PODCASTY
Niezwykły poeta z Chocimowa!
„Prawdziwe życie towarzyskie zaczynało się dopiero wieczorem. Zawsze pełno było i gości przyjezdnych. W lecie były koleżanki Rózi z Rabki. Ryś mało się udzielał. Zamyślony, zawsze trochę nieobecny, robił wrażenie zatopionego w jakimś własnym świecie, dalekim od rzeczywistości. Sam wygląd jakoś go wyróżniał. Duże szaro-zielone oczy. Włosy jasne, jakby trochę srebrnawe i smutny wyraz twarzy. Ciocia, zajęta niby rozmową, nie spuszczała z niego wzroku. Zrobiłaby wszystko, żeby mu dogodzić” – pisze w zebranych przez siebie wspomnieniach, Krzysztof Tomaszewski, syn Antoniny Marii Jasieńskiej. Historię tego niezwykłego poety z Chocimowa, w gminie Kunów przypomina Monika Bryła-Mazurkiewicz, prezes Centrum Krajoznawczo-Historycznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.