Zdarzenie, które mogło skończyć się tragicznie wyszło na jaw w czwartek, po godzinie 21.00, kiedy do jednego z kieleckich szpitali zgłosił się 31-latek. Udzielający mu pomocy personel medyczny zwrócił uwagę na okaleczenia oraz ranę na plecach, najprawdopodobniej zadaną ostrym narzędziem. Poinformowano o wszystkim policjantów, a ci niezwłocznie przystąpili do wyjaśniania całej sprawy.
Okazało się, że zraniony 31-latek wcześniej spotkał się z 22-latką na osiedlu Świętokrzyskie. Kobieta przyszła wraz ze swoim znajomym. Jak wynika z ustaleń kryminalnych z Komisariatu Policji I w Kielcach, w pewnym momencie mieszkaniec powiatu ostrowieckiego miał wyciągnąć nóż i zranić 31-latka w plecy. Pokrzywdzony uciekł z miejsca spotkania i zgłosił się do szpitala. Kryminalni szybko ustalili, gdzie zamieszkuje znajoma pokrzywdzonego. W piątkowy poranek zapukali do drzwi jednego z mieszkań na osiedlu Świętokrzyskie. Tam zastali także 20-letniego mieszkańca powiatu ostrowieckiego, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Napastnik już usłyszał zarzuty i został objęty dozorem. Za uszkodzenie ciała 31 latka mężczyzna może trafić do celi nawet na 2 lata.