Jak dużo czasu potrzeba, aby zebrać dane dotyczące m.in. wyniku finansowego oraz wysokości zobowiązań z tytułu zaciągniętych pożyczek i kredytów w latach 2014-2022 przez ostrowieckim szpital? Wygląda na to, że blisko miesiąc.
15 marca Zbigniew Duda, radny powiatowy z Klubu Prawa i Sprawiedliwości zapytał o wynik finansowy netto i brutto, wysokość zobowiązań z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek, wysokość zobowiązań ze wszystkich tytułów, wysokość zobowiązań wymagalnych, a także kwotę, jaką powiat ostrowiecki pokrył stratę szpitala (kiedy i za który rok wraz z datą przelewu z konta bankowego starostwa). Przedział czasowy, w ramach którego o dane prosił radny to lata 2014-2022.
– (…) informuję, że z uwagi na obszerność danych koniecznych do zgromadzenia i zweryfikowania przez szpital, na podstawie dokumentów archiwalnych, udzielenie kompleksowej odpowiedzi na Pana zapytania będzie możliwe w terminie do dnia 12 kwietnia – czytamy w odpowiedzi, pod którą podpisał się Łukasz Witkowski, Sekretarz Powiatu Ostrowieckiego.
Temat powrócił także podczas sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego, jaka odbyła się 29 marca. Zarówno radny Paweł Walesic, jak i Zbigniew Duda poruszyli temat kwestii przygotowywania odpowiedzi na zapytania i interpelacje radnych.
– Niejednokrotnie prosiłem panią starostę, zwracałem na to uwagę, żeby w sposób prawidłowy w sposób jakiś taki poważny do tego podejść. Niestety muszę powiedzieć, że reakcji nie ma – mówił Paweł Walesic. Pytał również czy ktoś czyta dokumenty, które podpisuje.
Wątpliwości miał również Zbigniew Duda.
– Może najpierw od pana Łukasza Witkowskiego. Ja prosiłbym żeby też się pani przyjrzała tej pracy, to co mówił przed chwilą radny Walesic. Kolejne wnioski i zapytania, które składam można podzielić na takie, które są w terminie i na takie, w których ten termin jest przedłużany. Takich co są w terminie, to nie dostaję. Natomiast każdy wniosek, który złożę, mam napisane, że „ze względu”, „ze względu”, „ze względu”. Tu mam np. złożony 15 marca, na 12 kwietnia i tak przy każdym wniosku mam. Czy trudność po prostu odpowiedzi dla radnego jest tak duża, że potrzeba na to miesiąc? Bo nie wszystkie rzeczy i nie wszystkie moje pytania są, nazwijmy to, skomplikowane. To jest jedna rzecz, także prosiłbym o przyjrzenie się pracy pana Witkowskiego, bo jak widać, to różne rzeczy dostajemy – mówił radny.
Marzena Dębniak, starosta powiatu ostrowieckiego tłumaczyła z kolei, że dane, o które pytał radny obejmowały obszerny przedział czasowy.
– No ale nie dostaje pan odpowiedzi po terminach. Ten termin został przedłużony, ale to muszę panu radnemu powiedzieć, złożył pan w marcu interpelację, w której zażądał sobie pan danych od 2012 roku, gdzie właścicielem i wytwarzającym te dane jest szpital ostrowiecki. Trzeba iść do archiwów i się dogrzebać. To jest przetworzona informacja, dlatego trzeba chwile poczekać – podsumowała starosta.
Czy radny otrzyma odpowiedź do 12 kwietnia i czy zostanie ona zamieszczona niezwłocznie w Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Św.? W momencie publikacji artykułu, na BIP Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Św. wciąż nie była dostępna odpowiedz na interpelację radnego.