Znajdź nas na

FAKTY

Ćmielowskie ronda mają już swoich patronów! Wkrótce miasto świętować będzie 517-rocznicę nadania praw miejskich!

Już wkrótce mieszkańcy Ćmielowa świętować będą 517-rocznicę nadania praw miejskich. Miasto otrzymało je 19 maja 1505 roku na mocy przywileju lokacyjnego, wydanego przez króla Aleksandra Jagiellończyka. Tego dnia zaplanowano również uroczystości związane z nadaniem nazw dwóm rondom w Ćmielowie. To mieszkańcy, w wyniku konsultacji społecznych, zdecydowali jakich zyskają patronów. Na rondach pojawiły się już tabliczki z nazwami.

Rondo od strony Ożarowa fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Przypomnijmy, że w 2019 roku mieszkańcy gminy Ćmielów biorąc udział w konsultacjach społecznych mogli zadecydować o nazwach dla dwóch rond, znajdujących się na terenie gminy Ćmielów. Do wyboru mieli cztery propozycje, po dwie na każde rondo.  215 głosów zyskała propozycja nazwania ronda, znajdującego się od strony Ostrowca Św. imieniem księdza Juliusza Chyżewskiego. Patronować drugiemu z nich, od strony Ożarowa, będą natomiast Legiony Polskie. Ta propozycja zyskała 247 głosów. Możliwość oddania głosu mieszkańcom gminy Ćmielów w postaci przeprowadzenia konsultacji społecznych okazała się strzałem w dziesiątkę. Niestety pandemia koronawirusa skutecznie uniemożliwiła organizację związanych z tym uroczystości.

Rondo imienia Legionów Polskich w Ćmielowie
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Mieszkańcy zdecydowali demokratycznie o tym, jakie nazwy przypisane zostaną do każdego z rond. 19 maja nasze miasto obchodzi wielkie święto, 517-rocznicę nadania praw miejskich. W rocznicę tych wydarzeń o godzinie 16.30 chcielibyśmy w obecności naszego księdza proboszcza poświęcić i już oficjalnie nadać nazwy  najpierw rondu od strony Ożarowa, później temu od strony Brzóstowej (ok. godz. 17.15).  Na godzinę 18.00 zaplanowana jest natomiast uroczysta Msza Święta w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Ćmielowie m.in. w intencji mieszkańców gminy Ćmielów, a także upamiętniająca rocznicę śmierci księdza Juliusza Chyżewskiego. Zapraszamy i zachęcamy do udziału  w tych uroczystościach, które tak naprawdę są również finałem konsultacji społecznych – wyjaśnia Joanna Suska, burmistrz Ćmielowa. 

Dodaje, że uroczystości zorganizowane zostałyby dużo wcześniej, jednak przeszkodziła w tym pandemia koronawirusa. Tablice z nazwami rond zostały już umiejscowione. Ronda należą do Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach.

*** 

Patronem ronda od strony Brzóstowej został ksiądz Juliusz Chyżewski
fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

Legiony Polskie na stałe wpisane są w historię Ćmielowa. 1.Pułk Piechoty Legionów idąc przez ziemię staszowską, opatowską i sandomierską 8 października dotarł do Jakubowic. Przez kilka dni miejscowości Jakubowice, Prusy i Janowice Bagniste gościły u siebie przyszłych generałów, posłów, senatorów, uczonych, ministrów a nawet premierów. 12 października z Jakubowic wyruszył Legionowy Szwadron Kawalerii przez Opatów i Kielce na Piotrków. 13 października z Jakubowic wyszedł 1. Pułk Piechoty Legionów, który minąwszy Wojciechowice, Drygulec wkroczył na ziemię Ćmielowską. W m. Przepaść (obecnie część Ćmielowa) od pułku odłączył się II Batalion dowodzony przez mjr. Mieczysława Norwida – Neugebauera (późniejszego generała dywizji), który otrzymał rozkaz dołączenia do armii niemieckiej. Tego dnia tj. 13 października, główne siły II Batalionu zatrzymały się na nocleg w Bodzechowie. Legioniści zostali przyjęci bardzo gościnnie przez miejscową ludność. Była wspólna biesiada i śpiewanie pieśni patriotycznych. Czołowa kompania dotarła do Ostrowca Św. Po kilku dniach marszu II Batalion dotarł do Radomia. 

Ksiądz Juliusz Chyżewski okazał się znakomitym administratorem powierzonych mu dóbr kościelnych. W czasach jego probostwa powiększono teren cmentarza i wybudowano nowy wikariat w Ćmielowie. Wykonano wiele bieżących remontów kościoła, cmentarza, zakupiono organy, stale wzbogacano wyposażenie o nowe naczynia liturgiczne, szaty itp. Nie dzięki temu jednak na trwale zapisała się w pamięci mieszkańców Ćmielowa. Wyjątkowo zgodnie wypowiadali się na jego temat ludzie, którzy znali go osobiście. Wszyscy podkreślali jego niespotykaną dobroć, zrozumienie dla ludzi, niezależnie od tego, jakie ktoś miał poglądy. Wspominali o jego wierze w Boga i w zwykłego człowieka. Był otwarty na świat, nie tylko na ten wielki ale i na ten mały, ćmielowski. Będąc proboszczem w trudnych czasach PRL-u potrafił odnaleźć się w tamtych realiach realizując m. in. pielgrzymki, uroczystości kościelne, obchody „zakazanych” rocznic. Nigdy nie przyjął ofiary od rodziny dotkniętej zdarzeniem losowym. Skromny, stroniący od wyszukanych ubiorów czy też bogatego wystroju plebanii, gdzie zamieszkiwał w warunkach iście spartańskich. W pamięci parafian utrwalił się jego obraz – idącego w czarnym płaszczu, czarnym kapeluszu, lekko pochylony, z nieodłączną teczką. W roku 1976 został odznaczony godnością kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej w Opatowie.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this