Do zdarzenia doszło wczoraj (czwartek, 9 marca) kilka minut po godzinie 14.00. Dyżurny ostrowieckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Rudka Bałtowska doszło do ujęcia nietrzeźwego kierującego. Na miejsce zostali skierowani policjanci z ostrowieckiej drogówki. W trakcie interwencji mundurowi ustalili, że 36-latka, podróżująca pojazdem marki Renault w miejscowości Bałtów zwróciła uwagę na jadącego przed nią Volkswagena. Z przekazanych przez kobietę informacji wynikało, że kierujący tym pojazdem wykonywał niebezpieczne manewry i jechał tzw. „zygzakiem”. Widząc to 36-latka nabrała podejrzeć co do stanu trzeźwości kierującego. Kolejno w miejscowości Rudka Bałtowska jadący niemieckim autem, zjechał na pobliską stację paliw. Kiedy mężczyzna zatrzymał się przy dystrybutorach i wysiadł z auta, podeszła do niego jakaś inna kobieta, która zaczęła z nim rozmawiać. W tym czasie 36-latka postanowiła wykorzystać sytuację i uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę, wyciągając mu kluczyki ze stacyjki. Natomiast druga z obecnych tam kobiet, która jak się później okazało również była świadkiem tego zdarzenia zadzwoniła na numer alarmowy informując o ujęciu nietrzeźwego.
Badanie stanu trzeźwości 39-leni mieszkańca gminy Bałtów wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Ponadto mundurowi ustalili, że mężczyzna posiada dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo po sprawdzeniu w systemach policyjnych wyszło na jaw, że był on poszukiwany na podstawie zarządzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim do odbycia kary 1 roku i 5 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Obywatelska postawa interweniujących kobiet wobec pijanego za kierownicą zasługuje na pochwałę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać funkcjonariuszom Policji.