Do zdarzenia doszło w miniona środę (28 czerwca). Strawczyńscy mundurowi otrzymali informację, że na jednej z posesji w gminie mężczyzna bije swojego psa łopatą. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Zastali tam 53-latka, który początkowo zaprzeczał, aby doszło do takiej sytuacji. Sprawy jednak przybrały inny obrót, gdy policjanci z tyłu posesji na polu ujawnili wykopany, pusty dół. Zaraz po tym mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że odebrał życie psu, który należał do niego i wskazał miejsce ukrycia zwłok zwierzęcia. Z relacji mężczyzny wynikało, że zwierzę miało sprawiać problemy behawioralne i wybiegać z posesji na ulicę.
Mężczyzna zatrzymany. Teraz za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.