Fałszywy alarm i szybka reakcja policji
Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które dotarło do dyżurnego kieleckiej komendy. Głos po drugiej stronie słuchawki zapowiedział, że „będzie zabójstwo w Chęcinach”. Chwilę później w słuchawce odezwała się kobieta, która wyjaśniła, że jej znajomy jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze szybko ustalili adres, z którego wykonano telefon. Interwencję przekazano policjantom z Komisariatu Policji II w Kielcach, którzy dotarli na miejsce błyskawicznie.
Drzwi otwiera poszukiwany oszust
Pod wskazanym adresem w śródmieściu Kielc drzwi otworzył policjantom 46-letni mężczyzna, dobrze znany funkcjonariuszom. Podczas dalszych czynności szybko ustalono, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Zgodnie z nakazem kieleckiego sądu miał spędzić w celi 2 lata i jeden miesiąc za oszustwa.
Dodatkowa kara za fałszywe zgłoszenie
Mężczyzna, który zgłosił fikcyjne zabójstwo, teraz odpowie nie tylko za oszustwa, ale również za wywołanie fałszywego alarmu. Kodeks wykroczeń przewiduje za to surową grzywnę, która zostanie nałożona po jego powrocie zza krat.