Znajdź nas na

FAKTY

Brak jednoznacznej deklaracji prezydenta Ostrowca Św. powoduje, że warta 88 milionów inwestycja przesuwa się w czasie! Tracą na tym mieszkańcy!

Dlaczego Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Św. nie chce zrzec się odszkodowania za grunty niezbędne do rozbudowy I kompieksowej przebudowy drogi nr 754 przebiegającej przez Ostrowiec Św. ? Przez zwłokę w podjęciu decyzji tracą tylko mieszkańcy, którzy wciąż niszczą zawieszenie swoich aut. – Nie wiem w jaką grę gra pan prezydent Ostrowca Św., ale nie dość, że do naszego miasta można by sprowadzić inwestycję wartą według kosztorysów inwestorskich 88 milionów złotych, zyskaliby lokalni przedsiębiorcy, to skorzystaliby na tym mieszkańcy i turyści, odwiedzający nasze miasto. Zyskaliby bowiem drogę w zupełnie nowym standardzie – mówi zapytany o tę inwestycję Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg, a także radny Rady Miasta Ostrowca Św. z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Z informacji, jakie przedstawił nam Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg, a także radny Rady Miasta Ostrowca Św. z Klubu Prawa i Sprawiedliwości wynika,  że brak stosownej deklaracji gminy Ostrowiec Św. znacznie obniża pozycję tej inwestycji w rankingu wojewódzkich inwestycji drogowych, a tym samym blokowana jest możliwość szybkiego przeprowadzenia gruntownej przebudowy, przebiegającej przez Ostrowiec Św., drogi nr 754. Prezydent nie wyraził bowiem woli, aby zrzec się odszkodowania za grunty niezbędne do przeprowadzenia inwestycji rozbudowy drogi. Brak wspomnianej deklaracji spowodował, że Wojewoda Świętokrzyski musiał zlecić szacunki gruntów (ponosić dodatkowe koszty ), według  których województwo, jako inwestor wypłaci gminie odszkodowanie. Dalej brak rezygnacji ze wspomnianego odszkodowania powoduje utratę punktów w rankingu drogowych wojewódzkich inwestycji. Dla mieszkańców Ostrowca Św. może oznaczać to, że warta 88 milionów złotych inwestycja nie zostanie w możliwie najkrótszym czasie zrealizowana, bowiem w zakresie inwestycji drogowych występuje ostra konkurencja.

–  W pasach dróg i instytucji publicznych, w przeszłości, przed reformą wszystkie  grunty należały do skarbu państwa.  W momencie, gdy utworzone zostały samorządy, uzyskały one osobowość prawną i mogły w ramach komunalizacji, zgodnie z użytkiem, ujawniać się w księgach wieczystych, jako ich właściciele: np. przedszkola – zadanie gminy – grunty przechodziły na własność gminy, analogicznie szkoły średnie – zadanie powiatu – grunty w ręce powiatów.  W przypadku Ostrowca Św. w księgach wieczystych na grunty należące do pasa drogowego drogi wojewódzkiej nr 754 (Aleja 3 Maja, ul. Okólna), jako właściciel ujawniona jest gmina Ostrowiec Św. zamiast Województwo Świętokrzyskie. Komunalizacja powinna być zgodna z użytkiem. Nie wiadomo dlaczego w pasie drogi wojewódzkiej tytuł do gruntów posiada gmina Ostrowiec Św. – mówi Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg, a także radny Rady Miejskiej w Ostrowcu Św.  z Klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Jerzy Wrona, radny z Klubu Prawa i Sprawiedliwości, a także dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg
fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Przypomina, że inwestycja posiada decyzję ZRID zezwalającą na realizację zaplanowanych robot drogowych, wydaną na podstawie specustawy drogowej („Ustawa z dnia 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych”). Na podstawie tej decyzji podmiotom legitymującym się tytułem własności do nieruchomości  znajdujących się w pasie drogowym, objętym inwestycją przysługuje  odszkodowanie.

– Decyzja ZRID wydana zgodnie ze specustawą drogową przenosi tytuł własności całego pasa drogowego, objętego inwestycją na inwestora, tj. Województwo, ale za działki do których dotychczas tytuł posiadała gmina Ostrowiec Św. Województwo zobligowane jest zapłacić jej odszkodowanie. To odszkodowanie ustala  wojewoda, zlecając rzeczoznawcom majątkowym – wycenę.  Według wstępnych szacunków gminie Ostrowiec Św. przysługuje odszkodowanie w wysokości  5 mln zł.  Nie dość, że staraniem wielu osób do Ostrowca Św. sprowadzana jest inwestycja warta według kosztorysów inwestorskich 88 milionów złotych, to prezydent oczekuje dodatkowych wydatków od inwestora w wysokości 5 mln. zł. Biorąc na logikę całkowicie nienależnych. Odrzucana jest szansa na rozwój gospodarki, bo do przetargu mogłyby przystąpić lokalne firmy. Zyskałaby też gastronomia i hotele – podkreśla Jerzy Wrona.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Wskazuje, że wiele samorządów starając się przyciągnąć inwestycje drogowe na swój teren wykazuje inicjatywę, deklarując udziały finansowe w kosztach realizacji  tych inwestycji.

– W tym zakresie obowiązuje uchwała Zarządu Województwa określająca zasady współpracy z samorządami lokalnymi. Uchwała określa kryteria i uwagi, na podstawie których przyznawane są punkty, mające wpływ na tworzony ranking zadań przewidywanych w pierwszej kolejności do realizacji. Jesienią 2019 roku Zarząd Dróg poprosił prezydenta Ostrowca Św., żeby zechciał podpisać porozumienie w sprawie zrzeczenia się odszkodowania za grunty, objęte przedmiotową inwestycją. Ponawiane później prośby również nie spotkały się z akceptacją prezydenta. Zgoda na rezygnację z wypłaty odszkodowania w 2019 roku do połowy 2020 roku windowałaby przedmiotowe zadanie na pozycję umożliwiającą jego finansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014 – 2020. W takim przypadku zadanie musiałoby  już być realizowane i rozliczone do 2023 roku. Minęły dwa lata, tworzone są listy rankingowe i nowe ramy finansowe do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, a prezydent nadal nie podejmuje jednoznacznej deklaracji. W takim przypadku bardzo trudno będzie obronić się przed argumentacją innych samorządów deklarujących znaczny wkład finansowy. A tu oprócz braku własnego wkładu jeszcze oczekuje się niesłusznego zarobku. Mogą wygrać inne projekty pomimo usilnych starań wielu osób.

Dodaje, że najlepszym rozwiązaniem dla mieszkańców byłoby odstąpienie prezydenta  od żądania wypłaty odszkodowania.

Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

– Według mnie prezydent prowadzi dziwną grę. Zamiast zdecydowanie powiedzieć poprzez rezygnację z odszkodowania, że jest za tym, żeby realizacja zadania została wykonana, a  jak dotąd tylko wymieniamy się pismami i zwleka z podjęciem decyzji. Prawomocna decyzja ZRID powoduje, że wojewoda musi zlecić szacunki wartości gruntów, a następnie po zatwierdzeniu kwot szacunkowych, województwo w ciągu 14 dni musi wypłacić odszkodowania, tym, którzy legitymują się dotychczasowym tytułem własności – dodaje.

W marcu bieżącego roku interpelację w sprawie bieżących uzgodnień i działań związanych z kompleksową przebudową drogi 754, przebiegającej przez Ostrowiec Św.  złożył Paweł Walesic, radny powiatowy z Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Niestety odpowiedź jaką otrzymał niewiele wnosi do sprawy.

Czytamy w niej m.in. „Organ właściwy do udzielenia informacji w sprawie ewentualnego rozpoczęcia realizacji zadania jest Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego,  w imieniu którego działa jednostka organizacyjna tj, Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach, wykonująca zadanie w zakresie planowania, budowy, przebudowy, remontów, utrzymania i ochrony dróg wojewódzkich, zgodnie z przepisami ustawy o drogach publicznych.”     

Jerzy Wrona podkreśla, że w przypadku braku tej inwestycji jedyne, co w tej sytuacji może zrobić Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach, to utrzymać przejezdność drogi w ramach działań dostępnych przy bieżącym utrzymaniu dróg.

fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

– Realizowane będą remonty zachowawcze, spowalniające tylko degradację drogi, ale nie jest to rozwiązanie docelowe. Gmina niesłusznie zarobi 5 mln. zł., a mieszkańcy stracą inwestycję za 88 mln. zł. Niestety mamy związane ręce. Szkoda nam tylko mieszkańców Ostrowca Św., którzy ze względu na decyzję prezydenta, najbardziej ucierpią – podsumowuje Jerzy Wrona.

Przypomnijmy, że warta 88 milionów zł. inwestycja obejmowałaby swym zakresem kompleksową przebudowę odcinka od mostu na Alei 3 Maja, do skrzyżowania z Aleją Jana Pawła II wraz z budową nowego mostu przez rz. Kamienną, z nowymi funkcjonalnymi skrzyżowaniami z drogami powiatowymi i gminnymi.

–  Zadanie obejmuje budowę nowego mostu przez rzekę Kamienna w miejscu obecnego, po jego rozbiórce, a także wykonanie nowej nawierzchni jezdni od Ronda Powstania Styczniowego do Alei Jana Pawła II. Na wysokości ulicy Denkowskiej do nowego ronda ma być  przyłączona  ulica Jana Głogowskiego. Mają powstać także nowe parkingi, sygnalizacja świetlna, ścieżki rowerowe i chodniki  – wylicza Jerzy Wrona.

O przebudowie drogi 754 pisaliśmy także tutaj:

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this