Sprawa Jarosława Górczyńskiego, prezydenta Ostrowca Św. wraca na wokandę.
– Na 18 maja, na godzinę 11.00 zaplanowano rozprawę apelacyjną – poinformował nas sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Jak informowaliśmy 9 lutego Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej złożyła w ubiegłym tygodniu apelację od wyroku w sprawie przeciwko Jarosławowi Górzyńskiemu, prezydentowi Ostrowca Św. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Kielcach, a wyrok, który zapadnie będzie prawomocny.
Przypomnijmy, że sprawa Jarosława Górczyńskiego, tocząca się w ostrowieckim sądzie z wyłączeniem jawności, znajdowała się nie tylko w centrum zainteresowań mieszkańców województwa świętokrzyskiego. O jej przebiegu informowały także ogólnopolskie media.
W toku śledztwa – dotyczącego postępowań przetargowych w sprawie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu gminy Ostrowiec Świętokrzyski – Prokuratura Rejonowa w Skarżysku-Kamiennej zebrała obszerny materiał dowodowy w postaci dokumentacji przetargowej, zeznań świadków oraz dwóch opinii biegłych z zakresu zamówień publicznych.
Materiał ten dał podstawę do przedstawienia prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego – dwóch zarzutów: zarzutu związanego z przekroczeniem uprawnień w związku z przeprowadzeniem w 2016 r. procedur przetargowych, dotyczących gospodarowania odpadami w sposób uniemożliwiający złożenie prawidłowych ofert podmiotom innym, niż podmiot dotychczas świadczący te usługi i złożeniem fałszywego oświadczenia, co do okoliczności mającej znaczenie prawne, tj. w przedmiocie braku istnienia okoliczności wykluczających go od rozstrzygania w tej kwestii, a przez to niezagwarantowania wymaganego prawem równego traktowania wszystkich oferentów oraz uczciwej konkurencji i działanie w ten sposób na szkodę interesu publicznego i prywatnego.
Drugi z zarzutów dotyczył złożenia w 2017 r. fałszywego pisemnego oświadczenia w postępowaniu o udzielenie zamówienia w trybie przetargu nieograniczonego na odbiór odpadów, co do okoliczności mającej znaczenie prawne, tj. w przedmiocie braku istnienia okoliczności wykluczających go od rozstrzygania w tej kwestii.
Jarosław Górczyński nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Złożył wyjaśnienia odnoszące się do stawianych mu zarzutów, które jednak nie podważało ustaleń śledztwa. Za zarzucane czyny groziło mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ten jednak chciał jednak wyłączyć się ze sprawy i przekazać ją do innego sądu. Wniosek taki 20 lipca 2020 roku wpłynął do Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu postanowienia, Sąd Rejonowy wyjaśniał, że sprawa dotyczy Jarosława Górczyńskiego, sprawującego urząd prezydenta miasta Ostrowca Świętokrzyskiego, który stoi pod zarzutem popełnienia m.in. przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego.
Sąd podkreślił, że oskarżony jest osobą publiczną, powszechnie znaną społeczności i piastującą najwyższy urząd w mieście, w którym ma toczyć się proces sądowy. W dalszej części uzasadnienia Sąd wnioskujący stwierdził, że „pomiędzy władzą wykonawczą, a sądowniczą występują pewnego rodzaju interakcje o charakterze administracyjnym, w tym w zakresie usług komunalnych wykonywanych przez miasto”. Ponadto podniesiono, że „sprawa została szeroko nagłośniona przez lokalne media i pozostaje w zainteresowaniu środków masowego przekazu”, a „zarzuty objęte aktem oskarżenia, w szczególności sposób gospodarowania środkami publicznymi, od dłuższego czasu stały się przedmiotem szerokiej dyskusji publicznej, wyrażania różnorakich opinii w środowisku miasta Ostrowca Świętokrzyskiego. To z kolei może prowadzić do niezasadnych komentarzy i ocen podważających bezstronność sędziów orzekających w miejscowym sądzie”.
Opinii i argumentów przytoczonych przez Sąd Rejonowy w Ostrowcu Św. nie podzielił Sąd Najwyższy, który stwierdził, że „nie stanowi zagrożenia dla wymiaru sprawiedliwości rozpoznanie sprawy w Sądzie pierwotnie właściwym dlatego, że oskarżonym w sprawie jest prezydent miasta, w którym siedzibę ma ten Sąd. Zupełnie chybiona jest argumentacja odwołująca się do tego, że „pomiędzy władzą wykonawczą a sądowniczą występują pewnego rodzaju interakcje o charakterze administracyjnym (…)”.
Sprawa wróciła więc do Sądu Rejonowego w Ostrowcu Św. Na posiedzeniu przygotowawczym (1 października 2020 roku) ustalony został harmonogram procedowania sądu. Zaplanowano trzy rozprawy: na 20 października 2020 roku, 27 października 2020 roku i 10 listopada 2020 roku. Postanowieniem Sądu z 1 października 2020 roku wyłączono w całości jawność rozprawy. Media miały jedynie dostęp do zdawkowych informacji odnośnie ilości przesłuchanych świadków, tego czy rozprawa się odbyła i czy kolejna odbędzie się według przyjętego harmonogramu.
Zaplanowana na 10 listopada rozprawa została przerwana ze względu na usprawiedliwioną absencję jednego ze świadków. Wyznaczono kolejny termin – 15 grudnia. Ogłoszenie wyroku zostało jednak przesunięte na 29 grudnia, kiedy to Sąd Rejonowy w Ostrowcu Św. uniewinnił Jarosława Górczyńskiego z dwóch zarzutów.
Jeśli apelacja nie będzie wymagała przeprowadzenia postępowania dowodowego istnieje prawdopodobieństwo, że sprawa zakończy się na jednej rozprawie. Sąd II instancji po przeprowadzeniu postępowania odwoławczego może także uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.