W uzasadnieniu projektu Uchwały w sprawie zasad udzielania dotacji celowej na dofinansowanie kosztów inwestycji w zakresie ograniczania niskiej emisji przczytać można m.in:. „Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2020 r. poz. 1219 ze zm.) umożliwia finansowanie oraz dofinansowanie kosztów inwestycji z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej na przedsięwzięcia związane z ochroną powietrza, a także na wspomaganie wykorzystania lokalnych źródeł energii odnawialnej. Udzielanie dotacji celowej z budżetu gminy na w/w inwestycje dla osób fizycznych i prawnych oraz podmiotów wyszczególnionych w art. 403 ust.4 cytowanej ustawy jest zachętą do podejmowania działań związanych ze zmianą systemu ogrzewczego w budynkach położonych na terenie Gminy Ostrowiec Świętokrzyski oraz wspomaganie wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych. Podjęcie przedmiotowej uchwały ma na celu stworzenie szerszej niż dotychczas możliwości finansowania przedsięwzięć związanych z ochroną powietrza, a także wykorzystania źródeł energii odnawialnej. W przypadku montażu paneli fotowoltaicznych projekt zakłada, że dotacja nie będzie uzależniona już od mocy przyłączeniowej określonej w umowie przyłączeniowej z dostawcą energii elektrycznej. Dodatkowo został wydłużony termin przyjmowania wniosków o udzielenie dotacji na montaż paneli fotowoltaicznych – do dnia 31 maja danego roku. Wprowadzona została możliwość uzyskania dotacji na montaż pompy ciepła do ogrzewania budynku w wysokości 50% kosztów kwalifikowanych jednak nie więcej niż 5 000 zł. Kwota udzielanej dotacji na likwidację nieekologicznego systemu ogrzewania budynku (likwidację pieców węglowych) i montaż w ich miejsce systemów ekologicznych została zwiększona do kwoty 3 500 zł (50% kosztów kwalifikowanych). Zwiększona została do 80% kosztów kwalifikowanych dotacja w przypadku podłączenia nieruchomości do miejskiego systemu ciepłowniczego (nie więcej niż 4 000 zł). Projekt uchwały zakłada, że z dotacji udzielanych przez Gminę Ostrowiec Świętokrzyski mogą korzystać właściciele nieruchomości na terenie gminy, którzy wcześniej nie korzystali z dotacji pod warunkiem, że w budynku mieszkalnym nie będzie zainstalowane jakiekolwiek urządzenie grzewcze opalane węglem. Ponadto dotacje na wymianę nieekologicznego urządzenia ogrzewające budynek na ekologiczne urządzenia ogrzewcze w postaci kotła na paliwa stałe (biomasa) nie będą udzielane na terenach, na których istnieje możliwość przyłączenia budynku do miejskiej sieci ciepłowniczej lub sieci gazowej„.
Cała uchwała dostępna jest tutaj.
– To jest bardzo dobra nowelizacja tego programu, który w Ostrowcu Świętokrzyskim funkcjonuje od roku 2016. Ja chce podkreślić i powiedzieć bardzo jednoznacznie i wyraźnie, że ostrowiecki program niskiej emisji jest dużo korzystniejszy i dużo lepszy niż to, co dostępne jest poprzez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Na korzyść moich słów niech świadczą tylko i wyłącznie cyfry. Jeżeli w 2020 roku z naszego programu mieszkańcy skorzystali w kwocie 553 100 zł to w 2020 roku tego wsparcia z wojewódzkiego funduszu było 4 razy mniej, na 126 000 – wyjaśniał prezydent podczas piątkowej sesji.
Jarosław Górczyński argumentując przewagę programu miejskiego nad rządowym mówił m.in o… ilości stron, których jego zdaniem w przypadku wniosku proponowanego przez gminę jest zdecydowanie mniej. Czy ten argument będzie decydującym w przypadku potencjalnych beneficjentów?
– Jak państwo spojrzycie na załączniki, to w naszym programie, może pokaże, to jest nasz wniosek o udzielenie dotacji z gminnego programu, zawiera trzy kartki, a tu jest tych kartek prawie 16, stron Więc dużo przejrzystszy i korzystniejszy dla mieszkańca, dla beneficjenta jest ten nasz wniosek, ale cieszymy się, że też wojewódzki fundusz wspiera i że jest taka możliwość – dodał prezydent.
Wyjaśnił, że przed pandemią rozmawiał z wieloma prezydentami w kraju.
– My naprawdę nie mówimy, a walczymy z niską emisją. To jest takie modne przed sezonem grzewczym, wszyscy o tym mówią, a później się okazuje, że niewiele z tym robią. Jak państwo spojrzycie na fakty, to one są następujące. W mieście Ostrowcu Św. mamy ponad 1550 domów indywidualnych, podłączonych do sieci Miejskiej Energetyki Cieplnej. I nie ma w kraju takich miast porównywanych do Ostrowca Św, które mogłyby się pochwalić takimi wskaźnikami. I to jest ewidentna korzyść, ale też uznaję i chylę czoła, dziękując moim poprzednikom, bo ten program przyłączania się do Miejskiej Energetyki Cieplnej jest kontynuowany od ładnych 6,8, 10 lat i to jest też ukłon w stronę poprzedników, ale chcę też powiedzieć głos negatywny, bo sami za chwilę nie podołamy. To, co się dzieje na rynku dzisiaj z certyfikatami CO2, no to jest to, żeby nie używać brutalnych, niecenzuralnych słów bardzo niebezpieczne dla wszystkich spółek ciepłowniczych i energetycznych w naszym kraju – podkreślił prezydent.
Przypomniał, że kilkanaście razy na przestrzeni trzech, czterech lat wzrosły certyfikaty CO2 . W tym tygodniu osiągnęły one cenę 40 € za jeden certyfikat. W 2017 roku kosztowały w granicach 3, 4 € .
Krytycznymi słowami prezydenta pod adresem programu „Czyste Powietrze” zaskoczony jest Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Tym bardziej, że gmina Ostrowiec Św. złożyła wstępną deklarację o chęci przystąpieniu do Programu „Czyste Powietrze”. Porozumienie powinno zostać podpisane do końca maja. Aktualnie podpisanych jest 60 takich porozumień.
Przypomnijmy także, że w województwie świętokrzyskim 100 procent gmin zadeklarowało chęć przystąpienia do współpracy w ramach rządowego programu.
– Ostrowiec Św. złożył deklarację, że przystąpi do realizacji Programu „Czyste Powietrze” – potwierdza Ryszard Gliwiński, dodając, że trochę dziwi go retoryka prezydenta Ostrowca Św., który mówi o przejrzystości i ilości stron w przypadku wniosku w ramach programu, finansowanego ze środków krajowych.
– Mieszkańcy naszego województwa i kraju, to są osoby, którzy w przeważającej większości potrafią czytać i pisać, więc wypełnienie wniosku, w którym praktycznie podaje się dane osobowe, a pozostałe załączniki, są to oświadczenia, nie są to dokumenty, które wymagają „wiedzy tajemnej”. Program musi troszeczkę inaczej wyglądać niż zwykły program, przykładowo „Mój prąd”, gdzie składamy fakturę i dostajemy 5 000 zł, bo jest szerszym programem. To jest podejście kompleksowe: czyli pełna dokumentacja, wymiana źródeł ciepła – wyjaśnia Ryszard Gliwiński.
Przestrzega także przed pułapkami finansowymi, w które wpaść mogą mieszkańcy. Przypominam o programie „Zorza”, który podobny był do programu „Mój Prąd”.
– Mieszkańcy mogli otrzymać 5 tys zł. na dopłatę do kotła. Owszem załatwia to częściowo problem niskiej emisji, bo wymieniamy źródło ciepła, ale tej energii niekoniecznie mniej zużywamy. Bo jeżeli mamy niedocieplony budynek, jeżeli nie mamy wymienionej stolarki okiennej, to wygląda to tak, że wymieniamy źródło ciepła, ale tej energii zużywamy nadal dużo. Może jest niższa emisja, ale NOx i Co2 emitujemy w dosyć dużych ilościach. Jeżeli przeprowadzimy pełną termomodernizację, to unikamy tej emisji. Czyli zmniejszamy zużycie energii i nie wprowadzamy mieszkańców w pułapkę finansową. Najłatwiej powiedzieć, że program jest skomplikowany, tylko nie mówi się o tym, że miasto, przykładowo Ostrowiec Św., Kielce daje również pieniądze na wymianę źródła ciepła. Przeciętny beneficjent wymienia źródło ciepła, paliwa stałego: miału, węgla na nowoczesne, przykładowo pompę ciepła. To są duże koszty więc przy 5000, 8000 zł, to tego mieszkańca niestety „nie urządza”. Dlatego u nas w „Czystym Powietrzu” jest podwyższone finansowanie na takie źródła. Taki mieszkaniec wymienia sobie źródło ciepła na kocioł gazowy. Nie modernizuje instalacji wewnętrznej, czyli przykładowo grzał sobie 100 litrów wody w instalacji, grzeje dalej te 100 litrów wody, rachunki za gaz w momencie braku przeprowadzenia pełnej modernizacji, braku wymiany instalacji centralnego ogrzewania, jak wychodziło mu za paliwo stałe 500, 600 zł, to rachunek za gaz będzie miał na kilka tysięcy – podkreśla prezes WFOŚiGW.
Ryszard Gliwiński dodaje, że przekazując tego typu informacje i realizując różnego rodzaju programy, trzeba brać pod uwagę nie tylko ekologię, ale i ekonomię.
– Program „Czyste powietrze” w ten sposób podchodzi do beneficjenta. Mało tego, można jeszcze skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej, czyli maksymalnie można dostać 54 tysiące złotych. Takich pieniędzy nie było i żadna gmina tego nie oferuje. Zapraszamy gminy do współpracy np. jeżeli Ostrowiec Św. ma takie środki – może współfinansować program. W gminie funkcjonuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, więc wszystkich najuboższych mieszkańców może dofinansować brakującą kwotą. program jest bardzo elastyczny, a wniosek ma 9 stron, to są podstawowe dane, reszta to oświadczenia – tłumaczy Ryszard Gliwiński..
Pyta także, jaka gmina bez stosownych oświadczeń, zaoferuje każdemu z mieszkańców 54 000 zł.
– Jeżeli przeliczymy ilość środków udostępnionych naszym mieszkańcom w przeliczeniu na mieszkańca, to jako województwo świętokrzyskie, jesteśmy na pierwszym miejscu. Nawet jeżeli pod uwagę bierzemy tylko kwoty środków przekazanych, to wyprzedzają nas tylko Warszawa i Katowice. To są ogromne aglomeracje. Mieszkańcy naszego województwa są zainteresowani, korzystają z tego programu, który jest połączony z „Moim Prądem”. W tej chwili składamy jeden wniosek, w którym mamy: termomodernizację, wymianę źródła ciepła i fotowoltaikę. Jeżeli ktoś mówi, że jest to skomplikowane, to zachęcam do przeczytania tego wniosku i współpracy – wyjaśnia Ryszard Gliwiński.
Dotychczas w gminie Ostrowiec Św. nie funkcjonowało stanowisko wyznaczone do obsługi interesantów, zainteresowanych przystąpieniem do Programu „Czyste Powietrze”. Z informacji jakie uzyskaliśmy z sąsiednich gmin, mieszkańcy Ostrowca Św. niezbędne informacje pozyskiwali w Bałtowie lub Kunowie, od momentu, gdy gmina Ćmielów przystąpiła do współpracy także i tam zdarzają się telefony od zainteresowanych ostrowczan.
Ryszard Gliwiński zdradza także, że w przyszłości do programu dołączyć powinny i banki, które będą mogły kredytowa od postaw tę inwestycję, a potem będzie ona rozliczona z dotacji.
– Ktoś, kto nie będzie posiadał środków będzie mógł otrzymać kredyt, a później pomniejszone zostanie to o dotację, jaką otrzyma – tłumaczy.
Dodaje także, że mieszkańcy odpowiedź na rozpatrzenie wniosku otrzymują już po 5 dniach najpierw sms-em, później także drogą tradycyjną. Pyta także o to w jakim czasie taki wniosek rozpatrują urzędy, gdyż zgodnie z ustawową mają na to trzydzieści dni.
– Ten program nie ma barw politycznych. Ma na celu poprawę naszego wspólnego życia – podsumowuje.
Więcej informacji o Programie „Czyste Powietrze” znajduje się tutaj.