Realizacja projektu budowlanego pn.: „Budowa sieci kanalizacyjnej Janik – Kunów“została rozpoczęta w 2014 r.Pozwolenie na budowę uzyskano decyzją z dnia 1 czerwca 2016 roku, która 20 kwietnia tego samego roku stała się ostateczna.
– Obejmując urząd burmistrza w 2014 roku zastałem rozpoczęty projekt na wykonanie kanalizacji w Janiku. W tamtym czasie, podjęto takie decyzje, aby ten projekt był wykonany, jako inwestycja liniowa, na zgłoszenie. Łatwiej jest wtedy uzyskać dokumenty i tę procedurę przeprowadzić, ale później, gdy w czasie budowy trzeba wykonać jakikolwiek manewr, wówczas jest to utrudnione. Udało się nam uzyskać pozwolenie na budowę, To nie było łatwe zadanie, ponieważ projekt kanalizacji wykonywany był kilkanaście miesięcy. W tym czasie w miejscowości Janik, gdzie jest około 1100 mieszkańców, jak to w życiu, część osób, która podpisała zgody na przyłączenie do kanalizacji – zmarła – przypomina Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy Kunów.
Prawdziwą ekwilibrystyką było dopięcie wszystkiego na ostatni guzik, tak, aby uzyskać pozwolenie.
– To pozwolenie w końcu uzyskaliśmy. Następnym krokiem było napisanie wniosku o dofinansowanie. Stworzyliśmy dwa projekty: na oczyszczalnię i kanalizację. W pierwszym etapie najważniejsza była dla nas oczyszczalnia, dziś najnowocześniejsza w Europie, żeby później móc podłączyć Janik i zawrócić ścieki z Ostrowca Św. – dodaje burmistrz.
Gmina złożyła wniosek i otrzymała dofinansowania ponad 8 milionów złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Z kosztorysu wynikało, że na budowę kanalizacji przeznaczona została kwota prawie 15 mln zł.
– Na szczęście otrzymaliśmy dofinansowanie. Jest też szansa odzyskać VAT, tak jak przy oczyszczalni. Jeśli się nic nie zmieni, to będzie kwota około 2 mln zł – mówi Lech Łodej.
Wykonawca nie jest jeszcze wyłoniony, ale optymizmem napaw fakt, że o realizację inwestycji ubiega się aż 13 oferentów, proponujących atrakcyjne ceny.
– Myślę, że w życiu trzeba mieć też trochę szczęścia. Bo gdyby to był inny czas, ceny byłyby wyższe. Teraz w dobie koronawirusa firmom zależy na realizacji inwestycji. Najdroższa oferta, jaką nam zaproponowano opiewa na kwotę 13 mln zł. To i tak o dwa miliony mniej, niż planowaliśmy. Najtańsza oferta wynosi 7 200 000 zł, to ponad 50 proc. poniżej zabezpieczonej kwoty w budżecie. W pobliżu tej kwoty są co najmniej dwie inne, jest więc w czym wybierać. Tylko trzech oferentów zaproponowało sumy powyżej 10 mln zł – tłumaczy burmistrz.
Firma, która zaproponowała najniższą kwotę jest znaną i cenioną na terenie województwa świętokrzyskiego. Wykonywała już prace kanalizacyjne m.in. na terenie powiatu opatowskiego.
W pierwszym etapie kanalizacja wykonana zostanie przy ulicach Ostrowieckiej, Okrężnej i Szkolnej w Janiku, a także Grabowieckiej w Kunowie. Łącznie do kanalizacji podłączonych zostanie 1300 mieszkańców z gminy Kunów. Co z resztą niepodłączonych domów?
– Żeby wykonać inwestycje trzeba mieć dofinansowanie, żeby mieć to dofinansowanie trzeba spełnić warunki. Jednym z nich jest wskaźnik RLM – realna liczba mieszkańców. W pewnych miejscach tak jak np. ul. Leśna i Wiatraczna, Polna, czy Sosnowa te wskaźniki nie są zachowane w tym momencie, co nie oznacza, że sytuacja ta zmieni się w przyszłości – dodaje burmistrz.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace rozpoczną się w sierpniu, a zakończą jesienią przyszłego roku.
– Oszczędności, które wygenerujemy poprawią nam komfort budżetu. Szczęśliwie się składa, bo planujemy szereg inwestycji, jak utworzenie DPS-u w Miłkowskiej Karczmie, powołanie Centrum Kultury i Sportu w Kunowie z salą teatralno-kinową i fitness klubem, utworzenie Warsztatów Terapii Zajęciowej, a także termomodernizację i budowę windy w budynku Urzędu Miasta i Gminy w Kunowie. Są nam na to potrzebne pieniądze. Spożytkujemy je dla podniesienia komfortu życia mieszkańców – wylicza Lech Łodej.