– Przede wszystkim chcemy dotrzeć do jak najszerszej grupy mieszkańców naszego miasta, powiatu, województwa, kraju, aby w sposób rzetelny przedstawiać nasze propozycje związane z nową ofertą programową Prawa i Sprawiedliwości. Te spotkania mają również charakter konsultacyjny. Ta dzisiejsza dyskusja i kwestia odnosząca się do drogownictwa, w szczególności do dróg lokalnych w kontekście Funduszu Dróg Samorządowych ma bardzo duże znaczenie i myślę, że w ogóle zapoznawanie się przez mieszkańców, jaka jest rzetelna informacja, co do naszych przedłożeń, jest tutaj rzeczą niezwykle ważną. Jak to mówią w polskim porzekadle: „Kropla drąży skałę”! Taka informacja jest ważna i dla mieszkańców i dla mnie, jako parlamentarzysty z tego okręgu – mówił Jarosław Rusiecki, Senator RP.
Zapewnił, że tego typu spotkania zorganizowane zostaną w pozostałych gminach z terenu powiatu ostrowieckiego.
Chciałbym, aby w każdej gminie odbyło się przynajmniej jedno takie spotkanie. Chcę to zrealizować w najbliższym czasie, do końca kwietnia. Również, już jakby drugim torem, będą spotkania organizowane przez przedstawicieli rządu w terenie, czyli pani wojewody, gdzie będą jeździły tak zwane Busy Nowej Piątki PiS z pakietem informacji z pracownikami z urzędu wojewódzkiego, których zadaniem będzie przedstawianie rzetelnej informacji na temat naszych inicjatyw legislacyjnych. Bo każda z naszych propozycji jest związana z inicjatywą legislacyjną, a więc ustawową tłumaczył Senator RP.
W spotkaniu uczestniczyli Magdalena Zieleń, przewodnicząca Komisji Budżetu i Finansów w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego; radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości: Emilia Łupina, Zbigniew Duda, Mirosław Rogoziński, Janusz Gołdyn, Marek Bilski, Paweł Walesic; radni miejscy: Grażyna Maj, Renata Duda, Dariusz Kaszuba, Jerzy Wrona, Artur Głąb, a także mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego.
Jedną z takich mieszkanek była Anna Podgórska, która przyznała, że dotychczas plany rządu były dla niej odległą rzeczywistością, co innego bowiem usłyszeć coś w telewizji, a inaczej móc o tym podyskutować na spotkaniu.
– Jestem na emeryturze. Nie mam dostępu do Internetu. Nie wszystko też jest jasno wyjaśniane w mediach. Do tego jako mieszkanka Ostrowca Św. zmagam się z wieloma problemami, utrudnieniami. Cieszę się, że dzięki Nowej Piątce PiS otrzymam realne środki, które będę mogła przeznaczyć chociażby na najbliższa rodzinę – tłumaczyła Anna Podgórska.
Pogląd ostrowczanki podziela Jarosław Rusiecki, który zauważył, że rzeczywiście różnie jest z dotarciem z informacjami do mieszkańców w sprawie programu rządowego.
– Nasza propozycja Nowej Piątki Prawa i Sprawiedliwości wyrasta z doświadczeń już zrealizowanych. Myślę, że tym, co nas charakteryzuje w Prawie i Sprawiedliwości jest wiarygodność. Program, który zgłosiliśmy w 2015 roku jest konsekwentnie realizowany. Jednym z elementów tego programu był program Rodzina 500 plus, wtedy adresowanym do drugiego dziecka i kolejnych w rodzinie.
W tej chwili proponujemy, aby od 1 lipca po odpowiednim zgłoszeniu do instytucji, w naszym przypadku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który takie świadczenia wypłaca, to świadczenie trafiło do wszystkich dzieci, jakie są w rodzinie, a nie skończyły 18 roku życia – mówił Jarosław Rusiecki.
Według Senatora w 2018 roku z programu Rodzina 500 Plus poprzez budżet miasta Ostrowca Św. ok. 30 mln zł trafiło na rynek ostrowiecki dla konkretnych rodzin,. Środki te były wykorzystywane na różne cele edukacyjne, zdrowotne, kształceniowe, wycieczkowe itd.
– To były środki, które przechodziły przez budżet miasta. Wprowadzenie tego programu bez współpracy z samorządami ze strony rządu zawsze było związane z tym, że za wykonanie tej usługi, samorządy miały zapłacone. To nie było tak, że jak to wcześniej bywało, że jakieś zadania się poszerzały, a samorządy nie otrzymywały za wykonanie tego zadania pieniędzy – tłumaczył Senator.
Jak zauważył Jerzy Wrona, radny miejski z PiS większa część mieszkańców nie zdaje sobie sprawy skąd biorą się pieniądze na 500 Plus.
– Ludzie myślą, że zabiera się je im z podatków. Dopiero bezpośrednia rozmowa pozwala na dotarcie do drugiego człowieka. Zanim do władzy doszedł PiS Polacy płacili takie same podatki, a nie dostawali nic, teraz płacą takie same podatki i dostają chociażby takie świadczenia – podsumował Jerzy Wrona.
Było też o programie Emerytura Plus, którą otrzyma każdy, a która wypłacana będzie z urzędu bez występowania z inicjatywą. Tę emeryturę dostaną wszyscy Ci, którzy są ubezpieczeni w ZUS-ie, KRUSIE, mają emerytury mundurowe, pomostowe, czy innego rodzaju świadczenia wypłacane z ZUS-u. Wyniesie ona
1100 zł brutto, czyli ok. 888 zł netto. W marcu będzie także waloryzacja emerytur, wpłynie to na ich wzrost.
Jak podkreślił Jarosław Rusiecki, PiS nie zapomina także o młodych, wprowadzając PIT0 dla wszystkich, którzy nie skończyli 26 lat i rozpoczynają swoje działania związane z zarobkowaniem i pracą.
Pojawiła się też dyskusja na temat programu infrastrukturalnego PiS, a związanego z odbudową połączeń lokalnych i komunikacyjnych, które były likwidowane. Zarówno radni, jak i senator zauważyli, że w sobotę i w niedziele, z cudem graniczy wydostanie się w późniejszych godzinach z Kunowa, czy Ćmielowa do Ostrowca Św.
– Nie godzimy się na wykluczenie komunikacyjne, które nie pozwala nam ani podjąć pracy, ani podjechać do lekarza, skorzystać z usług kulturalnych, czy innych usług, bo ogranicza to dostęp do komunikacji – zapewniał Senator.
Podobnego zdania był Paweł Walesic, radny powiatowy PiS.
– Ludzie potrzebują dzisiaj pozbawienia ich takiej izolacji, jaka istnieje aktualnie. Też chociażby na przykładzie naszej gminy. Cały czas trwa dyskusja kto dopłaci, dlaczego nie ma komunikacji miejskiej w Kunowie, w Ćmielowie, w Bodzechowie itd. Samorządy pomiędzy sobą rywalizują, kłócą się o dofinansowanie. To jest wyjście w stosunku do potrzeb jakie są rzeczywiste w tych miejscowościach, szczególnie w tych małych miejscowościach, gdzie te linie nierentowne, zostały zupełnie przez wiele lat rządów Platformy położone – tłumaczył Paweł Walesic.
Podkreślił, że prywatny przedsiębiorca patrzy tylko na bilans zysków i strat. Zauważył, że samorządy już dzisiaj powinny zajmować się konsultacjami z mieszkańcami na temat konstruowania sieci połączeń.
Pojawił się też temat funduszy rządowych np. na budowę dróg, czy mostów w gminach.
Na cały program Funduszu Dróg Samorządowych (gminnych i powiatowych) przeznaczonych jest w rządzie 6 miliardów zł. Same samorządy biedniejsze mają dofinansowanie do 80 procent, bogatsze do 50 procent. Daje to szansę samorządom wiejskim, otrzymania większej dotacji.
– Zadanie można zrealizować nie tylko w cyklu jednorocznym, ale można przeciągnąć je na kolejny rok. Jeżeli nie uda się rozliczyć zadania, to samorząd nie traci tych środków, występuje o zmianę harmonogramu dofinansowania i zadanie może kończyć w następnym roku. Teraz nawet nieudacznik będzie mógł rozliczyć zadanie – podsumował Jerzy Wrona.
Zbigniew Duda, radny powiatowy PiS zwrócił uwagę natomiast, na wprowadzanie opinii publicznej w błąd przez działania niektórych samorządów.
– Popatrzcie państwo często jest tak, że mówi się: wójt zrobił drogę. No dobrze, ale skąd miał pieniądze? No z tak zwanej powodziówki. No to „konia z rzędem” temu, kto nie jest radnym i powie co to jest powodziówka. Dostał 80 procent dofinansowania z budżetu państwa, dołożył 20 procent i zbudował drogę. Przykładów nie trzeba szukać daleko, miasto Ostrowiec Św. właśnie z budżetu państwa otrzymało 3 mln zł przy budowie ulicy Rzeczki. Nikt się tam nie zająknął na ten temat. Mieszkańcy nie wiedzą jak duże dofinansowanie otrzymują od rządu – podsumował Zbigniew Duda.
O kolejnym z cyklu spotkań będziemy informować na bieżąco.