Jarosław Rusiecki: PO i PSL troszczyli się w województwie o budowę domów weselnych!

– Sięgnę do roku 2015, gdy wtedy rozpoczynaliśmy przygotowania do kampanii prezydenckiej, później do kampanii parlamentarnej, odbywały się rozmowy i spotkania, aby przygotować program Prawa i Sprawiedliwości w 2015 roku. Program przygotowany z Polakami i dla Polaków. I ten program, powiem to z całą odpowiedzialnością za słowa, w ciągu tych czterech lat krok po kroku realizowaliśmy i ten program nas, jako polityków Prawa i Sprawiedliwości uwiarygadnia przed kolejnymi wyborami. Chodzi nie tylko o program rodzina 500 plus, ale szereg programów, które przygotowaliśmy, a które dają możliwości rozwojowe dla realizacji polskich zamierzeń gospodarczych i ekonomicznych – mówił Jarosław Rusiecki.

Przyznał, że fundamentem działania, fundamentem spraw, do jakich odnosi się Prawo i Sprawiedliwość a które powinny znajdować się w centrum polskiego życia gospodarczego i społecznego jest stosunek do rodziny.

– I dlatego, zarówno w obszarze gospodarczym, w obszarze społecznego wsparcia, ale i również tego wsparcia ideowego, uważamy, że sprawy rodziny są na pierwszym miejscu, dlatego kwestie wartości, odnoszenia się do rodziny, jako związku mężczyzny i kobiety, jako rodziny, która wychowuje dzieci w swoim środowisku, która konstruuje dla niego wszelkiego rodzaju prawa, ale i obowiązki dla rodziców, musi być w centrum uwagi polskiego życia społecznego, gospodarczego, kulturalnego i edukacyjnego. Będziemy o tym bardzo często mówić, dlatego będziemy na ten temat zgłaszać nasze nowe programy i projekty, ponieważ rodzina jest tą tkanką społeczną, która pozwala trwać i rozwijać się narodowi, która pozwala dawać szanse rozwojowe dla społeczeństwa – tłumaczył Jarosław Rusiecki, Senator RP.

Programy, o których mówiono podczas zorganizowanej w ubiegłą sobotę konwencji programowej w Lublinie w dużej mierze odnoszą się do elementów związanych z trwałością rodziny.

– Trwałość rodziny to jest pewność pracy, pewność również płacy dla rodziców i w tych tzw. trzech elementach określanych już w tej chwili w publicystyce społeczno-politycznej, jako hattrick Kaczyńskiego – to są te trzy najważniejsze elementy, trzy punkty, które są w centrum możliwości działania naszej formacji politycznej, wiarygodnej formacji politycznej, która umawiając się z Polakami chce realizować ten program – dodał senator.

Pierwszym z postulatów jest podniesienie płacy minimalnej, aby do końca 2020 roku wynosiła 3000 zł, a do końca 2023 roku – 4000 zł. Jarosław Rusiecki przypomniał, że bardzo ważnym czynnikiem stabilizacji rodziny, a więc odwoływania się również do rodziny tradycyjnej jest jej wielopokoleniowość, a więc wspólne życie rodziców i dziadków, którzy są na emeryturze. Ważne jest zabezpieczenie stabilnego życia seniorów poprzez „trzynastą” i „czternastą” emeryturę – jest zadaniem, które będzie realizowane w najbliższej kadencji.

– Polska to nie tylko miasta, to także zapracowana, ale zasobna, dobra, służąca obywatelom polska wieś i dlatego chcemy, aby w najbliższym czasie doprowadzić do zrównania dopłat dla hektara upraw rolnych, które są realizowane w polskich gospodarstwach – dodał senator.

Przypomniał także, że jednym z założeń programowych PiS w nowej kadencji jest podniesienie wysokości minimalnej emerytury do 1200 zł.

– Zdajemy sobie również sprawę z tego, że pomimo ogromnych nakładów, po raz pierwszy od dłuższego czasu, nakłady na polską służbę zdrowia za rządów Prawa i Sprawiedliwości przekroczyły 100 mld zł. Ten trend będzie kontynuowany, ale również mamy świadomość, że wymaga w polskim systemie ochrony zdrowia odciążenie pracy lekarza, pielęgniarki i dlatego chcemy stworzyć nowy zawód asystenta medycznego, który będzie niejako wyręczał lekarza i pielęgniarkę od tej pracy administracyjnej w dużo szerszym zakresie – wyjaśniał Jarosław Rusiecki.

Pomocne ma być także stworzenie systemu stypendialnego dla młodych ludzi, chcących wykonywać zawody medyczne. Program Prawa i Sprawiedliwości przekłada się także na środowisko lokalne.

– Wczorajsza decyzja i udział w spotkaniu dyrektorów szpitali powiatowych z terenu województwa świętokrzyskiego, gdzie pani wojewoda jako przedstawiciel rządu Prawa i Sprawiedliwości w terenie przekazała informację, że Minister Finansów i Minister Zdrowia przekazali 13 mln zł dodatkowych środków dla szpitali powiatowych. 1 500 000 zł trafi do ostrowieckiego szpitala już od 1 października. Nie zapominajmy o tym, że od połowy roku ponad 2 000 000 zł trafiło do ostrowieckiego szpitala. Szanowni państwo nie zapominajmy o tym, że na koniec ubiegłego roku 2 000 000 zł trafiło do ostrowieckiego szpitala na zakup sprzętu bez jakiegokolwiek wkładu własnego czy to szpitala, czy to organu prowadzącego. Wspieramy przez cały okres działania, rządu Prawa i Sprawiedliwości ostrowiecką polską służbę zdrowia. My jako rząd Prawa i Sprawiedliwości w ostatnim czasie wspieramy ostrowiecki szpital kwotą 6 mln zł. Zresztą nie tylko szpital, za chwilę tutaj w Ostrowcu Św. będzie miał swoją stację działania ambulans, który zostanie wyposażony i przekazany przez Ministra Zdrowia i prze pełnomocnika ds. ratownictwa medycznego, senatora, wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę. Koszt ambulansu to 400 tys zł. Będzie to jeden z ośmiu tego typu pojazdów, który trafi do województwa świętokrzyskiego i do innych placówek np. do Opatowa – wyliczał Jarosław Rusiecki.

W mijającym tygodniu Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dofinansował na poziomie 80 tys zł zakup busa przystosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych, uczestniczących w Warsztatach Terapii Zajęciowej. Pozostała część zakupu busa zrealizowana została z wkładu własnego Warsztatów.

– Nie był to pierwszy bus. W ostatnich latach na rzecz osób niepełnosprawnych z państwowej instytucji, z rządowej instytucji do powiatu ostrowieckiego trafiło ponad 863 tysiące złotych. Dbamy o niepełnosprawnych, dbamy o powiat ostrowiecki i chcemy dalej realizować te wspólne nasze zamierzenia, które będą państwu służyły – przypomniał senator.

Przypomniał także, że jeden z najważniejszych programów PiS – Fundusz Dróg Samorządowych trafił także do powiatu ostrowieckiego, do gmin z powiatu ostrowieckiego i miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.

– My nie patrzymy na barwy polityczne, które funkcjonują w jakiejkolwiek gminie, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że te środki, te inwestycje, te nakłady służą obywatelom, którzy mają prawo lepiej żyć, chcą realizować swoje aspiracje. I będzie to dalej realizowane w różnych dziedzinach naszego życia, chociażby bezdyskusyjną kwestią jest to, że przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego i zmodernizowanej tzw. szprychy szóstej, szybka kolej, która będzie przebiegała przez Ostrowiec Św. z prędkością 250 km na godzinę będzie miała również swoją stację w Ostrowcu Św. Ktoś by powiedział, że to za kilka lat, ale tak, wielkie inwestycje dzieją się w czasie. Realizujemy i za chwile zostanie rozstrzygnięty przetarg na tzw. małą obwodnicę Ostrowca, na którą oczekiwano od wielu lat, ale za rządów PiS ona będzie wykonana, to samo dotyczy obwodnicy Opatowa i w programie, jakie zgłosił premier Mateusz Morawiecki w najbliższym czasie takich obwodnic będzie 100 – wyliczał Jarosław Rusiecki, dodając, że zmodernizowanych zostanie także 150 dworców kolejowych.

Zapowiada także, że będzie dbał o to, aby infrastruktura kolejowa, drogowa, energetyczna, gazowa, nie omijała naszego miasta , powiatu, czy województwa świętokrzyskiego.

– To narzekanie, które zgłaszają niektórzy nasi przeciwnicy, że do województwa świętokrzyskiego nie napływa wystarczająca ilość środków. Tak, gdy się porównamy się z tymi sąsiednimi województwami. Tylko chciałem zwrócić uwagę na Podkarpaciu rządzi Prawo i Sprawiedliwość, natomiast, gdy rządził PSL i PO to troszczyli się w województwie świętokrzyskim o budowę domów weselnych i tylko tego typu infrastruktury. Nie przygotowano, a wręcz zaniechano budowy takiej infrastruktury drogowej, jak obwodnica Wąchocka, gdzie pani poseł z Platformy Obywatelskiej wbijała łopatę. Gdzie jest ta obwodnica w dniu dzisiejszym – pytał senator.

Zauważa, że program PiS jest programem policzalnym, jest programem realnym, jest programem, który dba o dobro obywateli.

– I nie zgodzimy się na to, żeby mówić o naszych pracownikach, w ten sposób, że jedyną możliwością obniżania kosztów jest niska płaca. Nie ma na to zgody. Ośmielamy się prosić o państwa głos. Dlatego, że w naszych działaniach, tak jak byliśmy wiarygodni, tak będziemy nadal wiarygodni – dodał Jarosław Rusiecki.

Przypomniał także, że prezydent Ostrowca Św. przez cztery lata nie zaprosił parlamentarzystów, żeby porozmawiać o dużej obwodnicy Ostrowca Św., która jest na warsztacie GDDKiA, która jest kluczowa dla wyprowadzenia najcięższego ruchu z maista.

– Czekam na takie zaproszenie. Takiego zaproszenia przez cztery lata nie było, co więcej i to przestrzegam, taka próba autonomizacji Ostrowca Św. i powiatu ostrowieckiego, albo takiego doraźnego, jak widzę w kampanii wyborczej, uginania się przed panią wojewodą i panem marszałkiem, do niczego dobrego nie doprowadzi. My potrzebujemy stabilnej dobrej współpracy z samorządami na zasadach partnerskich, a nie opartej na interesach politycznych, Ostrowiec Św. i powiat ostrowiecki nie jest jakąkolwiek autonomią – podkreślił senator.

Senator powrócił także do tematu Wojsk Obrony Terytorialnej, które w niedalekiej przyszłości stacjonować mają także u nas w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przypomniał, że pojawiało się wiele kłamliwych informacji na temat WOT-u.

– Ostatnie wydarzenia nawet moje najśmielsze oczekiwania przekroczyły, jestem niezwykle zadowolony z tego, że propozycja, jaką złożył prezydent Ostrowca Św. Wojsku Polskiemu jest rozpatrywana i będę zabiegał o to, żeby ta propozycja została przyjęta. Bo ona jest dobra dla wojska, dla mieszkańców i dla budżetu. Ciesze się z tego i jeszcze raz tutaj na ręce pani skarbnik powiatu ostrowieckiego ubiegłej kadencji Magdaleny Zieleń, chciałem złożyć podziękowania, że ten majątek, który znajduje się przy ulicy Antoniego Hedy Szarego, został przekazany dla budowy 10 Świętokrzyskiej Brygady i batalionu w Ostrowcu Św. i, że ten majątek zostanie dalej we władaniu Wojska Polskiego. To daje dużo szersze możliwości rozwojowe batalionu, a również całej brygady na terenie województwa świętokrzyskiego – tłumaczył Jarosław Rusiecki.

Głos zabrała także Magdalena Zieleń, która do Sejmu kandyduje z pozycji 30, radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów, skarbnik powiatu ostrowieckiego w latach 2014-2019, ekonomista.

– Proponuję zacząć od najlepszej informacji z tego tygodnia, jest to informacja, która dotyczy 14 proc mieszkańców naszego kraju. We wtorek rząd przyjął propozycję rozporządzenia w sprawie najmniejszego wynagrodzenia, które w początkowej wersji miało wynosić 2500 zł, a ostatecznie ta najniższa krajowa będzie wynosiła 2600 zł. Jeśli chodzi o konwencję, która odbyła się w ostatni weekend to miałam przyjemność uczestniczyć w tym spotkaniu i z ust liderów PiS padło wiele propozycji odnoszących się do wielu sfer życia społecznego, gospodarczego, zdrowotnego i edukacyjnego – tłumaczyła Magdalena Zieleń.

I tak np. do przedsiębiorców skierowana została propozycja w zakresie opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Jest to propozycja oczekiwana głównie przez przedsiębiorców. Rząd PiS w zakresie składek na ubezpieczenie społeczne wprowadził już ulgę na start. Jest to ulga dla nowych firm, które przez pierwsze pół roku nie opłacają składek zusowskich, a później przez kolejne lata wpłacają je na preferowanych warunkach. Wprowadzono brak obowiązku odprowadzania składek za osoby prowadzące działalność nierejestrową. W tym roku zmieniono sposób naliczania składek dla małych firm, które w ubiegłym roku nie przekroczyły przychodu w wysokości 63 tys zł, czyli wysokość tych składek mogą naliczać od przychodu.

– Teraz pojawiła się też propozycja rządu, która ma zmniejszyć obciążenie dla 78 proc firm działających na terenie Polski, czyli liczenie składek ZUS-owskich od dochodu. Obciążenie składkami zusowskimi jest to kwota ok. 1300 zł miesięcznie. Kolejną propozycją dla małych i średnich przedsiębiorstw jest skokowe podniesienie ryczałtu. Firmy, które do tej pory rozliczały się ryczałtowo w sposób uproszczony, mogły się rozliczać tylko wtedy, jeśli ich przychód z zeszłego roku nie przekroczył 250 tys euro. Teraz rząd proponuje podnieść ten próg do miliona euro, a w kolejnych latach do 2 mln euro – zapewniała Magdalena Zieleń.

Przywilej ten będzie obejmował powyżej 90 proc potencjalnych beneficjentów.

– Wszystkich tych, którzy martwią się o budżet państwa powinny uspokoić wskaźniki makroekonomiczne. Dobre oceny agencji ratingowych i zwykłe liczby. Chociażby liczby dotyczące stopy bezrobocia, które w tym roku są najniższe od 30 lat, czyli od czasu transformacji ustrojowej. Poziom bezrobocia na terenie kraju to jest 5,3 proc. w naszym województwie 7,6; powiat ostrowiecki – 10,2, czyli wyżej niż średnia wojewódzka, ale w naszym województwie są również powiaty, które mają stopę bezrobocia na poziomie 3 proc, jak np. powiat buski – dodała kandydatka do Sejmu.

Wzrost produktu krajowego brutto za 4 lata to 4,4 proc. Zauważalny jest również wzrost poziomu życia w kraju.

– Po raz pierwszy od 30 lat rząd PiS zaproponował projekt budżetu państwa na 2020 rok zrównoważony. tzn. że wydatki są zrównoważone dochodami. Wszystkie programy społecznościowe są zabezpieczone w tym budżecie dochodami. Celem naszego rządu nie jest gospodarka sama w sobie, ale ludzie. Dużym sukcesem jest uszczelnienie luki VAT. Przez ostatnie trzy lata dochody z tytułu VAT-u zwiększyły się o 42 mld zł – przypomniała Magdalena Zieleń, prosząc o głos w nadchodzących wyborach.

Dorota Stępień-Zając, działaczką społeczna i pedagog z terenu powiatu ostrowieckiego i opatowskiego, przypomniała, że u podstaw programu Prawa i Sprawiedliwości leży godność człowieka.

– Możemy to obserwować po 4-letnich rządach, gdzie większość spraw, którymi się rząd zajął była skierowana do zwykłych ludzi. Program z 2015 roku powstał w oparciu o spotkania z mieszkańcami naszego kraju i skierowany był przede wszystkim do ludzi, którzy mówili o sobie przede wszystkim, że są wykluczeni, że nie nadążają za tym co się dzieje, że nie mogą się równać z innymi. Program 500 +, program 300+, czyli wyprawka dla dzieci, jak również programy, skierowane do seniorów, docierają do polskich rodzin. Celem jest silna rodzina. Silna rodzina, który stworzy silny nardów. Rodzina jest naturalnym środowiskiem życia człowieka, od jego początku do śmierci i dlatego rodzina musi być w centrum zainteresowania władz. Jeżeli chodzi o godność człowieka, godność życia, to musimy zacząć od ochrony życia, od jego początku, do naturalnej śmierci.

Dorota Stępień-Zając przyznała także, że jest przeciwna wprowadzaniu aborcji i eutanazji na życzenie, ponieważ byłoby to sprzeczne z zasadą wolności.

Przypomniała także, że rząd PiS wprowadził także programy skierowane do seniorów: jak przywrócenie wieku emerytalnego, skrócenie czasu pracy.

Duże wsparcie otrzymały także osoby niepełnosprawne – poprzez programy kierowane do aktywizacji osób niepełnosprawnych, zwiększenie zasiłków dla osób niepełnosprawnych, jak i ich opiekunów.

– Jako nauczyciel, jako pedagog, widzę skutki tych programów. Widzę dzieci, które jeżdżą na wycieczki, które wracają zadowolone z wakacji, bardzo często zagranicznych. Jeszcze cztery lata temu tak nie było. Polskich rodzin nie było stać na to, na co stać je teraz. Nie było stać na spełnianie marzeń, teraz spełniają się marzenia dzieci. Ważne jest nie tylko wsparcie finansowe ale i rozwiązania, które pomogą w powrocie do pracy rodzicom po urodzeniu dziecka. Ważne jest wprowadzenie takich rozwiązań pracy, które pomogą połączyć opiekę nad dzieckiem z pracą zawodową i rozwojem własnej kariery – podsumowała Dorota Stępień-Zając, prosząc o głosy w nadchodzących wyborach podkreśliła, że chce, aby dobry czas dla Polski, dla polskich rodzin trwał dalej. Aby każdy Polak żył na takim poziomie, na jakim mogą żyć ludzie w innych bogatszych krajach Europy.