Lewandowski doznał urazu po interwencji jednego z graczy Porto w 21. minucie spotkania w Portugalii, wygranego przez „Dumę Katalonii” 1:0. Początkowo próbował grać dalej, ale w 34. minucie musiał zostać zmieniony. Jego miejsce zajął Ferran Torres.
Tuż po meczu hiszpańskie media informowały, że uraz nie jest raczej poważny i Polak ma nawet szansę wrócić do pełni sprawności przed niedzielnym meczem Barcelony z Granadą w dziewiątej kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Jednak badania wykonane w czwartkowy poranek wykazały skręcenie lewego stawu skokowego.
„Rozmawiałem dziś z Robertem i widziałem wyniki jego badań. Uraz okazał się niestety na tyle poważny, że wyklucza udział Roberta w zgrupowaniu reprezentacji i jego występy w meczach z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią, a także w najbliższych spotkaniach Barcelony. Doszło do uszkodzenia więzadłowego w stawie skokowym, klub ustalił już plan leczenia” – powiedział lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski, cytowany w portalu „Łączy nas piłka”.
Przerwa Lewandowskiego ma potrwać kilka tygodni. W hiszpańskim dzienniku „Marca” zwrócono uwagę, że na 28 października zaplanowane są pierwsze w tym sezonie ligowe „Gran Derbi”, czyli starcie z Realem Madryt. Wcześniej Barcelona ma zagrać jeszcze z Athletic Bilbao 22 października i Szachtarem Donieck trzy dni później.
„Pewne jest, że nie zagra z Granadą. Później wszystko zależeć będzie od tego, jak skręcenie będzie się goić. Okaże się, czy (Lewandowski) będzie do dyspozycji w meczach z Athletic Bilbao, Szachtarem Donieck i – przede wszystkim – na +el Clasico+. W klubie panuje umiarkowany optymizm” – napisano na internetowej stronie dziennika „Marca”.
W tabeli hiszpańskiej ekstraklasy Real zajmuje obecnie pierwsze miejsce z punktem przewagi nad niepokonaną dotychczas Barceloną.
Zgrupowanie reprezentacji Polski rozpocznie się w poniedziałek. Biało-czerwoni zagrają w eliminacjach mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi 12 października i z Mołdawią trzy dni później.
Wypadnięcie Lewandowskiego ze składu utrudni debiut selekcjonerowi Michałowi Probierzowi, zatrudnionemu we wrześniu w miejsce zwolnionego Portugalczyka Fernando Santosa.
W turnieju kwalifikacyjnym do Euro 2024 Polska zajmuje czwarte miejsce w grupie E z dorobkiem sześciu punktów. Przed nią są Albania – 10, Czechy i Mołdawia – po osiem, a na ostatniej pozycji są Wyspy Owcze – jeden, przy czym Czechy rozegrały o jedno spotkanie mniej od pozostałych ekip.
Do ME zakwalifikują się bezpośrednio po dwa najlepsze zespoły z każdej z grup.