Włodzimierz Stec, radny Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego przypomina, że w imieniu mieszkańców oraz rodzin mieszkańców Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Grabowieckiej 7 kilkakrotnie apelował o wykonanie nowego parkingu oraz uporządkowanie terenu wokół niego.
– Po deszczu robi się tu straszne błoto. Zwłaszcza, gdy stoją tu samochody ciężarowe np. z dostawą. Po opadach błoto z trawnika roznoszone jest nie tylko po całej ulicy, ale także po chodniku. Nie raz zdarzało się, że wodą z kałuż, czy samym błotem ochlapani zostali poruszający się chodnikiem mieszkańcy. Jeszcze za czasów prezydenta Jarosława Górczyńskiego zawsze była taka rozmowa, dotycząca remontu parkingu: „zrobimy, ale pod warunkiem, że połowę zapłaci powiat”. Wtedy szedłem do powiatu, niestety takiej zgody nie uzyskałem – wyjaśnia Włodzimierz Stec.
Przypomina, że 24 kwietnia 2023 roku złożył kolejną interpelację w tej sprawie. W odpowiedzi przeczytał, że „na chwilę obecną nie jest planowane wykonanie przebudowy istniejącego parkingu dla samochodów osobowych zlokalizowanego przy ul. Grabowieckiej na wysokości budynku DPS w Ostrowcu Świętokrzyskim”.
– Niestety musiałem przyjąć tę odpowiedź. Sam parkingu nie wykonam. Do tematu wróciłem 27 lipca, podczas sesji Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego. Przypomniała, że kilka lat temu był już nawet zrobiony projekt tego parkingu i wstępny kosztorys. Nie było jednak decyzji, żeby ten parking wykonać. Podczas wspomnianej sesji pan prezydent wyraźnie publicznie ogłosił, że ten parking będzie robiony. Ucieszyłem i się podziękowałem. Nie byłoby tematu, gdyby nie to, że dosłownie 4 dni później dwoje radnych powiatowych i jeden radny miejski złożyli interpelację do pani starosty w tej samej sprawie. Kilka dni później odbyło się spotkanie przy parkingu. Byli radni, pan prezydent, który chyba zapomniał, że ja się o ten parking starałem. Były zdjęcia. Sytuacja niezręczna. Okazuje się, że chyba dawni radni KWW Jarosława Górczyńskiego nie mają już swoich pomysłów, tylko podbierają je innym. Myślę, że idąc tym tropem powinniśmy złożyć interpelację, żeby wyremontować Aleję 3 Maja w Ostrowcu Św., której remont już trwa – wyjaśnia Włodzimierz Stec.
Dodaje, że wykonanie nowego parkingu to nie jego jedyny pomysł na zmianę tego miejsca. Radny prosił również o wykonanie chodnika pośrodku pasa zieleni wzdłuż ul. Grabowieckiej na odcinku od ulicy Marii Dąbrowskiej do ulicy Bolesława Prusa, a także ławeczek.
– Uatrakcyjni to ten teren, tworząc strefę rekreacji i odpoczynku. Chodzi tędy wiele osób starszych z zakupami, na spacer, nie ma możliwości, żeby usiąść i odpocząć. Szczególnie jest to ważne podczas upalnych dni. Przekonaliśmy się o tym chociażby podczas tegorocznego lata. Mieszkańcy pobliskiego osiedla spacerują tu z czworonogami, przydałyby się również kosze na psie odchody – tłumaczy radny. Swoje uwagi zgłosił również w interpelacji, do której załączył zdjęcia.
– (…) w obecnej chwili w budżecie Gminy nie zostały ujęte środki finansowe na realizację wnioskowanego zadania. Dla jego wykonania koniecznym jest opracowanie dokumentacji projektowej, uzyskanie pozwolenia na budowę i ujęcie zadania najpierw w planie wieloletnim, co umożliwi rozpoczęcie prac projektowych, których przygotowanie to okres minimum dwuletni. Nadmieniam, że ulica Grabowiecka posiada istniejący chodnik dla pieszych zlokalizowany po drugiej stronie jezdni – odpowiedziała mu Anna Niedbała, Sekretarz Miasta Ostrowca Św.
Włodzimierz Stec podkreśla, że mandat radnego zobowiązuje go do dbania o poprawę jakości życia, bezpieczeństwo mieszkańców, a także wizerunku miasta.
– Było ciężko, gdy byłem w klubie, a teraz jest bardzo, bardzo ciężko. Wiele rzeczy jest prawie niewykonalnych. Trzeba jednak walczyć. Żyjemy w Ostrowcu Św. To jest nasz, wspólny Ostrowiec Św. To miasto nas – tu mieszkających, nie KWW, nie „Tak dla Samorządu”. Jeśli będziemy tak postępować jak dotychczas, to będziemy tak żyć jak żyjemy. Ostrowiec Św. to nie jest miasto zapisane tylko jednej grupie ludzi. To miasto należy do nas wszystkich. Po ostatniej sytuacji z aresztowaniem prezydenta wiemy ile miasto straciło. Będzie nam ciężko odbudować zaufanie mieszkańców, inwestorów, bo chcielibyśmy, żeby powstały tu zakłady pracy. Być może mogły powstać. Pana prezydenta nie ma, ale jego „ekipa” pozostała, różnie mogą podchodzić do tego potencjalni inwestorzy – podsumowuje Włodzimierz Stec.
Samorząd w Ostrowcu Św. chce Dożynek Święta Ludowego, my mówimy NIE.
7 września, 2023 at 17:39
Szkoda, bo chyba coś się pomyliło dawnemu radnemu Włodzimierzowi Stecowi, który miał szansę ale stracił zaufanie w Radzie Miasta, w Radzie Osiedla,zdradził nie jedną osobę i przeszedł do Ruchu Materka. Nie jest wiarygodną osobą i nikt z nim nie będzie walczył ani w klubie, ani w sąsiedztwie, ani w Kościele. Teraz sami sobie poradzimy , a czas pokaże coś zasiał to zbierzesz…..