Znajdź nas na

FAKTY

Mateusz Czeremcha: Do działania najbardziej motywują mnie potrzeby mieszkańców!

Wraz z miejskim Klubem Prawa i Sprawiedliwości apelował o budowę kolejnej przeprawy na rzece Kamiennej na przedłużeniu ulicy Leona Chrzanowskiego. Jego pomysłem jest również utworzenie Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji i Psychoterapii w Ostrowcu Św. O mijającej kadencji samorządowej, a także życiu poza samorządem rozmawiamy z Mateuszem Czeremchą, radnym Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Mateusz Czeremcha, radny miejski z Klubu Prawa i Sprawiedliwości fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Marzena Gołębiowska: Dobiega końca kadencja samorządu 2018-2024. Podobno najtrudniej ocenić własną pracę. Jak ocenia Pan podejmowane przez siebie działania w czasie tych 5 lat?

Mateusz Czeremcha: Kadencja 2018-2024 była najdłuższą kadencją w historii polskiej samorządności. Niestety, dobre pomysły zgłaszane przez klub radnych PiS trafiały do kosza. Przypomnę tu projekt uchwały, który powstał we współpracy z radnym Jerzym Wroną, dotyczący budowy nowego mostu z dofinansowaniem rządowym na poziomie 70%. W wyniku przeciwnego głosu radnych KWW Jarosława Górczyńskiego, proponowany przez nasz klub most, wraz z nową drogą po przedłużeniu ul. Chrzanowskiego do Al. 25 lecia Wolności, nie powstał. Efekty braku budowy mostu odczuwamy teraz dotkliwie wszyscy, kiedy most w ciągu Al. 3 Maja został wyburzony i w jego miejsce powstaje nowy most. Podobnie było, kiedy to Prezydent Górczyński nie chciał przekazać gruntów pod obecnie trwającą przebudową drogi wojewódzkiej nr 754. Przypomnę tylko, że i w tym przypadku klub radnych PiS złożył projekt uchwały o przekazaniu terenu pod przebudowę. Najpierw projekt uchwały czekał 5 miesięcy na to, aby znaleźć się w porządku obrad rady miasta, a po tych 5 miesiącach został odrzucony przez radnych KWW Jarosława Górczyńskiego. Ta swoista „dywersja” miała na celu, w mojej ocenie, zablokowanie przebudowy Al. 3 Maja, ul. Okólnej i ul. Radwana. Ostatecznie dzięki zaangażowaniu radnej wojewódzkiej Magdaleny Zieleń oraz Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich udało się uzyskać teren budowy i jeszcze w tym roku inwestycja będzie zakończona. To tylko niektóre z moich inicjatyw jako radnego. Ocenę, czy te inicjatywy były słuszne pozostawiam samym mieszkańcom.

Marzena Gołębiowska: Napisał Pan wiele interpelacji w imieniu mieszkańców. Poruszał Pan również wiele „niewygodnych” tematów. Czy to nie jest demotywujące gdy otrzymuje się wciąż odmowne odpowiedzi i czyta się o braku środków np. na budowę chodnika w Denkowie?

Mateusz Czeremcha: Oprócz interpelacji, na które z reguły otrzymywałem odpowiedzi negatywne, odbyłem dziesiątki rozmów z pracownikami Urzędu Miasta, które dotyczyły spraw zgłaszanych przez mieszkańców. Okazywało się, że pominięcie oficjalnej drogi pisemnej interpelacji, przynosiło inny skutek i wiele ze zgłaszanych spraw udało się załatwić. Tak było między innymi w sprawie przejścia dla pieszych przy Delikatesach na ul. Ostrowieckiej, czy chodnika przy ul. Browarnej. Czy negatywne odpowiedz na interpelacje demotywują mnie? Nie, raczej skłaniają mnie do zmiany formy działania.

Marzena Gołębiowska: Co jeszcze motywuje Pana do działania?

Mateusz Czeremcha: Do działania najbardziej motywują mnie potrzeby mieszkańców i nierozwiązane problemy, choćby z dostępem do specjalistycznej opieki zdrowotnej, odpływu z Ostrowca Świętokrzyskiego młodzieży, potrzeba modernizacji infrastruktury drogowej.

Marzena Gołębiowska: Które z podjętych przez Pana działań uważa Pan za najważniejsze i dlaczego?

Mateusz Czeremcha: Za najważniejsze uznaję otwarcie debaty na temat demografii i odpływu mieszkańców z naszego miasta. Na początku kadencji na sesjach rady miasta, gdy poruszałem ten niewygodny dla niektórych temat, to byłem wyśmiewany, a mój głos był lekceważony. Pamiętam jak Prezydent Górczyński, przy debacie o stanie miasta, bodajże w 2019 roku, gdy mówiłem o problemie starzenia się społeczeństwa Ostrowca Świętokrzyskiego i niskiej dzietności kobiet, odpowiedział mi cytuję: „Panie radny do dzieła”. Rada Miasta jest organem stanowiącym i kontrolnym samorządu miejskiego. Zawsze starałem się jak najlepiej przygotować do każdej sesji rady miasta i dokładnie przeanalizować projekty uchwał i inne dokumenty przygotowywane przez Urząd Miasta i Prezydenta. Niejednokrotnie ma sesjach rady miasta udawało mi się doprowadzić do poprawienia błędów i braków w dokumentach. Tak było np. kiedy radni otrzymywali niepodpisane sprawozdania z pracy Prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego. Za najważniejsze uważam dokładanie przez radnych starań, aby działania rady miasta i Prezydenta były możliwie jak najbardziej transparentne, z czym – w przypadku Ostrowca Świętokrzyskiego – niestety mamy potężny problem.

Marzena Gołębiowska: Czy uważa Pan, że powinno się ograniczyć, czy może raczej wzmocnić rolę samorządów?

Mateusz Czeremcha: Uważam, że samorząd gminny ma wystarczający zakres kompetencji. Natomiast znacznie gorzej jest z realizacją w pełni, przyznanych przez Ustawę o samorządzie gminnym, kompetencji. W przypadku Ostrowca Świętokrzyskiego gmina jest całkowicie bierna w zakresie ochrony zdrowia. Za niewystarczające należy także uznać działania w zakresie budownictwa mieszkaniowego, polityki prorodzinnej, czy polityki senioralnej. Moim zdaniem nie ma potrzeby ograniczać roli samorządów. Jako społeczeństwo powinniśmy jednak dokładać wszelkich starań, aby działania władz samorządowych były wykonywane w pełni jawnie i transparentnie oraz z korzyścią dla całego społeczeństwa, a nie tylko dla wybranych, czy we własnych partykularnych interesach.

Mateusz Czeremcha, radny miejski z Klubu PiS
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Marzena Gołębiowska: Uchwała, której jest Pan autorem, a która dotyczy zdrowia mieszkańców naszego miasta zyskała jednogłośne poparcie radnych. Czy uważa Pan że zostanie zrealizowana czy pozostanie tylko pustym zapisem, za którym zagłosowano bo „tak wypadało” przed zbliżającymi się wyborami?

Mateusz Czeremcha: Chciałbym wierzyć, że intencje wszystkich radnych głosujących za tą uchwała były szczere. Mam też nadzieję, że nowo wybrany Prezydent również będzie popierał powstanie Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji i Psychoterapii. Przypomnę tylko, że w Ostrowcu Świętokrzyskim nie ma placówki medycznej o profilu psychologicznym dla dzieci i młodzieży, oraz że na zabiegi z zakresu fizjoterapii oczekuje – w kilkunastomiesięcznych kolejkach – ponad 3000 osób. Przed utworzeniem MORiP konieczne będzie podjęcie jeszcze jednej uchwały przez Radę Miasta, którą to uchwałą zostanie przyjęty statut jednostki. Jeżeli uzyskam poparcie mieszkańców i w kadencji 2024-2029 ponownie będę radnym, to moim nadrzędnym celem będzie doprowadzenie do powstania MORiP. Będę na bieżąco monitorował w jakim tempie – w Urzędzie Miasta – przebiegają prace i w razie potrzeby będę wspierał pracowników odpowiedzialnych za powstanie placówki.

Marzena Gołębiowska: Ma Pan „wizję”  Ostrowca Świętokrzyskiego np. za 10, 20 lat? W jakim Ostrowcu Świętokrzyskim chciałby Pan mieszkać?

Mateusz Czeremcha: Mam wizję miasta przyjaznego dla mieszkańców; miasta, które jest dobrze zarządzane, które rozwija się dzięki realnemu wdrażaniu długofalowej strategii rozwoju; miasta dobrze skomunikowanego z dużymi ośrodkami miejskimi, połączonego z siecią dróg ekspresowych oraz z dostępem do kolei wysokich prędkości; miasta, które oferuje możliwości rozwoju zawodowego i osobistego; miasta, w którym nie brakuje rodzin z dziećmi i młodzieży, i gdzie wszyscy mieszkańcy mają dostęp do dobrej jakości specjalistycznej opieki zdrowotnej.

Marzena Gołębiowska: Nie tylko pracą samorządową żyje radny. Jak się Pan odpręża? Czy ma Pan swoje hobby?

Mateusz Czeremcha: Aktualnie poza pracą zawodową i obowiązkami radnego dużo czasu poświęcam na naukę, w 2023 roku rozpocząłem studia podyplomowe na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Chętnie spędzam czas wolny z moją żoną i dziećmi. Lubimy rodzinne wycieczki rowerowe i spacery. W miarę możliwości lubimy też zwiedzać ciekawe miejsca w Polsce. Jeśli natomiast chcę pobyć sam i odpocząć od tego całego zgiełku, to zamykam się w swoim przydomowym warsztacie i oddaje się pracy nad drewnem. W ostatnim czasie udało mi się wykonać kilka ciekawych projektów z drewna dębowego i orzecha.

Marzena Gołębiowska: Dziękuję za rozmowę.

Mateusz Czeremcha: Dziękuję.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this