Znajdź nas na

FAKTY

Czarnek: dzieci odpowiadają jedynie za 4 proc. zakażeń, a 96 proc. zakażeń odpowiadają dorośli!

Dzieci odpowiadają za 4 proc. zakażeń, za 96 proc. zakażeń odpowiadają dorośli, więc to bardziej dorośli zakażają dzieci aniżeli dzieci zakażają dorosłych – powiedział w środę szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zaznaczył, że odejściu od trybu stacjonarnego będzie uzależnione od wydolności systemu zdrowia.

Warszawa, 23.06.2021. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas uroczystości wręczenia stypendiów dla wybitnych młodych naukowców w 2021 r., 23 bm. w siedzibie MEiN w Warszawie. (tw/doro) PAP/Tomasz Gzell

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był pytany w środę w TVP Info m.in. o to, jak długo potrwa nauka stacjonarna w szkołach biorąc pod uwagę nadchodzącą czwartą falę pandemii. „Przewidujemy, że to będzie cały rok w szkolnych ławkach, aczkolwiek pewności nie możemy mieć, zwłaszcza co do tego, co będzie za cztery, pięć miesięcy. W perspektywie najbliższych kilku miesięcy jesteśmy przekonani, że naukę stacjonarną utrzymamy” – oświadczył Czarnek powołując się na statystyki zakażeń i niski poziom hospitalizacji w tych krajach, w których już jest czwarta fala.

„To nam daje optymizm i wiarę w to, że nauka stacjonarna będzie się utrzymywała przez długie miesiące, a być może nawet przez cały rok szkolny” – dodał. Zapewnił, że MEiN dysponuje różnymi scenariuszami w zależności od tego, jak będzie rozwijała się w Polsce czwarta fala. „Nie przywidujemy, aby musiały być użyte w najbliższych kilku miesiącach” – powiedział minister wyrażając nadzieję, że nie będą użyte podczas całego roku szkolnego.

Wyjaśnił, że gdyby pojawiło się gdzieś ognisko zakaźne to dyrektorzy szkół mają „możliwość podejmowania decyzji – w uzgodnieniu ze służbami sanitarnymi – o przejściu na tryb hybrydowy bądź zdalny – w części klasy, całej klasie, czy nawet szkole”.

Zapowiedział, że „jakiekolwiek decyzje o pełnym odejściu od trybu stacjonarnego i przejściu na tryb hybrydowy bądź zdalny, będą uzależnione przede wszystkim od wydolności systemu zdrowia”. Zwrócił uwagę, że „wiosną br. to nie ogniska zakaźne w szkołach zdecydowały o przejściu na tryb zdalny – tak samo jak jesienią ub.r. – tylko wydolność służby zdrowia, która dochodziła do pewnej granicy”.

Powołując się na statystyki, które w czasie posiedzenia Rady Gabinetowej zwołanej przez prezydenta, pokazywał przewodniczący Rady do spraw Ochrony Zdrowia prof. Piotr Stefan Czauderna minister powiedział, że „dzieci odpowiadają za 4 proc. zakażeń, a 96 proc. zakażeń odpowiadają dorośli, więc to bardziej dorośli zakażają dzieci aniżeli dzieci zakażają dorosłych”.

Zapewnił, że placówki edukacyjne zostały dobrze przygotowane pod względem sanitarnym na nowy rok szkolny. „Rząd wyasygnował ponad 100 mln zł. na środki dezynfekcji, maseczki, rękawiczki, a przede wszystkim na automatyczne stacje do mierzenia temperatury i dezynfekcji i bezdotykowe termometry” – powiedział Czarnek. Dodał, że „sprzęt w zdecydowanej większości już dotarł do szkół”.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this