O tym, że Marcin Marzec obejmie funkcję dyrektora Centrum Rozwoju Lokalnego w Ostrowcu Św. informowaliśmy 2 lipca. Stanowisko to objął po Agnieszce Rogalińskiej, która aktualnie pełni funkcję starosty ostrowieckiego. Marcin Marzec mieszkańcom powiatu ostrowieckiego i Ostrowca Świętokrzyskiego dał się poznać m.in. jako radny Rady Miejskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Gdy rozmawialiśmy z nim w lipcu przyznał, że przed nim wiele wyzwań, jednak ma nadzieję, że uda się im wszystkim sprostać, tym bardziej, że ma spore doświadczenie zawodowe w dziedzinach związanych z rozwojem przedsiębiorczości.
– Moje zawodowe plany związane z tą jednostką, to bardzo szerokie zagadnienie. Myślę, że dokument, który musiałem przygotować w postaci opracowania koncepcji funkcjonowania jednostki, zostanie upubliczniony. Myślę, że wówczas każdy, kto będzie zainteresowany, będzie mógł się z nim zapoznać. Jest tam kilka moich autorskich pomysłów – wyjaśnia Marcin Marzec.
Dodał, że gdy obejmie funkcję dyrektora CRL-u będzie musiał poznać pracowników, zapoznać się z zasadami tam funkcjonującymi. Choć jak przyznaje, część pracowników nie jest mu obca, gdyż związana jest z dawną Agencją Rozwoju Lokalnego, w której również pracował.
– Taki plan na cito i takie zagadnienie, które jest najbardziej pilne, to przygotowanie się do wdrożenia Ostrowieckiego Integratora Edukacji i Przedsiębiorczych. Z uwagi na to, że jest to coś nowego, coś czego nie było. Na pewno będę chciał odwiedzić Fab Lab w Warszawie. Ostrowiecki Integrator mocno wzorował się na tej przestrzeni. Wzorce do Integratora czerpano również z Bielańskiego Integratora Przedsiębiorczych. Chciałbym odwiedzić te dwa miejsca z częścią załogi. Nawet, jeśli trzeba będzie za to zapłacić z prywatnych pieniędzy, nie widzę problemu. Chodzi o to, żeby nie powielać cudzych błędów, czerpać od ludzi, którzy wiedzą jak to robić – wyjaśniał Marcin Marzec.
Dodał, że takiego miejsca jakim będzie ostrowiecki Integrator nie ma na mapie województwa świętokrzyskiego. Będzie to zarówno innowacja, jak i wyzwanie. Przyznaje, że chciałby jak najszybciej skontaktować się ze środowiskiem przedsiębiorców, instytucjami zrzeszającymi przedsiębiorców, ale także współpracować z influencerami, czy youtuberami. Zaznacza, że ważny będzie również kierunek, w jakim będzie rozwijał się Ostrowiec Świętokrzyski.
– Zależałoby mi na tym, aby mocno współpracować z Centrum Obsługi Inwestora, które mogłoby zostać ulokowane właśnie przy Centrum Rozwoju Lokalnego. To także możliwość współpracy z Kielecko-Ostrowieckim Ośrodkiem Wsparcia Ekonomii Społecznej pod kątem współpracy z sektorem pozarządowym – mówił.
Przyznał, że jednym z pierwszych działań jakie podejmie będzie skompletowanie kadry.
– Chodzi o to, aby to miejsce żyło, aby służyło mieszkańcom, aby generowało pomysły, rozwijało pasje, edukowało młodych ludzi i oczywiście, żeby część z nich generowała także pomysły biznesowe – podkreślał Marcin Marzec.
17 maja informowaliśmy o ponad 2 milionach złotych straty, jaka pojawiła się w najnowszym sprawozdaniu finansowym Centrum Rozwoju Lokalnego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Sytuacja finansowa nie jest wbrew pozorom zła, ponieważ nie jest to spółka, która ma swój ogromny majątek. Problem z tą jednostką, ale również innym tego typu jednostkami polega na tym, że co do zasady ona straty generować będzie. Ja chciałbym zadać takie pytanie: „po pierwsze, czy te środki, które wydajemy na CRL, to jest coś, na co Ostrowiec Św. stać, a po drugie, czy daje nam to takie efekty jakich byśmy oczekiwali, czy jakich oczekują mieszkańcy – podsumował Marcin Marzec.
Marcin Marzec od lat współpracuje z biznesem i organizacjami pozarządowymi. Przez wiele lat współpracował z sektorem małych i średnich przedsiębiorstw, był członkiem Świętokrzyskiej Izby Gospodarczej. Od 4 lata pracuje w Fundacji Agencji Rozwoju Regionalnego w Starachowicach. Świadczy również usługi wsparcia podmiotów ekonomii społecznej. Był nauczycielem przedmiotów ekonomicznych w prywatnej szkole, a także wykładał mikroekonomię na ostrowieckiej uczelni.