– Chciałyśmy przedstawić oświadczenia w sprawie bardzo istotnej z punktu widzenia mojego, jako burmistrza, ale też z tytułu funkcjonowania gminy Ćmielów – mówiła wczoraj (piątek, 13 września) Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa. Oświadczenia wygłoszone przez burmistrza Ćmielowa i przewodniczącą Rady Miejskiej w Ćmielowie – Ewelinę Cieślikowską, dotyczyły śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Busku-Zdroju w sprawie mającej miejsce w okresie od 21 czerwca 2021 do 1 grudnia 2023 w Ćmielowie, a dotyczącej przekroczenia uprawnień przez Burmistrza Ćmielowa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z powodu fikcyjnego zatrudnienia w urzędzie dwóch pracowników i działania tym na szkodę interesu publicznego oraz majątkowego Miasta i Gminy Ćmielów tj. o przestępstwo z art. 231 § 2 k.k.
Na podstawie postanowienia z dnia 21 sierpnia 2024 roku (sygn.akt.4119-0.Ds.26.2024) Prokuratura Rejonowa w Busku-Zdroju umorzyła śledztwo wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego.
– Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Busku Zdroju w uzasadnieniu Postanowienia o umorzeniu śledztwa, cytuję: „(…) w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy nie stwierdzono, aby wymienione osoby były w sposób nieprawidłowy „fikcyjnie” zatrudnione, oraz nie stwierdzono by nie świadczyły pracy, a zatem stwierdzić należy, że nie zostały wypełnione znamiona art. 231 § 2 k.k. i dlatego też należy postanowić jak na wstępie”. Burmistrz Ćmielowa była przesłuchiwana wyłącznie w charakterze świadka. Nigdy nie miała postawionych zarzutów i nie występowała w charakterze podejrzanej. Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest prawomocne – mówiła Ewelina Cieślikowska, dodając, że Rada Miejska w Ćmielowa była stroną postępowania.
Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa podkreślała, że prawda jest najważniejsza i po raz kolejny to prawda zwyciężyła.
– (…) znając postanowienie Prokuratury oświadczam, że wielomiesięczne śledztwo prowadzone w sprawie rzekomego „fikcyjnego” zatrudnienia pracowników w Urzędzie w Ćmielowie tylko potwierdziło brak jakichkolwiek podstaw, by uczynić ze mnie osobę podejrzaną lub oskarżoną, wbrew rozpowszechnianym fałszywym informacjom i wielokrotnym próbom dyskredytacji mojej osoby w oczach opinii publicznej opartych (po raz kolejny) na zwykłym kłamstwie. Byłam przesłuchiwana wyłącznie w charakterze świadka. Nigdy nie miałam postawionych zarzutów i nie występowałam w charakterze osoby podejrzane,j a śledztwo prowadzono „w sprawie” a nie przeciwko mnie. Nigdy też nie byłam oskarżoną, a więc nie było żadnego aktu oskarżenia. Podkreślam, że przyczyną umorzenia śledztwa jest brak znamion czynu zabronionego. W związku z powyższym od osób prowadzących wobec mnie kampanię dezinformacyjną opartą na pomówieniach oczekuję przeprosin zarówno w mediach społecznościowych, jak i środkach masowego przekazu. Postanowienie w sprawie o sygn.akt.4119-0.Ds.26.2024 jest prawomocne i stanowi jedyne wiarygodne źródło informacji – podsumowała Joanna Suska.
Pełną treść oświadczeń publikujemy poniżej.