Znajdź nas na

SPORT

Paryż: Siatkówka – Polska – Włochy 1:3!

Polscy siatkarze przegrali z Włochami 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25) w ostatnim meczu grupy B turnieju olimpijskiego i uplasowali się na drugim miejscu w tabeli. W ćwierćfinale w poniedziałek zmierzą się ze Słowenią.

Wilfredo Leon Norbert Huber Alessandro Michieletto
Paryż, Francja, 03.08.2024. Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Polacy Wilfredo Leon (P) i Norbert Huber (2L) oraz Alessandro Michieletto (L) z Włoch podczas meczu grupy B turnieju siatkarzy, 3 bm. (js) PAP/Jacek Piski

Polska – Włochy 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25)

Polska: Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal – Paweł Zatorski (libero) – Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek.

Włochy: Simone Gianneli, Yuri Romano, Gianluca Galassi, Roberto Russo, Daniele Lavia, Alessandro Michieletto – Fabio Balasso (libero).

Nic nie zapowiadało katastrofy

Początek spotkania nie zapowiadał katastrofy, bowiem Polacy prowadzili 9:7 i grali dość solidnie, pewnie wykorzystując swoje sytuacje. Zagrywkę zepsuł Bartosz Kurek i Włosi zaczęli dochodzić do głosu. Potem nastąpiła seria nieskończonych ataków polskich siatkarzy i trener Nikola Grbic musiał poprosić o czas. Jego uwagi nie przyniosły efektu i po pięciu minutach przy stanie 12:16 znów poprosił zawodników do siebie. Serbski szkoleniowiec nie szczędził gorzkich słów swoim podopiecznym.

Włosi przejęli inicjatywę

Zespół Ferdinando De Giorgiego grał jak nakręcony, Włosi kończyli niemal każdą akcję i bezlitośnie obijali blok biało-czerwonych. Grbic próbował ratować sytuację zmianami, ale na niewiele się to zdało, bowiem mistrzowie świata powiększyli przewagę do 10 „oczek”. W polskim zespole na dobrym poziomie nie funkcjonował żaden element i żaden z zawodników nie był w stanie wziąć ciężaru gry na swoje barki.

Po krótkiej przerwie Grbic postawił na tę samą szóstkę, ale gra polskiej drużyny nie wyglądała lepiej. Szwankowało przyjęcie, a co za tym idzie skuteczność, biało-czerwoni zagrywką też nie robili krzywdy przeciwnikowi. Tylko wynik dawał nadzieje Polakom, bowiem prowadzenie rywali nie było znaczące. Od stanu 9:10 znów inicjatywę przejęli Włosi, którzy nie zwalniali ręki nawet przy potrójnym bloku.

Przy siedmiopunktowej przewadze Włochów (20:13), nastąpił krótki zryw polskich siatkarzy. Po kilku udanych akcjach przede wszystkim blokiem zniwelowali straty do trzech punktów (21:18). De Giorgi po raz pierwszy poprosił o czas i po chwili jego podopieczni wygrali cztery kolejne akcje.

Trzeci set dla Polaków

Podopieczni Grbicia dopiero w trzeciej partii zaczęli grać na swoim poziomie. Coraz lepiej w ofensywie poczynał sobie Kamil Semeniuk, a potem kolejne ataki kończył Wilfredo Leon. Rywale zaczęli mylić się na zagrywce, ale dzięki skuteczności Yuriego Romano na finiszu uzyskali dwupunktową przewagę. W końcówce sporo było nerwowości, błędów po obu stronach, a Polacy potrafili wykorzystać drugiego setbola – Bartosz Kurek zaserwował asa.

Mecz się wyrównał, a siatkarze z Półwyspu Apenińskiego stracili pewność siebie i psuli zagrywki. Polacy nie do jednak końca potrafili z tego skorzystać, gdyż również mylili się w polu serwisowym, a potem znów nie byli w stanie skończyć kilku akcji z rzędu. Włosi wygrywali 16:12, ale biało-czerwoni błyskawicznie zareagowali i po chwili było tylko 16:15.

Pierwsza porażka biało-czerwonych na igrzyskach

Końcówka należała już do reprezentacji Italii, Romano znów był nie do zatrzymania, a po ataku Alessandro Michieletto Włosi mieli już sześć piłek meczowych. Kurek posłał jeszcze asa, ale potem uderzył w taśmę.

To była pierwsza porażka biało-czerwonych na igrzyskach, a Włosi zakończyli tę część turnieju z kompletem zwycięstw i punktów.

Polska o półfinał zagra ze Słowenią, a w innych meczach 1/4 finału Włochy zmierzą się z Japonią, Francja z Niemcami, a Stany Zjednoczone z Brazylią – wszystkie pojedynki odbędą się w poniedziałek.(PAP)

autor: Marcin Pawlicki

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne

Z wojewódzkiej na powiatową! 

FAKTY

Jak powinna nazywać się statuetka wręczana corocznie ostrowieckim przedsiębiorcom? 

FAKTY

Gminy Waśniów i Bodzechów z dotacjami na budowę i modernizację dróg dojazdowych do pól!

FAKTY

Ostrowiec Świętokrzyski będzie miał nowego honorowego obywatela? Kiedy zostanie nim Jan Piwnik „Ponury”?

FAKTY

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this