Na początku czerwca otrzymaliśmy kilkanaście zdjęć od naszych czytelników. Widać na nich wypaloną trawę, wzdłuż krawężnika, oddzielającego pas zieleni od chodnika przy ulicy Świętokrzyskiej. Ostrowczanie prosili nas o informację, jaką substancją polana została trawa, a także w jaki sposób o tym oprysku poinformował ZUM. Pytali także, co to za specyfik i jaki ma wpływ na środowisko i organizmy żywe.
– Co ciekawe 16 czerwca, tuż po godzinie 9.00 rano, a więc w czasie oblotu pszczół tuż przy hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Świętokrzyskiej, a także wzdłuż znajdującego się tam trawnika, oprysków dokonywał wyposażony w opryskiwacz mężczyzna. Czy to także pracownik ZUM-u – pytał w liście do redakcji nasz czytelnik, dla potwierdzenia swoich słów, przesyłając zdjęcie.
Także sami sprawdziliśmy miejsca, które wskazali nam czytelnicy. Od Ronda 25-lecia NSZZ Solidarności wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej, aż do dzielnicy Częstocice, wyraźnie wypalony został pas trawy, tuż przy chodniku.
18 czerwca w Zakładzie Usług Miejskich w Ostrowcu Świętokrzyskim poprosiliśmy o informację czym polana została trawa na pograniczu chodnika wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej w Ostrowcu Św., do wniosku dołączając zdjęcie. Prosiliśmy o przesłanie karty charakterystyki wykorzystanego do oprysków produktu? Jaki wpływ ma on na środowisko i organizmy żywe? Kiedy prowadzone zostały opryski, w jakich godzinach? W jaki sposób o przeprowadzanych opryskach poinformowani zostali mieszkańcy bloków, domów przy ulicy Świętokrzyskiej.
Niestety Łukasz Dybiec, dyrektor Zakładu usług Miejskich w Ostrowcu Świętokrzyskim odpisał nam, że żądanie zawarte w naszym piśmie jest sformułowane niejasno i nieprecyzyjnie.
– Odpowiadając na pismo z dnia 18.06.2021 w sprawie polania traw na pograniczu chodnika wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim informuje, że wniosek, niezależnie od tego, jaki rodzaj postępowania ma wszczynać, powinien zawierać co najmniej takie dane i być na tyle precyzyjny, aby możliwe było jego załatwienie zgodnie z prawem. Żądanie zawarte w piśmie jest natomiast sformułowane niejasno i nieprecyzyjnie, a co za tym idzie żądanie nie może być potraktowane jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej, która mogłaby być udostępniona w trybie i na zasadach przewidzianych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz.2176) – czytamy w odpowiedzi z 2 lipca 2021 roku.
Nasze pytanie wraz ze zdjęciami skierowaliśmy więc do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach, skąd 20 lipca 2021 roku przekazane zostały do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Kielcach Oddział w Ostrowcu Św. To co dla dyrektora ZUM-u było niejasne i nieprecyzyjne, zupełnie inne okazało się w przypadku tej instytucji.
– (…) informujemy, że w dniu 04.08. 2021 r. została przeprowadzona kontrola prawidłowości stosowania środków ochrony roślin w Zakładzie Usług Miejskich w Ostrowcu Świętokrzyskim. W związku ze stwierdzoną nieprawidłowością, wydano zalecenie pokontrolne, którego wykonanie będzie weryfikowane – czytamy w piśmie z 10 sierpnia, pod którym podpisał się Wojciech Tokarski, dyrektor Oddziału WIORiN w Kielcach.
Poinformował nas także, że środki ochrony roślin należy stosować w taki sposób, aby nie stwarzać zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska, w tym przeciwdziałać zniesieniu środków ochrony roślin na obszary i obiekty niebędące celem zabiegu z zastosowaniem tych środków oraz planować stosowanie środków ochrony roślin z uwzględnieniem okresu , w którym ludzie będą przebywać na obszarze objętym zabiegiem. Każde zastosowanie środka ochrony roślin musi być zgodnie z treścią zezwolenia, w którym określono w jaki sposób może być on stosowany.
– W etykiecie środka ochrony roślin określone jest gdzie może być on stosowany, jakie środki ostrożności powinno się zachować dla osób stosujących środek, pracowników oraz osób postronnych (w tym zapis: „Przed zastosowaniem środka należy poinformować o tym fakcie wszystkie zainteresowane strony, które mogą być narażone na znoszenie cieczy użytkowej i które zwróciły się o taką informację planowanych zabiegów”). W zezwoleniu środka na dopuszczenie do obrotu i stosowania określone są także środki ostrożności związane z ochroną środowiska naturalnego – czytamy w piśmie z WIORiN.
Stosowanie środków ochrony roślin niezgodnie z zawartymi w etykiecie wymaganiami oraz w sposób stwarzający zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska podlega karze grzywny (art. 76 ust. 1 pkt. 19 i 20 Ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o środkach ochrony roślin).
Czy i jakie konsekwencje poniesie ostrowiecki ZUM?