Magia nocy wraca do Skarbki
Noc Świętojańska – jedno z najstarszych i najbardziej widowiskowych świąt słowiańskich – po raz kolejny zostanie zorganizowana w Skarbce. Będzie to już trzecia edycja wydarzenia, a druga o zasięgu gminnym.
– Ze względów organizacyjnych musieliśmy przełożyć ją na 28 czerwca, a nie jak wypada to zgodnie z kalendarzem z 23 na 24 czerwca – tłumaczy Anna Mroczek, pochodząca ze Skarbki wiceprzewodnicząca Rady Gminy Bałtów. – To ludowa, ale i dostojna uroczystość. Mamy dobry dostęp do rzeki. Pogoda zapowiada się idealna. Dużo pracy włożyliśmy w uporządkowanie placu – dodaje.

Wianki, ognisko i smak dzieciństwa
Na uczestników czeka prawdziwie świętojański klimat. Będą występy zespołów z terenu gminy Bałtów, barwny korowód z wiankami, wspólne śpiewy i oczywiście puszczanie wianków na wodę.
Nie zabraknie regionalnych smaków – grochówki, kiełbasy, chleba ze smalcem i ogórkiem, a dla najmłodszych – popcornu, słodkości i bezpłatnych dmuchańców.
– Wianek warto mieć już ze sobą. W przyszłym roku chcielibyśmy natomiast wzbogacić ofertę naszego wydarzenia i zorganizować warsztaty z wicia wianków. Ważne jest to, że spotykamy się razem, by świętować jeden z najpiękniejszych wieczorów lata – zapowiada Anna Mroczek.

„Ludzie tego bardzo potrzebują” – wspomnienia sprzed lat
– Pamiętam Noce Świętojańskie z mojego dzieciństwa i młodych lat, ale nie miały one takiego zasięgu jak dziś. Spotykali się sąsiedzi, młodzież. Robiłyśmy wianki z tego, co było pod ręką. Później puszczaliśmy je z mostu. Dziś wracamy do tradycji. Ludzie tego bardzo potrzebują, zwłaszcza młodzież. Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby zostawić kogoś z naszej grupy. Jak wychodziło nas dziesięć, to dziesięć wracało. Dziś jest niestety inaczej. Każdy patrzy na siebie – tłumaczy Anna Mroczek.

A może uda się znaleźć kwiat paproci?
„Alibabki” śpiewały o nim, że „Zapala się tylko na parę chwil, Gdy cały świat wokół śpi, ach! A pachnie tak jak piołun i wanilia – kwiat, biały kwiat”. Anna Mroczek zapewnia, że w dzieciństwie widziała kwiat paproci.
– Babcia pokazywała mi takie miejsca w naszej gminie. To wyjątkowe rośliny – pięknie pachną, mają białe kwiatuszki. Bardzo rzadko można je znaleźć. Na Jana zbierało się poziomki, a na Piotra i Pawła czarne jagody. Babcia nas prowadzała w takie niezwykłe miejsca – mówi Anna Mroczek i zachęca do udziału w sobotnim wydarzeniu.
Organizatorami wydarzenia są: Hubert Żądło, Wójt Gminy Bałtów, Gminna Biblioteka Publiczna w Bałtowie oraz Koło Gospodyń Wiejskich „Skarbczanki”

