Szef MZ podczas piątkowej konferencji prasowej na temat sytuacji epidemicznej oświadczył, że zdecydował się ograniczyć możliwość teleporad.
„Najprawdopodobniej dzisiaj podpiszę rozporządzenie, które dotyczy kwestii teleporad. Mamy bardzo dużo sygnałów o nadużywaniu teleporad, jeżeli chodzi o formę kontaktu z pacjentem, to również niesie konsekwencje dla zdrowia publicznego i zdecydowałem się ograniczyć możliwość stosowania teleporad” – poinformował minister.
Tłumaczył, że dotąd teleporady były standardowo stosowane w każdej sytuacji, a jedyne wyłączenie dotyczyło dzieci do drugiego roku życia.
„Nowe regulacje, które przygotowaliśmy przede wszystkim podwyższają tę dolną granicę wieku, gdzie teleporada nie będzie standardem (…) do szóstego roku życia” – wskazał.
Niedzielski zaznaczył, że w przypadkach, w których na życzenia rodzica czy opiekuna „będzie w jego ocenie możliwość pobrania tej konsultacji właśnie w trybie teleporady, to oczywiście taką możliwość dopuszczamy i ona pozostaje, ale jednak prawem rodzica, opiekuna i przede wszystkim dziecka w tym wieku jest możliwość skorzystania z teleporady”.
Minister poinformował jednocześnie, że w rozporządzeniu zamieszczono kilka wyłączeń, w których teleporada w ogóle nie może być stosowana. To są przypadki – mówił – dotyczące pierwszych wizyt.
„Sytuacji, w których osoba po raz pierwszy odczuwa pewną dolegliwość, wtedy absolutnie ma prawo skorzystać z lekarza i to właśnie nie w formie kontaktu poprzez teleporadę, tylko poprzez wizytę osobistą” – mówił.
Wprowadzony ma być też warunek – dodał – że na wyraźne życzenie pacjenta „ta wizyta tradycyjna również musi się odbyć”.
„To znaczy, że teleporada jest prawem pacjenta, ale z tego prawa może on nie chcieć skorzystać i może po prostu oczekiwać wizyty w ujęciu tradycyjnym” – mówił Niedzielski.
Rozporządzenie o teleporadach wejdzie w życie 7 dni po ogłoszeniu go w Dzienniku Ustaw, czyli prawdopodobnie będzie obowiązywać od kolejnego weekendu.
„Jeżeli chodzi o tę górną granicę wieku byliśmy otwarci na dyskusję ze środowiskiem lekarzy rodzinnych, którzy przekonywali nas, by górnej granicy, jak również dolnej, nie wprowadzać. W przypadku dzieci nie było to negocjowalne. Natomiast w przypadku osób powyżej 65. roku życia zrezygnowaliśmy z tej granicy wiekowej, ale wprowadziliśmy warunek, że na wyraźne życzenie chorego ta teleporada nie będzie stosowana. Będzie miał on prawo do wizyty w tradycyjnej formule” – powiedział minister. (PAP) rbk/ joz/