Chociaż przez większą część meczu zawodnicy Soły Oświęcim przeważali na połowie gospodarzy, to jednak piłkarze KSZO Ostrowiec Św. skutecznie bronili dostępu do własnej bramki, co nie przeszkodziło im zdobyć dwie bramki, tracąc przy tym tylko jedną. Plan, założony przez drużynę, zrealizował się w 99 proc, jak powiedział na konferencji prasowej po meczu, Marcin Wróbel, trener KSZO1929 Ostrowiec Św.
– Cieszymy się z trzech punktów. Mecz w naszym wykonaniu nie był może grą znakomitą dla kibica, ale mieliśmy plan, który wykonaliśmy, może nie w 100, ale 99 proc. Cieszymy się z trzech punktów, które dopisujemy do rozrachunku – powiedział Marcin Wróbel.
Jak przekonywał, mecz mimo wszystko nie należał do łatwych i tylko Ci, którzy uważają, że znają się na piłce nożnej, mogę stwierdzić, że łatwo wygrywa się z drużyną z ostatniego miejsca tabeli.
– Sola w tej rundzie to jest całkiem inna drużyna. Analizowaliśmy grę Soły, bo wiedzieliśmy, że nie będzie to prosty mecz – tłumaczył trener. – Spodziewaliśmy się ciężkiego boju, bo odpadło nam w ostatnim czasie 4 zawodników, kontuzje w treningu i kartki. Na szczęście mam do dyspozycji zawodników, więc kiedy mam dać im szansę, jak nie teraz. Zmieniliśmy trochę ustawienie, Włodek Puton zagrał na środku obrony i świetnie sobie poradził na tej pozycji – podsumował Marcin Wróbel.
Łukasz Surma, trener Soły Oświęcim podczas konferencji prasowej po sobotnim meczu, nie krył zadowolenia, że znów jest w Ostrowcu Św.
– Cieszę się, że jetem w Ostrowcu Św. bo tutaj debiutowałem w reprezentacji – tłumaczył Łukasz Surma. – Z drugiej strony, jako trener mogę powiedzieć, że jesteśmy w ciężkiej sytuacji pod względem punktów i miejsca w tabeli i od początku rundy nie układa się nic po naszej myśli. Nie mamy tylu punktów, na ile chłopaki zasługują – podsumował Łukasz Surma trener Soły Oświęcim.
Mimo problemów zawodnicy z Oświęcimia nie poddawali się i pokazali na boisku, że potrafią walczyć o każdą akcję, gorzej było ze skutecznością.
– Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, która potrafi bronić i grać kombinacyjnie. Niestety przy takich progowych sytuacjach nie potrafimy zaatakować i to nas kosztuje bardzo dużo – wytłumaczył Łukasz Surma.
Galeria zdjęć: fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info