Zgłaszanie bezpodstawnych interwencji lub blokowanie numeru alarmowego jest wykroczeniem, za którego popełnienie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości do 1500 złotych. Przekonał się o tym 63-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej.
– Jestem bardzo pijany, narąbany…i trzeba mnie albo do szpitala zawieźć, albo rower do domu – powiedział mężczyzna, który w środę (19 kwietnia) tuż przed godziną 21.00 zadzwonił na numer alarmowy 112. Zażądał przewiezienia do szpitala, a jego roweru do domu. We wskazane miejsce pojechali policjanci i rzeczywiście zastali mężczyznę, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Nie potrzebował opieki medycznej, więc prośby o hospitalizację mundurowi nie spełnili. Razem z rowerem przewieźli 63-latka do miejsca zamieszkania. Teraz za swoją bezmyślną „zachciankę” będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 500 złotych.