Znajdź nas na

FAKTY

Gmina Ostrowiec Św. nie ma możliwości prawnych by ocalić samolot z Osiedla Pułanki?

Gmina Ostrowiec Świętokrzyski mogła wspólnie z Ostrowiecką Spółdzielnią Mieszkaniową (i starostwem) realizować wspólną inwestycję – remont parkingu na Osiedlu Słonecznym, nie może jednak podjąć działań w sprawie samolotu na „Pułankach”? W Biuletynie Informacji Publicznej dostępna jest już odpowiedź na interpelację Marcina Marca i Kamila Stelmasika, zawierającą apel do prezydenta Ostrowca Św. w sprawie podjęcia wszelkich działań w celu zachowania dla społeczności miasta samolotu MIG. – (…) Gmina nie jest i nie może być podmiotem prowadzącym przedmiotową sprawę, czy to w zakresie naprawy konstrukcji, czy też jej likwidacji. Kwestie te regulują stosowne przepisy prawa – czytamy w odpowiedzi, pod którą podpisała się Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Św.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Jak już informowaliśmy Kamil Stelmasik i Marcin Marzec, radni Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego  złożyli wspólną interpelację w sprawie ostrowieckiego MIG-a. Apelują w niej do Jarosława Górczyńskiego, prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego, aby ten podjął wszelkie działania w celu zachowania dla społeczności miasta samolotu MIG, zlokalizowanego na Osiedlu Pułanki. Radni w swojej wspólnej interpelacji zwracają uwagę, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat zaniedbano co najmniej kilka podobnych spraw, dotyczących lokalnego dziedzictwa, architektury,  czy przestrzeni publicznej. Jako przykłady wymieniają: dawną bramę na „Starą Hutę”, dawne wejście na stadion KSZO przy ulicy Świętokrzyskiej, Dom Heinego itp.

– Tymczasem sprawą MiG-a zajmujemy się już od kilku lat. Panuje w niej specyficzny imposybilizm. W 2015 roku do działania włączyło się miasto gdy po raz pierwszy przeprowadzono remont  płatowca we współpracy z OSM. Wówczas odmalowano obiekt i wyremontowano sztyce. Pojawia się pytanie, czy dzisiaj miasto nie powinno włączyć się po raz kolejny, ze skutkiem takim by sprawę zamknąć raz na zawsze by sprostać opinii publicznej, która wyraźnie chce by samolot, co by nie powiedzieć uznawany za symbol osiedla Pułanki, pozostał na miejscu lub w najgorszym wypadku „wylądował” w innej lokalizacji, ale pozostał na ulicach miasta… – pytali Kamil Stelmasik i Marcin Marzec. 

Nalot płatowca to 5300 godzin. Silnik wymieniano w nim dwukrotnie. Pierwszym polskim pilotem „ostrowieckiego” MiG-a był Jan Czajka, a pierwszym technikiem por. Kurowski. Maszyną latało wielu pilotów, ale najbardziej znanym jest Władysław Hermaszewski, starszy brat kosmonauty – Mirosława Hermaszewskiego.
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Radni zasugerowali trzy możliwe rozwiązania: przejęcie przez gminę za symboliczną opłatą terenu od OSM, na którym od połowy lat 80-tych znajduje się samolot, co umożliwiłoby włączenie się miasta w utrzymanie tego miejsca i MIG-a; przeniesienie samolotu na teren już należący do miasta lub znalezienie rozwiązania technicznego umożliwiającego znaczące obniżenie kosztów usadowienia samolotu na nowej konstrukcji, innej niż betonowa. Radni podkreślali, że rozmawiają z lokalnymi ekspertami od konstrukcji stalowych, które skłonne są pomóc w tej sprawie. 

W każdym z powyższych rozwiązań kwota zebrana podczas zbiórki publicznej przez Fundację „Bo w nas Jest Moc” tj. 13 356 zł (stan na dzień 15,07.2022 r.), będzie mogła być przeznaczona na dofinansowanie wyżej wspomnianych działań. Zgodnie uważamy, że takie problemy powinny być rozwiązywane przy udziale i wsparciu miasta, szczególnie, gdy nie radzi sobie z nimi właściciel terenu, w tym przypadku OSM, gdy tematem starają się zainteresować mieszkańców miasta społecznicy itp. Jak już wspomnieliśmy na początku , wiele obiektów nawiązujących czy związanych z historią naszego miasta nie udało się uratować. Są to sprawy już stracone. W przypadku MIG-a możemy jeszcze spróbować wspólnych działań i nie doprowadzać do zniknięcia tego obiektu z naszego miasta – piszą radni, podkreślając, że liczą na poważne zainteresowanie się sprawą przez prezydenta, dodając, że służą pomocą i zaangażowaniem.  

Źródło: BIP UM w Ostrowcu Św.
Źródło: BIP UM w Ostrowcu Św.
Źródło: BIP UM w Ostrowcu Św.

Gmina „umywa ręce”? 

Pomimo że gmina realizowała już wspólne projekt z OSM, jak np. dofinansowanie do remontu parkingu na Osiedlu Słonecznym w Ostrowcu Św. tym razem „nie jest i nie może być podmiotem prowadzącym przedmiotową sprawę”. 

– (…) uprzejmie informuję, iż w związku z tym, że obiekt ten jest umiejscowiony na terenie należącym do Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która reprezentuje interesy mieszkańców osiedla, Gmina nie jest i nie może być podmiotem prowadzącym przedmiotową sprawę, czy to w zakresie naprawy konstrukcji, czy też jej likwidacji. Kwestie te regulują stosowne przepisy prawa. Jako samorząd nie dostrzegliśmy również żadnego zainteresowania ze strony właściciela terenu i ww. obiektu w zakresie rozwiązania tego problemu. Ani Zarząd Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej ani też Rada Nadzorcza nie wystąpili do Gminy, oczekując jakiegokolwiek wsparcia w tym zakresie. Samorząd, stosując partnerskie zasady współpracy – nie może narzucać Spółdzielni Mieszkaniowej określonych rozwiązań, bądź zadań do wykonania. W zawiązku z powyższym jesteśmy otwarci na współpracę z Ostrowiecką Spółdzielnią Mieszkaniową ale bez jej zgody i zainteresowania nasze działania są bezpodstawne – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnych, pod którą podpisała się Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Św.

Gdzie skończy ostrowiecki MIG? Przypomnijmy, że sprawą samolotu zainteresował się pasjonat lotnictwa z Kielc, który uruchomił już zrzutkę „Z motyką na księżyc, czyli kupujemy samolot”, której celem jest zebranie funduszy na zakup samolotu, wystawionego na sprzedaż przez Ostrowiecką Spółdzielnię Mieszkaniową. 

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this