Marzena Gołębiowska: W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o rzekomej likwidacji szkół w gminie Ożarów? Wydał Pan w tej kwestii oświadczenie, dementując plotki. Demografia jest jednak bezwzględna. Jakie plany ma samorząd Ożarowa względem szkół z terenu gminy? Czy uda się wypracować skuteczne rozwiązanie, które usatysfakcjonuje również rodziców?
Piotr Ślęzak: Nie ma planów likwidacji szkół w gminie Ożarów. Rzeczywiście, demografia jest wyzwaniem, dlatego analizujemy różne scenariusze dotyczące organizacji placówek oświatowych. Trwają różnego rodzaju rozmowy. Jestem człowiekiem odpowiedzialnym i chciałbym, aby dzieci miały jak najlepsze warunki do nauki, ale również, aby nauczyciele nie stracili pracy. Dlatego chcę podjąć pewne kroki już teraz, ale nie prowadzące do drastycznych cięć, a w drodze ewaluacji. Demografia mówi sama za siebie. Dla przykładu w szkole w Pisarach w przyszłym, jak i kolejnym roku nie powstanie klasa pierwsza. Moim pomysłem, najmniej bolesnym dla wszystkich, byłoby to, aby klasy 1-3 przenieść do szkoły w Ożarowie wraz z nauczycielami, a w szkole w Pisarach zostawić natomiast klasy 4-8, które samoistnie z upływem lat, same się „wygaszą”. Nie chciałbym dopuścić do takiej ekstremalnej sytuacji, gdy w 8 klasie będą w przyszłości zaledwie dwie osoby. Wtedy trzeba już będzie podejmować drastyczne cięcia, a tego nie chcę. Rodzice jednak nie chcieli zmian. Przyjąłem to z pokorą. Widzę jednak, że są rodzice, którzy przenieśli już swoje dzieci do placówki w Ożarowie. Ważne jest, aby dostosować sieć szkół do realnych potrzeb mieszkańców, przy zachowaniu wysokiej jakości edukacji. Regularnie spotykam się z rodzicami, nauczycielami i dyrektorami szkół, aby wspólnie wypracować najlepsze rozwiązania. Podejmujemy również działania mające na celu pozyskiwanie środków zewnętrznych na pozalekcyjne działania edukacyjne. Obecnie złożony jest jeden projekt na liceum, trwają też prace nad wspólnym wnioskiem dotyczącym wszystkich szkół podstawowych. Jestem człowiekiem dialogu, ale również człowiekiem decyzji, których nie obawiam się podejmować.
Marzena Gołębiowska: Jak układa się współpraca gminy Ożarów z MZKS Alit Ożarów? Na jaką pomoc ze strony Gminy może liczyć Klub?
Piotr Ślęzak: Gmina Ożarów od lat wspiera MZKS Alit Ożarów, który jest najważniejszym podmiotem sportowym w naszej gminie. Klub otrzymuje dotację z budżetu gminy, która jest przeznaczona na funkcjonowanie drużyn, szkolenie młodzieży oraz udział w rozgrywkach. Wysokość dotacji jest corocznie ustalana w budżecie gminy i zależy od możliwości finansowych oraz potrzeb klubu. Na rok 2025 w budżecie gminy została zabezpieczona kwota 400 000 zł. Jest to kwota o 100 000 zł większa niż w roku 2024. Poza udzieloną dotacją na podstawie ustawy o pożytku publicznym gmina wspiera również klub dotacjami w formie tzw. „małych grantów”, przeważnie z przeznaczeniem na organizację dodatkowych wydarzeń skierowanych do dzieci i młodzieży. Na początku roku 2025 Gmina Ożarów dofinansowała również zakup strojów sportowych dla klubu kwotą 6 000 zł. Planujemy również modernizację stadionu będącego w użytkowaniu klubu. Pierwszym elementem tego zadania ma być montaż oświetlenia. Dodam, że udzielona MZKS Alit Ożarów dotacja obejmuje dwie dyscypliny – wiodącą piłkę nożną, ale również tenis stołowy.
Marzena Gołębiowska: Sport zawsze był Panu bliski – dziś jako burmistrz nadal trzyma Pan rękę na pulsie. Jak to wygląda z Pana perspektywy? Co daje Klub lokalnej społeczności i młodym ludziom?
Piotr Ślęzak: Sam byłem kiedyś sportowcem – piłkarzem. Byłem również działaczem Klubu, pełniłem funkcję wiceprezesa do spraw finansowych. Znam od podstaw pracę klubu. Wiem, jak funkcjonuje. Zawsze staram się patrzeć na Klub jak na organizację, która wspiera rozwój dzieci i młodzieży właśnie poprzez sport. To alternatywa dla telefonów komórkowych, tabletów, komputerów. Młodzi ludzie chodzą na treningi, wyjeżdżają na mecze. Podziwiam ich za pasje, które mają. Przy tym świetnie się Integrują, zawiązują się nowe przyjaźnie. Jako burmistrz staram się uczestniczyć bardzo aktywnie w życiu sportowym gminy. Jestem niemal na każdym meczu. Co ważne, Klub włącza się w organizację wydarzeń promujących gminę: turnieje sportowe, pikniki, wydarzenia kulturalne.
Marzena Gołębiowska: Jakie inicjatywy wspieracie i jak wpływa to na promocję Ożarowa jako miejsca przyjaznego aktywności fizycznej?
Piotr Ślęzak: Gmina poza dotacjami udzielanymi na zadania sportowe z pożytku publicznego dofinansowuje corocznie szereg inicjatyw sportowych skierowanych przeważnie do dzieci i młodzieży z terenu gminy. Są to np. turnieje sportowe piłki nożnej, karate, zawody pływackie, zawody pożarnicze itp. Poprzez każdą z tych inicjatyw gmina jest również promowana jako miejsce przyjazne aktywności sportowej i kultury fizycznej. Sport odgrywa istotną rolę w życiu mieszkańców naszej gminy, dlatego aktywnie wspieramy inicjatywy sportowe, które przyczyniają się do promocji Ożarowa. Współpracujemy z lokalnymi klubami i stowarzyszeniami sportowymi, organizujemy turnieje oraz wydarzenia sportowe. Staramy się również rozbudowywać infrastrukturę sportową, aby zapewnić jak najlepsze warunki do uprawiania sportu zarówno dzieciom, młodzieży, jak i dorosłym.
Marzena Gołębiowska: W swoim programie wyborczym zawarł Pan informacje na temat utworzenia siłowni i klubu fitness dla młodzieży z terenu gminy Ożarów. Czy, a jeśli tak kiedy inwestycja będzie realizowana?
Piotr Ślęzak: Rzeczywiście, utworzenie siłowni i klubu fitness jest ważnym elementem mojego programu wyborczego, którego założenia staram się systematycznie realizować. Aktualnie trwają prace nad analizą lokalizacji oraz źródeł finansowania tej inwestycji. Mamy np. wolne pomieszczenia po byłym banku w centrum Ożarowa. Myślę, że byłoby to odpowiednie miejsce na tego typu działalność. Na pewno będziemy chcieli znaleźć fachowców, którzy mają odpowiedni sprzęt i zrobią z tego profesjonalny klub. Moglibyśmy im taki lokal wydzierżawić. Klub fitness i siłownia to także jedna z propozycji młodzieżowych radnych z naszej gminy. Cieszę się, że tak prężnie działają, że mają pomysły, które chcą realizować. Ale przede wszystkim jestem dumny, że młodzi ludzie tak pięknie odpowiedzieli na decyzję samorządu gminy o powołaniu Młodzieżowej Rady Miejskiej, której byłem inicjatorem.
Marzena Gołębiowska: Jeśli o młodzieży mowa, czy w gminie Ożarów funkcjonują stypendia Burmistrza, a jeśli tak kto może z nich skorzystać?
Piotr Ślęzak: W naszej gminie funkcjonują stypendia socjalne, dla uczniów z najuboższych rodzin, a od ubiegłego roku, z mojej inicjatywy wprowadziliśmy także Stypendia Burmistrza dla uczniów z najwyższą średnią i frekwencję w szkole. W ubiegłym roku takie stypendia otrzymało 17 uczniów. Każdy z nich otrzymał bon i za określoną kwotę mógł wybrać przedmiot, rzecz, o którym marzył, a my jako gmina to finansowaliśmy. To było novum, przyjęło się z dużą aprobatą. Rodzice mieli łzy w oczach, gdy ich dzieci odbierały takie wyróżnienia. Dla uczniów to duma, a dla ich koleżanek i kolegów motywacja do pracy, dla nas, jako samorządu, natomiast wielka satysfakcja, że możemy wspierać młodych ludzi w taki, konkretny, sposób.
Marzena Gołębiowska: Czy to prawda, że na ulice gminy Ożarów wrócą samochody ciężarowe, wywożące kruszywo z kopalni w Śródborzu? Temat kopalni w Śródborzu to jeden z trudniejszych tematów przed jakim stanął ożarowski samorząd. Z jednej strony inwestor, który chce rozwijać swoją działalność, z drugiej – mieszkańcy, którzy chcą żyć w spokoju i ciszy, jaką zapewnia położenie Śródborza. Czy Pana zdaniem uda się w tej kwestii wypracować kompromis? Czy planuje Pan przeprowadzenie konsultacji społecznych w tej kwestii?
Piotr Ślęzak: Zdaję sobie sprawę, że temat kopalni jest trudny i budzi emocje. Inwestor – przedsiębiorca otrzymał koncesję, na podstawie której może prowadzić wydobycie. Nie ma jednak drogi, którą mógłby to kruszywo wywozić. Ta, która była zrobiona, przebiegała nie tylko przez grunty, będące jego własnością, ale i te należące do osób prywatnych (innych mieszkańców) i gminy. Wydobycie przez poprzedniego właściciela kopalni było znikome. Było to kilka ciężarówek w tygodniu. To mieszkańcom nie przeszkadzało. Obecny inwestor planuje bardzo wzmożone wydobycie i ruch ok. 60 ciężarówek dziennie. Kupił kopalnię nie wiedząc do końca czy będzie mógł wywozić urobek. Byliśmy przekonani, że tego urobku nie może wywozić drogą powiatową, która biegnie od Śródborza aż do Ożarowa. Inwestor odwołał się i sąd przyznał w II instancji, że może tamtędy jeździć. Wyrok się jeszcze nie uprawomocnił. Powiedział nam jednak wprost, że będzie tędy jeździł. Stanęliśmy przed widmem olbrzymiego niebezpieczeństwa, jak chociażby transport przez centrum osiedla w Ożarowie. W ciągu ostatnich miesięcy jako Burmistrz Ożarowa uczestniczyłem w kilku spotkania, na różnych szczeblach, w tej kwestii. Byłem także inicjatorem takich spotkań na terenie gminy. Staram się doprowadzić do rozwiązania, które będzie łączyło różne oczekiwania, zarówno społeczne, jak i biznesowe. Nie zrobię niczego przeciwko mieszkańcom, którzy mi zaufali.
Marzena Gołębiowska: Gmina Ożarów inwestuje w rozwój zielonej energii. Jakie są plany dotyczące dalszych inwestycji w odnawialne źródła energii na terenie gminy Ożarów?
Piotr Ślęzak: To prawda, jako gmina konsekwentnie inwestujemy w zieloną energię. Planujemy rozbudowę instalacji fotowoltaicznych na budynkach użyteczności publicznej oraz dalsze wsparcie dla mieszkańców zainteresowanych ekologicznymi rozwiązaniami. Dążymy do tego, aby nasza gmina była bardziej przyjazna środowisku i niezależna energetycznie. Obecnie przystępujemy do realizacji tzw. projektu parasolowego na magazyny energii na istniejących już instalacjach. Jest to projekt dofinansowany ze środków zewnętrznych europejskich, realizowany w partnerstwie z innymi samorządami. Liderem projektu jest Gmina Starachowice. Na terenie naszej gminy dofinansowane zostaną 52 instalacje.
Marzena Gołębiowska: Dziękuję za rozmowę.
Piotr Ślęzak: Dziękuję.
