Przypomnijmy, że 12 lipca 2021 roku w gminie Ćmielów ogłoszone zostały konsultacje społeczne w sprawie określenia granic parku kulturowego. Ankieta składała się z dwóch wariantów. Każdy z mieszkańców gminy mógł wybrać jeden z nich. Pierwszy z wariantów obejmował utworzenie „Parku” na terenie obejmującym większość obszaru gminy, zarządzanym przez Muzeum Archeologiczne i Rezerwat Krzemionki, zaś wariant drugi obejmował utworzenie „parku” o charakterze wysp przy stanowiskach archeologicznych wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, zarządzanym przez gminę Ćmielów. Za obejmującym propozycje utworzenia parku w miejscach już wpisanych na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (wyspowy charakter) opowiedziało się 864 mieszkańców, 416 z nich to mieszkańcy Ćmielowa, natomiast za wariantem, obejmującym pierwotny projekt zakładający utworzenie parku na większości terenu gminy Ćmielów, opowiedziało się 31 mieszkańców, z czego 26 głosów to mieszkańcy Ćmielowa.
Okazuje się jednak, że pomysł przeprowadzenia konsultacji społecznych, a także ich charakter, nie przypadł „do gustu” wszystkim podmiotom działającym na terenie gminy Ćmielów. Jedna ze spółek, działająca na terenie Rudy Kościelnej wniosła skargę na zarządzenie burmistrza Ćmielowa z 30 czerwca 2021 roku nr 70/2021 w przedmiocie przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie określenia granic parku kulturowego.
Sąd Administracyjny w Kielcach po rozpoznaniu 23 marca 2022 roku na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym postanowił jednak skargę odrzucić, przyznając tym samym, że konsultacje ogłoszone przez Joannę Suskę, burmistrza Ćmielowa, odbyły się zgodnie z prawem, w uzasadnieniu przedstawiając pełną wykładnię prawną.
– Tym samym, w odpowiedzi na skargę pełnomocnik organu trafnie wskazał, że zawarte w skardze twierdzenie, jakoby przeprowadzenie konsultacji społecznych w formie ankiety było dla mieszkańców mniej korzystne, niż sposoby wskazane w uchwale, nie zostało poparte jakimikolwiek dowodami. Wyjaśniono zarazem że mając na uwadze obecny tryb życia mieszkańców gminy Ćmielów, dostarczenie mieszkańcom ankiet bezpośrednio pod adres ich zameldowania ma na celu jedynie ułatwienie im wzięcia udziału w konsultacjach społecznych. W tym zakresie organ wskazał, że: po pierwsze, nie wszyscy mieszkańcy są w stanie udać się bezpośrednio do Urzędu Miasta i Gminy Ćmielów w celu zapoznania się z treścią ankiety i ewentualnego pobrania formularza z sekretariatu, po drugie, w przypadku ankiety opublikowanej w internecie, że nie każdy mieszkaniec (zwłaszcza osoby starsze) – ma dostęp do szerokopasmowego łącza internetowego, co umożliwiłoby zapoznanie się z jej treścią – czytamy w uzasadnieniu do orzeczenia.
Wątpliwości co do rozstrzygnięcia sądu nie miała Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa, która podkreśla, że Urząd Miasta i Gminy w Ćmielowie zawsze działa zgodnie z literą prawa.
– „Prawda jak oliwa na wierzch wypływa”. Intencją burmistrza, który jest głosem mieszkańców, było to, aby zaangażować lokalną społeczność w bardzo ważną kwestię, granic parku kulturowego, ponieważ jest to decyzja, którą w przyszłości podejmą radni, a która będzie rzutować na naszą przyszłość. Konsultacje mogą być potraktowane przez radnych jako wskazówka, choć nie są one dla nich wiążące. Mieszkańcy natomiast chętnie korzystali z tej możliwości wypowiedzenia się. Niestety dla niektórych konsultacje społeczne najwyraźniej nie były wygodne, czy też uważali, że niepotrzebne, czy też, że nie trzeba pytać mieszkańców o głos. I tak skarga na moje zarządzenie trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach (WSA), gdzie bardzo wnikliwie zbadano wydane przeze mnie zarządzenie – mówi Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa.
Podkreśla, że cieszy ją fakt, iż WSA w całości zaakceptował i zatwierdził wydane przez nią zarządzenie, wydając postanowienie, że konsultacje społeczne przeprowadzone zostały zgodnie z prawem.
– Burmistrz miał prawo przeprowadzać konsultacje i pytać mieszkańców o głos. Co więcej podjęłam takie działania, aby umożliwić jak największej ilości mieszkańców możliwość wzięcia udziału w konsultacjach. Ankieta dostarczane były bowiem do domów przez pracowników urzędu. Nie generowaliśmy dodatkowych kosztów, a także poszerzyliśmy grono osób, które może wziąć udział w konsultacjach. Zwiększyłam też możliwości wypowiadania się osób starszych i tych, które nie mają internetu. Na tym bardzo mi zależało. Skargę do sądu wniosła tylko jedna firma z Rudy Kościelnej i przegrała tak naprawdę, bo skarga została odrzucona w całości. Żaden argument podniesiony w skardze, która, jak mi mówiono, przygotowana została przez sztab prawników, ktoś inny powiedział, że na pewno przegram, nie uzyskał potwierdzenia w sądzie. Cóż, trzeba czekać na rozstrzygnięcia sądów, bo to one mają decydujący głos. Cieszę się, że sąd poparł moje działania. Nikt nie może zamykać ust burmistrzowi, jeśli ten chce ogłosić konsultacje społeczne w ważnych dla mieszkańców kwestiach. Nie należy rzucać mu kłód pod nogi, a ja te kłody na swojej drodze spotkałam, podobnie jak stwierdzenia, że lepiej, abym się z tych konsultacji wycofała. Zawsze będę wsłuchiwała się w głos mieszkańców, bo jestem burmistrzem wybranym przez ludzi i dla ludzi – podkreśla Joanna Suska.
Dodaje że mimo trudności zawsze warto pytać mieszkańców o zadanie.
Orzeczenie w sprawie konsultacji społecznych dostępne jest TUTAJ