– To czas, gdy możemy wspólne podzielić chlebem, co także miało miejsce na Stadionie Miejskim w Ćmielowie. To także okazja do integracji, okazania szacunku i podziękowania dla rolników dla ich rodzin, za ich ciężką pracę, która owocuje tym, że każdego dnia na naszych stołach nie brakuje nam chleba – mówiła Joanna Suska.
Ponieważ Ćmielów to gmina miejsko-wiejska dlatego też 50 procent zajmuje miasto, a drugą połowę miejscowości rolnicze. Dożynki stają się świetną okazją, do tego aby przekonać mieszkańców miasta, o tym, aby chleb pojawił się na naszych stołach, potrzeba pracy i troski rolników. A ta do najlżejszych nie należy.
– Święto plonów to jest właśnie ten moment, kiedy tym najmłodszym trzeba pokazywać jak ważne jest kultywowanie i podtrzymywanie tych tradycji. I oczywiście integracja społeczeństwa, jako burmistrz będę zawsze dbała o to, żeby budować mosty, a rozburzać wszelkie mury – zapewniała Joanna Suska.
Na scenie pojawiły się Zespół Ludowy Borianki – zespół muzyczny z Borii , zespół „Stocaneczka” ze Stoków, Koło Gospodyń Wiejskich „Sabat” z Wojnowic. Nie zabrakło zespołu Quattro z Ostrowca Świętokrzyskiego. Gwiazdą wieczoru był: Master Team oraz System Band, które zabawiały mieszkańców do późnych godzin wieczornych.
Dożynki rozpoczęły się tradycyjnie – Mszą Świętą w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Ćmielowie. Nie zabrakło też zorganizowanego w tym roku po raz pierwszy wspólnie z Placówką Terenową Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Ostrowcu Świętokrzyskim – Biegu Rolnika.
Cieszył się on dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Każdy mógł wziąć w nim udział. Do przebiegnięcia chętni biegacze mieli 800 metrów. Dla trzech pierwszych miejsc przewidziano nagrody – puchary ufundowane przez burmistrz miasta i gminy Ćmielów, a także ostrowiecki oddział KRUS-u. Każdy z biegaczy otrzymał też pamiątkowy medal.
Dzieci mogły bawić się na terenie wesołego miasteczka. Nie nudziły się dzięki zabawom i konkursom. Oprócz stoisk Kół Gospodyń Wiejskich można było spotkać także stoisko Placówki Terenowej KRUS-u z Ostrowca Świętokrzyskiego.
– Wspólnie z gminą Ćmielów organizowaliśmy dziś Pierwszy Bieg Rolnika. Teraz na mieszkańców czekają konkursy w zakresie bezpieczeństwa pracy w gospodarstwie rolnym. Staramy się tę wiedzę przekazywać wszystkim, którzy bawią się na dożynkach. Mieszkańcy pytają najczęściej o o emerytury, kiedy można na nie przejść, w jakim wieku, jakie są świadczenia KRUSOWSKI-e – tłumaczyła Dorota Petrzkiewicz, kierownik Placówki Terenowej KRUS w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Wioletta Rogala-Mazur, dyrektor Domu Kultury imienia Witolda Gombrowicza w Ćmielowie podkreśla, że dożynki to wspólna tradycja, która łączy ludzi.
– Ludzie mogą spędzać ze sobą ten wolny czas, którego podczas tygodnia pracy po prostu brakuje. Tym bardziej, że rolnicy pracują naprawdę bardzo dużo. Imprezy plenerowe integrują mieszkańców i mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej – podsumowuje dyrektor Ćmielowskiego Domu Kultury.
Iwona Grudzień, prezes Koła Gospodyń Wiejskich w Grójcu przypomina, że dożynki to świetna okazja na prezentację wyrobów i rękodzieła kół gospodyń wiejskich.
– Wydaje mi się, ze dożynki są jedną z najpiękniejszych z naszych tradycji, która u nas w gminie na pewno nie umrze. Duża w tym także zasługa pani burmistrz, która tego typu tradycje promuje i wspiera. Ta tradycja raczej się będzie rozwijać – tłumaczy.
KGW w Grójcu powstało w tym roku, a już liczy 30 osób. Na razie należą do niego same kobiety, choć jak zapewnia prezes, w planach mają także powiększenie koła o męską część mieszkańców sołectwa.
– Spotykamy się, wymieniamy doświadczeniami. Pieczemy ciasta. Staramy się rozwijać pod względem różnych rzeczy, czy rękodzieła, czy samorozwoju. Teraz mieliśmy spotkania związane z dożynkowym wystrojem. Dożynki to tradycja i to jest kwintesencja naszej polskości, to jest nasza duma. Wracamy chociażby do tradycyjnych potraw, a nie tych kupowanych w hipermarkecie – podsumowuje Iwona Grudzień.
Zabawa na ćmielowskich dożynkach trwała do godzin wieczornych.
Foto galeria: Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info