Stawienie się na kwalifikację wojskową jest obowiązkowe, przeprowadza się ją corocznie. Obowiązkową służbę wojskową, zastąpiła bowiem w Polsce armia zawodowa, a pobór – obowiązkowa kwalifikacja. W przypadku obszaru działania WKU w Sandomierzu do kwalifikacji wojskowej powinno przystąpić w tym roku 1950 osób. Podobnie jak w roku ubiegłym.
– Po co nam kwalifikacja wojskowa? Chociażby po to po to,
abyśmy uzyskali informacje o stanie zdrowia fizycznego i
psychicznego młodych ludzi. Dzięki wiedzy, którą zgromadzimy,
możemy stwierdzić, czy mają oni zdolności do pełnienia służby
w wojsku. Podczas kwalifikacji wojskowej określamy poborowym
kategorie zdolności do czynnej służby wojskowej, następnie albo
przenosimy ich do rezerwy, albo skreślamy z ewidencji wojskowej –
tłumaczy mjr Zbigniew Turczyniak z Wojskowej Komendy Uzupełnień w
Sandomierzu, odpowiedzialny za kwalifikację wojskową na terenie
Ostrowca Świętokrzyskiego.
Na tegorocznej kwalifikacji
muszą się stawić mężczyźni urodzeni w roku 2000, mężczyźni z
roczników starszych, którzy nie brali jeszcze udziału w
kwalifikacji wojskowej, urodzeni w latach 1995–1999, którzy nie
posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby
wojskowej; osoby urodzone w latach 1998–1999, które zostały
uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do
czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres
tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej,
zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo
niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia,
jeżeli okres tej niezdolności upływa po zakończeniu kwalifikacji
wojskowej.
– Kwalifikacji wojskowej podlegają także kobiety urodzone w latach 1995–2000, posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej lub pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w roku szkolnym lub akademickim 2018/2019 kończą naukę w szkołach lub uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych. Mogą się także zgłosić, wszystkie Panie, które są ochotniczkami i podoba się im taki sposób życia – dodaje mjr Zbigniew Turczyniak.
Nie taka kwalifikacja straszna…
– Kwalifikacja wojskowa w wielki skrócie polega na tym, że osoby, które jej podlegają, stają przed powiatową komisją lekarską, określającą kategorie zdolności do czynnej służby wojskowej. Tutaj możemy mieć kategorię zdolności A – czyli zdolny do służby wojskowej, kategoria B – czasowo niezdolny do służby wojskowej, D – niezdolny do służby wojskowej w czasie pokoju z uwzględnieniem niektórych stanowisk przeznaczonych dla terytorialnej służby wojskowej oraz kategoria E – trwale i całkowicie niezdolny do służby wojskowej w czasie pokoju, mobilizacji i wojny – wylicza mjr Zbigniew Turczyniak.
Takim osobom zakładana jest ewidencja wojskowa oraz wypisywane są i wydawane wojskowe dokumenty osobiste, czyli tzw. książeczki wojskowe. Następnie poborowi przeniesieni zostają do rezerwy i otrzymują wnioski zaświadczeń o uregulowanym stosunku do służby wojskowej.
Osoby wzywane do kwalifikacji wojskowej muszą zgłosić się na wezwanie w określonym miejscu i terminie zabierając ze sobą: dowód osobisty lub inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości – w celu okazania go wójtowi lub burmistrzowi (prezydentowi miasta); posiadaną dokumentację medyczną – w celu przedstawienia jej powiatowej komisji lekarskiej; aktualną fotografię o wymiarach 3 x 4 cm bez nakrycia głowy – w celu przedstawienia wojskowemu komendantowi uzupełnień; dokumenty stwierdzające poziom wykształcenia lub pobierania nauki – w celu przedstawienia wojskowemu komendantowi uzupełnień.
Każdy kto nie stawił się na kwalifikację powinien dopełnić tego obowiązku zanim ukończy 24-lata. – Później można kierować wnioski na Policję, w celu przymusowego doprowadzenia takiej osoby, ewentualnie o ukaranie karą grzywny. Trafiają się osoby, które unikają takiej kwalifikacji, dużo osób też wyjechało za granicę – przyznaje mjr Zbigniew Turczyniak.