– W całym województwie wysłaliśmy listy do wszystkich płatników zatrudniających powyżej 20 pracowników. Nie tylko dyrektorzy szkół je otrzymali, ale każdy z 2913 podmiotów ze świętokrzyskiego – tłumaczy Paweł Szkalej, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa Świętokrzyskiego.
Jak dodaje, nie jest to żadna forma nacisku, ale informacja o przysługujących prawach pracodawcy.
Przypomnijmy, że ostrowieccy dyrektorzy placówek oświatowych zdziwili się, gdy podczas ferii zimowych zaczęli otrzymywać listy z ZUS-u, w których poinformowano ich, że mają sprawdzać, jak nauczyciele wykorzystują zwolnienia lekarskie.
Część uważała, że to nieuczciwe i niezgodne z prawem, inni doszukiwali się w tym reakcji ZUS-u na strajki innych grup zawodowych, tym bardziej, że ZUS wskazywał formę, w jakiej mieliby kontrolować prace swoich podwładnych.
Dyrektorzy szkół mieliby przekazywać do ZUS-u sprawozdanie do każdego 15-tego dnia miesiąca. Dołączając do pisma formularz, z danymi osób przebywających na zwolnieniu i w związku z tym otrzymujących zasiłek opiekuńczy, chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne. Dyrektorzy mieliby też poinformować jak wypadła i kiedy została przeprowadzona kontrola.
Cała sytuacja zbulwersowała środowisko nauczycielskie i związki zawodowe. Dyrektorzy zastanawiali się jak miałaby wyglądać taka kontrola i czy po pracy mieliby odwiedzać swoich podwładnych w domach, sprawdzając czy rzeczywiście chorują. Sytuacja robiła się wręcz kuriozalna. Wtedy głos zabrał ZUS.
Zgodnie z ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa nie tylko ZUS, ale także płatnicy składek, którzy są zobowiązani do wypłaty zasiłków, są uprawnieni do kontrolowania ubezpieczonych co do prawidłowości wykorzystywania zwolnień od pracy zgodnie z ich celem –czyli każdy pracodawca, który zatrudnia więcej niż 20 pracowników ma prawo skontrolować, czy jego pracownik wykorzystuje zwolnienie prawidłowo czy też nie.
– Mogą tego dokonywać wyznaczeni przez pracodawcę pracownicy– najczęściej są to pracownicy komórek kadrowych. Natomiast kontrolę tego, czy ktoś jest chory czy nie, przeprowadzają oczywiście lekarze orzecznicy. ZUS kierując się tymi zasadami poprosił płatników składek o informacje, czy na podstawie powołanego przepisu ustawy przeprowadzają kontrole prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich, a jeśli tak, jakie są wyniki tych kontroli – tłumaczy Paweł Szkalej, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS Województwa Świętokrzyskiego.
Dodaje, że dzięki przekazaniu informacji przez płatników
składek i połączeniu ich z wynikami kontroli ZUS, będzie można
przeanalizować pełne dane.
– Pozwoli to na pełną ocenę
skuteczności aktualnych rozwiązań, a także na podjęcie przez
Zakład działań, które mają na celu racjonalizację wydatków na
zasiłki oraz zapobieganie wypłacie nienależnych świadczeń
–
podsumowuje rzecznik świętokrzyskiego ZUS-u.