Frekwencja dopisała, pogoda także sprzyjała biegaczom.
– Wszyscy są bardzo zadowoleni, a atrakcji towarzyszących nie brakuje. Nasi nauczyciele czekają, żeby po biegu zająć się dziećmi. Będą tańce, będą kolorowanki, będą baloniki. Oczywiście jest z nami piesek z dogoterapii wraz ze swoją panią – Dorotą Stoltz z „Ośrodka Hipoterapii i Rekreacji Konnej Lolek i Bolek” – tłumaczyła nam po biegu na dystansie „1 gutwinu” Magdalena Wykrota-Skóra, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych przy ul. Iłżeckiej 33 w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Do wyboru były trasy na 1 km, 10 km, oraz marsz nordic walking na 3,5 km. Trasa prowadziła leśnymi ścieżkami.
– Jestem bardzo zadowolona z imprezy. Pogoda nam sprzyja, frekwencja też jest bardzo duża. Atmosfera jest pełna energii. Wszyscy się dobrze bawią. Bardzo chętnie włączamy się w tego typu charytatywne imprezy, zbieramy pieniążki na szczytne cele. Mamy nadzieję, że będzie kolejna edycja tego biegu już w przyszłym roku. Dzieciaki szaleją, też są bardzo zadowolone. Warto łączyć przyjemne z pożytecznym. – podsumowała Anna Bober, prezes Ostrowieckiego Stowarzyszenia Biegaczy „OstroBiec”.
Pomysł na tego typu imprezę zrodził się już jakiś czas temu. Jego inicjatorką była Justyna Buczałowska, nauczycielka i rzecznik prasowy ZSS w Ostrowcu Św. W jego realizację chętnie włączyło się Stowarzyszenie Biegaczy „OstroBiec”.
– Dostaliśmy propozycję z Zespołu Szkół Specjalnych, żeby zorganizować wspólnie taką imprezę biegową. Szkoła przy Iłżeckiej 33 jak wiadomo jest bardzo usportowiona. Członkowie naszego stowarzyszenia pracują w te szkole, także ten pomysł, aby połączyć przyjemne z pożytecznym pojawił się bardzo naturalnie – dodaje Anna Bober.
A cel był szczytny, bo zebrane podczas dzisiejszego dnia środki przeznaczone zostaną na terapię wspomagającą dla uczniów tej ostrowieckiej placówki.
– Dogoterapia jest bardzo potrzebna, jest to forma terapii, na którą niestety nie mamy pieniędzy z subwencji oświatowej. Musimy starać się o dodatkowe środki, stąd też wszystkie te akcje, które organizujemy na terenie miasta, są przeznaczone na dodatkowe formy terapii. Piesek terapeuta Lord, jest z dziećmi z naszej placówki w tej chwili już drugi rok i widać w naszych wychowankach niesamowite zmiany, a także bardzo pozytywny wpływ na rozwój emocjonalny dzieci. Dlatego też chcemy kontynuować tę terapię, szukając dodatkowych funduszy. Pies jest prawdziwym terapeutą. Czasami byłam świadkiem, jak dzieci różnie się wobec niego zachowywały, ponieważ czasami nie koordynują swoich odruchów, pies odchodzi wtedy w kąt, odczekuje chwilę i wraca. Jest niesamowitym czworonożnych terapeutą. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy. Mamy nadzieję jeszcze ją poszerzyć. Jeśli oczywiście środków nam wystarczy – podsumowała Magdalena Wykrota-Skóra.
A Lord z „Ośrodka Hipoterapii i Rekreacji Konnej Lolek i Bolek” był dziś prawdziwą gwiazdą, chociaż wcale nie gwiazdorzył. Można było przekonać się na własne oczy, jak ważna jest ta forma terapii dla dzieci niepełnosprawnych.
– Dogoterapia daje dzieciom przede wszystkim poczucie wartości. Pies jest takim terapeutą, który nie ocenia, nie widzi niepełnosprawności. Każdego traktuje tak samo. Dzieciaki przy nim uczą się pewności siebie, uczą się fajnego kontaktu ze zwierzętami i z dorosłymi. Animaloterapia, terapia z końmi, czy z pieskami powoduje to, że z dzieckiem autystycznym, czy z takim, z którym ciężko jest nawiązać kontakt, dzięki zwierzęciu, jest to łatwiej zrobić. Dzieciaki często dużo szybciej zaufają czworonożnemu terapeucie, niż dorosłej osobie. Tak samo jak prowadzimy różne terapie, dzieci jest łatwiej zmobilizować do pracy. Ćwiczenia monotonne, takie jak na sali terapeutycznej szybko nudzą dzieci. A tutaj z psem mogą wykonywać te ćwiczenia terapeutyczne, dużo chętniej i dużo sprawniej. Są psy dedykowane do dogoterapii., jednak tak naprawdę najważniejszy jest charakter psa. Najmniejszy kundelek i pies bez rasowego pochodzenia, może się świetnie nadawać – tłumaczyła Dorota Stoltz z „Ośrodka Hipoterapii i Rekreacji Konnej Lolek i Bolek”.
Dzięki wielkim sercom ostrowczan, udało się zebrać 4700 zł.
Galeria fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info