Znajdź nas na

SPORT

Probierz: skład na Austrię dopiero w piątek, na ten moment wszyscy są gotowi!

Trener reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział, że po czwartkowym treningu podejmie decyzję, czy Robert Lewandowski i Paweł Dawidowicz będą mogli zagrać w piątek z Austrią w Berlinie na Euro 2024. „Na ten moment wszyscy są gotowi. Mam nadzieję, że to się nie zmieni” – dodał.

Hanower, Niemcy, 19.06.2024. Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz podczas treningu kadry w Hanowerze, 17 bm. W piątek, 21 bm. Polacy rozegrają swój drugi mecz na mistrzostwach Europy w Niemczech. Rywalami Polski w meczu grupy D w Berlinie będą Austriacy. (js) PAP/Leszek Szymański

Biało-czerwoni dotarli z Hanoweru do Berlina pociągiem, opóźnionym o pół godziny. Z tego powodu później niż planowano rozpoczęła się również konferencja prasowa na Stadionie Olimpijskim.

Pytania dziennikarzy dotyczyły w pierwszej kolejności zdrowia i formy Lewandowskiego, który od ponad tygodnia leczył kontuzję uda i nie grał w niedzielę z Holandią, ale od kilku dni trenował coraz intensywniej.

„Sztab medyczny codziennie aż do nocy pracował, aby postawić kontuzjowanych piłkarzy na nogi. Dzisiaj wszyscy zawodnicy wychodzą na trening i dopiero po zajęciach podejmiemy decyzję, czy będą w stanie zagrać. Ale na ten moment – wszyscy są gotowi. Robert Lewandowski i Paweł Dawidowicz wczoraj mieli normalnie całą jednostkę treningową i mam nadzieję, że dzisiaj będzie podobnie” – powiedział Probierz na konferencji prasowej w Berlinie.

Jak dodał, dotyczy to również Piotra Zielińskiego, który w środę trenował indywidualnie, aby go oszczędzać. Jest gotowy do gry, ale ostateczna decyzja zapadnie właśnie po treningu w Berlinie.

„Skład ogłoszę dopiero jutro. Nie będę psuł programów dziennikarzom” – zastrzegł, powtarzając charakterystyczne dla siebie zdanie.

Probierz wie, czego spodziewać się w piątek po Austriakach.

„Wiemy, jak agresywny będzie to mecz. Podobny był też baraż w Walii (zwycięstwo w rzutach karnych – PAP), gdy wiele osób zastanawiało się, czy wytrzymamy. Pokazaliśmy, że potrafimy. Dlatego wierzę, że jutro też przeciwstawimy się tej agresywności. Ale nie możemy zapominać, że musimy też grać w piłkę i posiadać piłkę. Chcemy wykorzystać wszystkie atuty, jakie mamy w reprezentacji” – podkreślił.

„Austriacy w meczu z Francją pokazali bardzo dużą intensywność, co już potwierdzali we wcześniejszych meczach. Mają kilka indywidualności. Większość zawodników gra w Bundeslidze. Ale my też mamy dobrych zawodników. Piłkarzy, którzy chcą coś osiągnąć i to jest dla mnie istotne. Bardziej skupiamy się na swoim zespole. Pokazujemy się coraz lepiej z każdej strony” – dodał.

Zaznaczył jednak, że oczywiście trzeba poprawić elementy, które szwankowały w meczu z Holandią.

„Zbyt wolno odbudowujemy ustawienie, czasami za wolno po odzyskaniu piłki wychodzimy z nią. Nad tym w ostatnim czasie pracowaliśmy. Musimy zmniejszyć straty własne, ale to nie znaczy, że nie będziemy ryzykować. Nie chcemy ograniczać piłkarzy” – zastrzegł.

Jak podkreślił, bardzo ważne jest dla niego, że nikt z kontuzjowanych piłkarzy nie pomyślał „nawet przez ułamek sekundy, żeby wycofać się” z gry.

„Oni wiedzą, że reprezentują cały kraj, ludzi na stadionie i przed telewizorami. Wierzę, że pokażemy charakter. Jechaliśmy na ten turniej jak na +skazanie+, nikt nie wierzył w reprezentację. Powoli pokazujemy, że stworzyliśmy fantastyczną grupę ludzi, którzy są w stanie coś zrobić. Trzeba to jutro potwierdzić na boisku. Bardzo istotne, żeby ludzie trzymali za nas kciuki, a ci na stadionie byli naszym dwunastym zawodnikiem” – powiedział.

Probierz przyznał również, że śpi spokojnie przed tym meczem, podobnie jak przed każdym innym:

„Nawet w drodze na stadion spałem, bo było trochę czasu z powodu korków. Nie mam żadnych problemów z tym meczem. Po to się pracuje tak długo, a jestem trenerem już 24 lata, żeby normalnie podchodzić do spotkań. Wiem, że zrobiłem wszystko co trzeba, więc mogę spać spokojnie” – dodał.

Selekcjoner słynie z ciekawych cytatów, ripost, nawet fraszek. Czy przygotował teraz coś na tę okazję?

„Mam pewną fraszkę, ale ona nie jest do cytowania” – odparł.

Podczas czwartkowej konferencji cały czas imponował wyluzowaniem i poczuciem humoru. Na sugestię, że według prezesa PZPN Cezarego Kuleszy jednak – wbrew temu, co sam mówi – denerwuje się przed meczami i jest zestresowany, odparł.

„Nie mogę z prezesem polemizować. Jeśli prezes tak mówi, to ma rację”.

Początek piątkowego meczu o godz. 18.

W pierwszej kolejce podopieczni Probierza przegrali w niedzielę w Hamburgu z Holendrami 1:2, zaś Austriacy dzień później ulegli w Duesseldorfie Francuzom 0:1.

Maciej Białek (PAP)

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne

Co wydarzyło się na terenie ostrowieckiego szpitala w piątek, 21 marca?

FAKTY

Burmistrz Ożarowa wydał oświadczenie: Nie likwiduję żadnej ze szkół! Nie zgadzam się na insynuacje, pomówienia, hejt i zastraszanie!

FAKTY

Kradzież cennego krzemienia pasiastego w „Krzemionkach”!

FAKTY

Karol Nawrocki: Chcemy wrócić na dobre tory rozwoju Polski, której to Ostrowiec Św. przecież doświadczał przed 15 października 2023 roku!

FAKTY

Reklama


Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this