– Bardzo się cieszę, że ta moja praca w województwie jest doceniona przez naszych wyborców, udało mi się podwoić wynik. Przekroczył on 12 tysięcy otrzymanych głosów. Jest to dla mnie wielki honor, zaszczyt i zobowiązanie do dalszej pracy przez kolejną przyszłą kadencję. Będę koncentrował się głównie na sprawach gospodarczych. Tak, żeby nasz region mógł pozyskać jak najwięcej środków finansowych na inwestycje na drogi, bo to jest priorytet. Tak, jak zapowiedziałem już wcześniej w kontekście zobowiązań, dotyczących tego, żeby na teren naszego województwa wprowadzić duże inwestycje państwowe, żeby ten nasz region się rozwijał, żeby wykorzystywać jego potencjał. Potencjał w ludziach, w zawodach, które reprezentują. Tutaj jest ogromna szansa, aby wzmacniać nasze województwo, interesować nim agencje przemysłu pod kątek lokowania inwestycji – tłumaczył Michał Cieślak, przypominając o ważnym projekcie Obic, miejscowości, w której ponad 600 ha ma zostać przekształconych na utworzenie strefy inwestycyjnej.
Przyznaje także, że to najlepszy czas dla naszego regionu. Dziękuje za zaufanie, jakim listę Prawa i Sprawiedliwości obdarzyli mieszkańcy całego województwa.
– Ogromne podziękowania dla wszystkich państwa, którzy brali udział w wyborach, którzy oddali głos na naszą listę, na moją osobę. W porównaniu do wyborów w 2015 roku lista Prawa i Sprawiedliwości w województwie świętokrzyskim otrzymała 100 tysięcy głosów wiecej niż w poprzednich wyborach. Z tego co pamiętam w poprzednich wyborach mieliśmy ok 215 tysięcy głosów, teraz mamy 315 tysięcy. Naprawdę ogromny mandat zaufania dla nas, dla parlamentarzystów i obiecuję, że tego zaufania nie zawiedziemy – wyjaśnia Michał Cieślak.
Dodaje, że podczas kampanii postawił na spotkania z mieszkańcami, a sama kampania była dla niego pracowita pod względem jego obecności w terenie.
– Po kampanii do Parlamentu Europejskiego całe środowisko, które współpracuje ze mną było dość wyczerpane, ale zmobilizowaliśmy się jeszcze, nie organizowaliśmy spotkań, na które zapraszaliśmy mieszkańców z naszego województwa, ale wyszliśmy do nich, do miejsc, w których mieszkają, pracują, robią zakupy. Przychodziliśmy na targowiska, odwiedzaliśmy przystanki autobusowe.
To tam przedstawiałem im częściowy raport z mojej dotychczasowej działalności w postaci gazetki, który też przybliża moją sylwetkę, jako osoby, jako parlamentarzysty. Głównie ta kampania polegała na właśnie takich spotkaniach. Miałem bardzo odważny plan odwiedzenia wszystkich gmin naszego województwa, to się niestety nie udało, ponieważ zatrzymały mnie sprawy prywatne. Mam nadzieje, że dokończę to moje tournée po województwie zaraz świeżo po wyborach i będę miał okazję dotrzeć do wszystkich gmin, tak jak obiecałem – tłumaczy poseł.
Z powyborczym odpoczynkiem będzie w jego przypadku ciężko, ponieważ już podczas naszej wczorajszej rozmowy telefonicznej poseł był w drodze do Warszawy.
– Dziś mam spotkanie dwóch komisji, w przyszły wtorek i środę posiedzenie Sejmu. Czwartek, piątek sobota to czas na spotkania ze strukturami, czas podziękowań, wymieniania poglądów. Kolejny tydzień to już będzie zaprzysiężenie Sejmu, konstruowanie rządu. My tu nie mamy chwili wytchnienia, żeby złapać oddech. Tak to wygląda, że bardzo trudno będzie znaleźć chwilę wytchnienia – dodaje.
Podkreśla także, że mieszkańcy powiatu ostrowieckiego, mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego mogą liczyć na jego pomoc i wsparcie.
– Nie wycofuje się ze swoich zobowiązań. Cały czas pracujemy nad tym i byłbym dumny z tego, jeżeli uda się doprowadzić do tego, że w okolicy Ostrowca Św. powstanie zakład produkcyjny. Będę jak najbardziej do tego zmierzał. 444 głosy otrzymane w powiecie ostrowieckim, ktoś może powiedzieć – niedużo, ja uważam, że to symboliczna liczba, która zobowiązuje do działania. Bez względu na to czy jest to 444 czy 4444. Dla mnie każdy głos jest ważny. Uważam, że głosy z powiatu ostrowieckiego, to są bardzo ciężko wypracowane głosy, ponieważ ja wiem, że mieszkańcy Ostrowca Św. i powiatu są bardzo nieufni. Przez wiele lat, wiele razy byli zawiedzeni, byli w poczuciu niespełnienia pewnych zobowiązań. Ja to rozumiem. Swoją drogę parlamentarną wybrałem na wiele, wiele lat. Będę chciał udowadniać, że jestem posłem rzetelnym, osobą, która dotrzymuje zobowiązań, że wypowiedziane słowa mają wartość i znaczenie. Mam nadzieję, że zyskam dzięki temu większe zaufanie mieszkańców. Na pewno nie będę ustawał w tym, by żyło się im lepiej – podsumowuje Poseł RP.