Znajdź nas na

FAKTY

Mieszkaniec gminy Bodzechów myślał, że inwestuje w firmę zajmującą się budową gazociągu! Stracił blisko 7 000 zł!

Zaczęło się od ogłoszenia na temat możliwości zainwestowania środków finansowych w działalność firmy odpowiedzialnej za budowę gazociągu. W ten sposób 46-letni mieszkaniec gminy Bodzechów miał otrzymywać dywidendy od przesyłu gazu do odbiorcy końcowego. Mężczyzna niczego nie podejrzewając wysłał wiadomość e-mail i oczekiwał na kontakt pracownika firmy oferującej zyski. Jednak zamiast zapewnić sobie bezpieczną i spokojna przyszłość, stracił blisko 7 000 zł.

Źródło: Pixabay

Wraz z rozwojem technologii inwestowanie staje się zdecydowanie prostsze. Przez Internet możemy m.in. obracać akcjami giełdowymi, inwestować w waluty, w metale szlachetne, czy też kupować kryptowaluty. Na fali popularności inwestowania za pomocą sieci próbują wzbogacić się także oszuści. Przy pomocy zarejestrowanych za granicą fałszywych stron internetowych i socjotechniki, podszywają się pod brokerów finansowych, oferując spektakularne wręcz zyski, i to bez ryzyka.

W ubiegłym tygodniu do ostrowieckiej komendy zgłosił się 46-letni mieszkaniec gminy Bodzechów. Mężczyzna poinformował stróżów prawa, że w wyniku oszustwa stracił blisko 7000 złotych. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego, kilka dni temu przeglądając Internet zwrócił uwagę na ogłoszenie dotyczące zainwestowania środków finansowych w działalność firmy odpowiedzialnej za budowę gazociągu. W ten sposób 46-latek miał otrzymywać dywidendy od przesyłu gazu do odbiorcy końcowego. Mężczyzna niczego nie podejrzewając wysłał wiadomość e-mail i oczekiwał na kontakt pracownika firmy oferującej zyski. Ten skontaktował się z nim w miniony wtorek, 18 październik. Konsultantem była kobieta, posiadająca wschodni akcent, która poprosiła zgłaszającego o przelanie pieniędzy w kwocie ponad 970 złotych na wskazane przez nią konto. Zmanipulowany przez oszustkę mężczyzna zgodnie z jej wskazówkami założył konto na popularnym komunikatorze, za pomocą którego przesłał rozmówczyni potwierdzenie przelewu. Następnego dnia z 46-latkiem skontaktował się w taki sam sposób kolejny konsultant, który polecił zainstalowanie mu zdalnej aplikacji, aby samodzielnie mógł śledzić swoje zyski. Następnie oszust poinformował swoją ofiarę, że musi zainstalować na jego telefonie dodatkowe aplikacje, niezbędne do śledzenia informacji na koncie. Po około 20 minutach mężczyzna nabrał podejrzeń co do całej sytuacji. Po sprawdzeniu stanu swojego konta, okazało się że ktoś dokonał dwóch przelewów bankowych, każdy po 3000 złotych. Łącznie mieszkaniec gminy Bodzechów stracił blisko 7000 złotych.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this