Jedna z wielu metod opracowanych przez przestępców internetowych, polega na wyłudzaniu pieniędzy za pomocą tzw. oszustwa na BLIK. Cyberprzestępcy działają w ten sposób, że włamują się na konto ofiary na portalu społecznościowym, a następnie z tego konta wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK.
W miniony piątek (7 lipca) do ostrowieckiej komendy zgłosił się 22-letni mieszkaniec gminy Kunów, który padł ofiarą oszustów. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, tego dnia za pomocą komunikatora społecznościowego skontaktowała się z nim osoba podającą się za jego znajomą. Z treści wiadomości wynikało, że kobieta potrzebowała pomocy finansowej i poprosiła mężczyznę o wygenerowanie kodu BLIK. Niczego nie podejrzewający 22-latek wygenerował kod na kwotę 700 złotych, po czym zatwierdził operację na swoim rachunku bankowym. Kolejno kilka godzin później dowiedział się, że ktoś włamał się na konto jego znajomej i rozsyła wiadomości z prośbą o pożyczkę. Niestety było już za późno na zablokowanie transakcji, gdyż pieniądze w kwocie 700 złotych zostały już wypłacone przez cyberprzestępców.
W taki sam sposób została oszukana 25-letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego. W czwartek, 6 lipca. wygenerowała kod BLIK i przesłała przestępcom internetowym pieniądze w kwocie 1000 złotych myśląc, że pomaga swojemu bratu.
Ostrowieccy mundurowi apelują, zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne są mu pieniądze. Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je. Nie otwierajmy też maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.