Podczas tegorocznych Dni Kunowa nie brakowało niespodzianek, także tych finansowych. 50 000 zł za awans do IV Ligi otrzymała Stal Kunów. Klub, który na swoich meczach gromadzi wiernych kibiców. O tym, że gmina Kunów sportem stoi przypomina Lech Łodej, burmistrz miasta i gminy w Kunowie.
– Gmina Kunów rozwija się sportowo bardzo mocno, od niedawna mamy też klasę sportową, która cieszy się olbrzymią popularnością. Nasi mieszkańcy uprawiają wiele dyscyplin sportowych, odnosząc w nich większe i mniejsze sukcesy. Mamy jedyną sekcję podnoszenia ciężarów na terenie województwa świętokrzyskiego, ale dziś świętujemy inny sukces, sukces naszej drużyny piłki nożnej „Stali Kunów”. To nasza duma, duma Kunowa, panowie rozumiem, że za cztery lata pierwsza liga – mówił podczas wczorajszego (niedziela, 10 lipca) wydarzenia, Lech Łodej.
Dodaje, że spodziewałem się, że zawodnicy mogą awansować. Zwłaszcza gdy widział ich zaangażowanie i serce do walki.
– To miejsce należało się Stali Kunów – podsumowuje.
Czek to miłe zaskoczenie dla Sławomira Wijaty, prezesa Klubu „Stal Kunów”.
– Przypomniało mi się, jak jeszcze niedawno, na jubileuszu 80-lecia Klubu, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, pan Mirosław Malinowski powiedział do mnie: „zróbcie niespodziankę burmistrzowi, zróbcie awans”. W tym czasie potraktowałem jego słowa jako żart, aczkolwiek rzeczywistość pokazała zupełnie co innego. Mamy historyczny awans, mamy IV ligę. Nie byłoby tego awansu, nie byłoby tego pięknego wydarzenie, gdyby nie poświęcenie, włożone serducho, zaangażowanie, wyrzeczenia zawodników, naszego Klubu z Marcinem Dynarkiem, naszym trenerem na czele. Za to wam panowie serdecznie dziękuję. Nie byłoby też tego osiągnięcia, gdyby nie praca Zarządu Klubu, dlatego też dziękuję: Aldonie Chojnackiej, Wojtkowki Karbowniczkowi, Bogusiowi Mężnickiemu, Mariuszowi Radoszowi, Irkowi Nowakowi, który jest przewodniczącym komisji rewizyjnej. Szczególne podziękowania składam Jarkowi Jałosze, który jest niesamowicie oddanym człowiekiem, który pracuje na rzecz naszego Klubu – mówił ze sceny Sławomir Wijata.
Przypomniał, że klub prowadzony jest dzięki dotacji, jaką otrzymuje z gminy Kunów.
– Dzięki dotacji i dobrej współpracy, mamy to, co mamy. Dziękuję przewodniczącemu Rady Miejskiej w Kunowie wraz z radnymi, panu burmistrzowi, pani sekretarz, pani skarbnik. Nie możemy zapomnieć o naszych wspaniałych kibicach naszego klubu, którzy są 12 zawodnikiem, którzy pomagają nam w tym, że te mecze wygrywamy, wygrywaliśmy i zdobyliśmy tę IV Ligę – podkreślał prezes Klubu, wspominając i dziękując również za wsparcie sponsorom, którzy pomagają nie tylko finansowo, ale i rzeczowo.
– Dziękuję mojej żonie za wyrozumiałość, że tyle czasu spędzam w Klubie, na meczach, nie zawsze w domu i z rodziną – podsumował prezes.
Sławomir Wijata przyznaje, że pozyskane środki finansowe się przydadzą.
– Każde pieniądze są potrzebne i przydatne. Każde pieniądze, jakie otrzymujemy są tylko i wyłącznie wykorzystywane dla celów sportowych dla działalności Klubu. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że otrzymamy tak wysoka nagrodę. na pewno zbierze się Zarząd i wspólnie z zawodnikami ustalimy na co te środki mądrze przeznaczyć i zagospodarować – wyjaśnia.
Przypomina, że całkiem niedawno zakończył się remont budynku gospodarczego Stali Kunów. Budynek jest pomalowany i odświeżony.
– Jest wygodniej i przyjemniej dla zawodników. Niestety w obiekcie nie było ogrzewania, tylko częściowe – podłogowe. Sam pan burmistrz powiedział, że trzeba to ogrzewanie zrobić, budynek jest ładny, szkoda, żeby niszczał. Trwają rozmowy i planowanie prac przy modernizacji stadionu. Aktualnie powstaje kosztorys. , Taki remont boiska bardzo by się nam przydał. Ułatwiłoby nam to treningi. Teraz mamy tylko jedno boisko na 5 drużyn, trenujemy bowiem młodzików. Przy takiej ilości drużyn nie jesteśmy w stanie utrzymać go w stanie idealnym. Schodzi jedna grupa, wchodzi następna. Gdy będziemy mieli boisko zapasowe, będzie dużo łatwiej – mówi Sławomir Wijata.
Docelowo zamontowane zostaną także kryte trybuny, nowoczesne, oświetlenie, wymieniona zostanie murawa z odwodnieniem istniejącej płyty boiska, powstanie bieżnia lekkoatletyczna oraz inne elementy infrastruktury, jak m.in. łapacze do bramek.
Prezes Stali Kunów zdradza, że receptą na sukces drużyny jest wytrwałość, poświęcenie i wiara w sukces. Najbliższy mecz na stadionie Stali rozegrany powinien zostać w połowie sierpnia. Sławomir Wijata jest ostrożny w snuciu planów na przyszłość.
– Weszliśmy do IV Ligi, to zupełnie inny poziom, musimy zobaczyć jakie będą realia. Dużo można planować, ale najpierw trzeba się przekonać i sprawdzić na boisku – podsumowuje.