został domofon. Aby każda osoba niepełnosprawna mogła skorzystać z oferty tej instytucji kultury – wylicza Piotra Małek.

Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie, który także uczestniczył w piątkowych uroczystościach, przypomina, że odkąd tylko objął urząd burmistrza,  bierze czynny udział w wydarzeniach organizowanych  przez  ostrowieckie koło. 

– W tym roku też mam taką niezwykłą przyjemność. Cieszę się, że na sali widzę dużo osób z Kunowa. Wśród zaproszonych gości jest nasza pani Henryka Pająk, poetka z Kunowa, która recytowała piękny, napisany przez siebie wiersz. Tym bardziej, jest mi miło uczestniczyć w takich uroczystościach – mówi Lech Łodej,

Podkreśla, że gmina Kunów podejmuje działania służące poprawie poziomu życia osób niepełnosprawnych.

– Zaawansowane są prace przy  budowie windy w budynku Urzędu Miasta i Gminy w Kunowie, na parterze znajdzie się także łazienka przystosowana  do potrzeb osób niepełnosprawnych, w Dołach Biskupich powstaje Środowiskowy Dom Samopomocy. Zajmujemy się także niepełnosprawnymi dziećmi, organizując „Serdeczniaka  Kunowskiego”, czy wypoczynek dla dzieci niepełnosprawnych, Trafiliśmy w punkt. Przed objęciem przeze mnie urzędu nikt nie spotkał się z rodzicami dzieci z niepełnosprawnością. A dziś widzę, jak duża była taka potrzeba i jak to owocuje kolejnymi działaniami. Kolejnym ważnym działaniem jest zakup nowego autobusu,  dofinansowanego ze środków PFRON-u, za chwile kupimy kolejnego bus-a, przeznaczonego dla dzieci z niepełnosprawnością – tłumaczy burmistrz.

Zintegrowania środowiska osób niewidomych Dorocie Wójcik gratulowała Marzena Dębniak, starosta ostrowiecki. 

– Jest wiele stowarzyszeń i organizacji, które działają, ale taka integracja jak u  państwa świadczy o prężności tego koła. Patrząc na wypełnioną dziś po brzegi salę, macie państwo naprawdę wiele przyjaciół. Gratuluję – mówiła Marzena Dębniak.

O oprawę piątkowych uroczystości zadbali uczniowie z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego imienia księdza Marcina Popiela w Denkowie, którzy w montażu słowno-muzycznym przypomnieli o postaci błogosławionej Matki Róży Czackiej. 

Na sali obecni byli przedstawiciele samorządów: powiatowego, gminnych, parlamentarzyści poseł Andrzej Kryj i Agata Wojtyszek, a także radni miejscy i powiatowi, członkowie ostrowieckiego Koła i i ch przyjaciele.

Galeria fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info