Mogiły Wojenne posprzątali, ale z opóźnieniem… Tłumaczą się… natłokiem imprez!

– Wnioskuję o utrzymanie porządku na kwaterach cmentarzy wojennych, z I i II Wojny Światowej oraz Mogiły Dwudziestu Dziewięciu Mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, którzy zostali zamordowani przez niemieckiego okupanta 30 września 1942 roku na ostrowieckim Rynku. Wspomniane kwatery znajdują się na Cmentarzu Parafialnym przy ulicy Denkowskiej. Proszę o nadanie im godnego wyglądu – wykoszenie zarastającej trawy i zadbanie o to, aby w przyszłości te Miejsca Pamięci były należycie utrzymane. Miejsca Pamięci powinny być szczególnie traktowane ze względu na znaczenie dla historii naszego miasta. Obecny ich stan, godny pożałowania, pokazują zdjęcia wykonane dnia 20 czerwca br. stanowiące załącznik do tej interpelacji – pisał w swojej interpelacji 24 czerwca Artur Głąb, radny miejski z Prawa i Sprawiedliwości.

Te mogiły zasługują na godne otoczenie, bez względu na to kto zarządza cmentarzem, jaka opcja polityczna dzierży władze w mieście, czy powiecie. Wszyscy jesteśmy im winni szacunek – to najczęstsza z refleksji, jaką dzielili się z nami mieszkańcy, zbulwersowani widokiem grobów żołnierzy na cmentarzy przy Denkowskiej.

Miasto tłumaczy, że bieżące utrzymanie zostało wykonane z opóźnieniem ze względu na… organizowane w czerwcu imprezy i wydarzenia.

– Informuję, że prace porządkowe na Cmentarzu Wojennym przy ulicy Denkowskiej zostały już zakończone. Wykonano następujące prace: koszenie wraz z zagrabieniem trawy, cięcia pielęgnacyjne żywopłotów, usunięcie wszelakich śmieci i zanieczyszczeń oraz odchwaszczanie. Cmentarze i Mogiły Wojenne oraz Miejsca Pamięci Narodowej są w bieżącym utrzymaniu Zakładu Usług Miejskich. Ze względu na organizowane w czerwcu imprezy i wydarzenia, prace polegające na bieżącym utrzymaniu zostały wykonane w późniejszym terminie przez Zakład usług Miejskich. Ponadto, Wydział Infrastruktury Komunalnej UM dołoży wszelkich starań, aby taka sytuacja ponownie nie miała miejsca – czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego.

Jednak to nie koniec trudnego losu ostrowieckich pomników. 3 lipca na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miasta w Ostrowcu Świętokrzyskim pojawiła się kolejna interpelacja, tym razem radnego miejskiego z PiS – Dariusza Kaszuby. Po raz kolejny zwraca się on z prośbą o uporządkowanie terenu wokół pomnika rozstrzelanych na ul. Kolejowej.

– Stan tego miejsca przynosi wstyd nie tylko mieszkańcom, ale wszystkim korzystającym z połączeń kolejowych z naszego miasta. Zdjęcia z 22 czerwca dokumentują stan rzeczywisty – brak wykoszenia trawy wokół pomnika, napis wykonany przez wandali na ścianie za pomnikiem oraz przepełniony odpadkami kosz. Bardzo proszę o przestawienie kosza w pobliże budynku dworca oraz o częstsze patrole Straży Miejskiej – otoczenie pomnika stało się miejscem spotkań – konsumpcji i spożywania alkoholu. W załączeniu trzy zdjęcia, obrazujące opłakany stan otoczenia pomnika, wykonane 22 czerwca br. – apeluje radny.

Prosi także o informację, jakie środki przeznaczono na uporządkowanie cmentarza żydowskiego na tzw. Kirkucie oraz czy jest możliwe wykonanie nowego usytuowania ocalałych nagrobków, które wymagają także renowacji.

– Odwiedzający nasze miasto zwracają uwagę, że obecny stan i sposób wyeksponowania ocalałych nagrobków – macew – nie jest estetyczny i czytelny – dodaje radny.

Gdy tylko na stronie internetowej BIP UM Ostrowiec Św. pojawi się odpowiedź na zapytanie radnego – do tematu wrócimy.