Znajdź nas na

FAKTY

Podziemne bunkry przy Sienkiewicza „przechodzą do lamusa”!

Stąpający po dotychczas niepewnym gruncie mieszkańcy okolic ulicy Sienkiewicza 65 mogą odetchnąć z ulgą. Podziemia, służące niegdyś za schrony „przechodzą do lamusa”. Takich miejsc w Ostrowcu Świętokrzyskim jest kilka. Zniknęły już te przy ulicy Jana Rosłońskiego, na zasypanie czekają te przy ulicy Starokunowskiej. – Stropy tych obiektów były już w na tyle w złym stanie technicznym, że zagrażały ewentualnemu bezpieczeństwu zarówno mieszkańców, jak i poruszających się tym ciągiem komunikacyjnym – kierowców – wyjaśnia Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Zmienia się estetyka okolic bloku przy ul.  Sienkiewicza 65. Znikają kolejne podziemne bunkry, których stan techniczny budził niepokój mieszkańców. 

– Tu w tym miejscu, przy ulicy Henryka Sienkiewicza zdecydowaliśmy się na całkowite zasypanie tych bunkrów ze względu na ich stan techniczny.  To o tyle skomplikowana rzecz, że przy istniejącym osiedlu, przy funkcjonujących zakładach pracy, punktach usługowych w okolicy bunkry miały głębokość ok. 3,5 metra.  Zmieni się estetyka tego miejsca, zwiększy się także bezpieczeństwo użytkowników. Stropy tych obiektów były już w na tyle w złym stanie techniczny, że zagrażały ewentualnemu bezpieczeństwu – tłumaczy Jarosław Górczyński. 

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Koszt zadania to 215 tysięcy złotych. Zakończenie prac zaplanowane było na 5 lipca, jednak jak zapewnia wykonawca zadania Marek Kiciński z  ITL z Częstochowy, zakończenie prac przewiduje już pod koniec maja. Dobrą współpracę z firmą wykonawczą podkreśla także Jarosław Górczyński. 

– Mogę pochwalić firmę wykonawczą, obserwuję dobre zaangażowanie, dobre przygotowanie, a także dobry potencjał. Szybko, sprawnie, a przede wszystkim bez uciążliwości dla okolicznych mieszkańców – dodaje prezydent. Włodarz dziękuje też Andrzejowi Brodzie, radnemu powiatu ostrowieckiego, reprezentującemu tę część miasta, za  zainicjowanie działań zmierzających do zabezpieczenie tego terenu. 

– Tego typu bunkry to uciążliwość. Tutaj był główny ciąg komunikacyjny, sporo samochodów parkowało, ale też poruszały się pojazdy o dużej masie dopuszczalnej, więc stanowiło to zagrożenie. W przypadku zawalenia się stropu mogło dojść do poważnej katastrofy. Mamy przykłady w innych miastach, w innych państwach, takich katastrof – wyjaśnia prezydent.

Dodaje także, że podobne prace wykonane zostały już przy ulicy Jana Rosłońskiego, kolejne zaplanowane są przy ulicy Starokunowskiej. 

– Jeszcze kilka takich miejsc przed nami. Chcemy to robić sukcesywnie  – podkreśla prezydent. 

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Jak zapewnia Marek Kiciński z ITL z Częstochowy, wykonawca robót przy ulicy Sienkiewicza 65 przy zasypywaniu starych bunkrów nie było większych utrudnień, choć żelbetonowy strop miał potężną konstrukcję. Konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu, jak nożyce wyburzeniowe, koparki gąsienicowe o dużej masie.

– Wszystko poszło sprawnie, bez większych problemów z  mieszkańcami. Miejsca parkingowe są tu potrzebne. Od pierwszego dnia widzimy, że dużo aut tutaj parkuje. Były problemy z usunięciem pojazdów na samym początku, ale pomogli nam pracownicy z Urzędy Miasta  i Policja. Samochody zostały usunięte i na drugi dzień mogliśmy przystąpić do pracy – wspomina Marek Kiciński. 

Wnętrze bunkrów  zostało wypełnione piachem o takich parametrach, aby  grunt się zagęścił. Wielkość  zasypanych pomieszczeń to około 200 metrów kwadratowych. 

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this