„Zwaloryzowane świadczenie otrzymał już niemal milion emerytów, którym termin płatności świadczenia przypada na pierwszy dzień miesiąca” – podkreśliła Uścińska.
Wyjaśniła, że „waloryzacja procentowa polega na pomnożeniu świadczenia z lutego w kwocie brutto przez wskaźnik, który w tym roku wynosi 104,24 proc. Wysokość wskaźnika waloryzacji zależy od wzrostu cen towarów i usług oraz od wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w Polsce”.
Uścińska zaznaczyła jednocześnie, że nie trzeba składać wniosku, bo ZUS przeprowadza waloryzację z urzędu.
„Każdy emeryt i rencista otrzyma decyzję o nowej wysokości swojego świadczenia” – dodała.
W ZUS waloryzacji podlegają świadczenia długoterminowe: emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, a także dodatki do tych świadczeń, np. dodatek pielęgnacyjny czy dodatek dla sierot zupełnych, świadczenia i zasiłki przedemerytalne oraz renty socjalne. Waloryzacja obejmuje świadczenia przyznane do końca lutego 2021 r.
W związku z waloryzacją wzrosła też m.in. minimalna emerytura. Otrzymują ją osoby, które zgromadziły niewiele składek emerytalnych, ale mają długi staż ubezpieczeniowy (kobieta – co najmniej 20 lat, mężczyzna – co najmniej 25 lat).
Od 1 marca minimalna emerytura wynosi 1250,88 zł brutto, czyli o 50,88 zł więcej niż dotychczas. Tak samo wzrosła minimalna renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna. 1250,88 zł wynosi również świadczenie Mama4plus dla osób, które nie mają emerytury lub renty.
Minimalna renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to od marca 938,16 zł. Świadczenie przedemerytalne wzrosło do 1262,34 zł. Dodatek pielęgnacyjny wynosi teraz 239,66 zł. (PAP)
Autor: Dorota Stelmaszczyk