Znajdź nas na

FAKTY

Czeski film w ostrowieckim Zespole Opieki Zdrowotnej?

Niestety nie poznaliśmy wczoraj nazwiska nowego dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Każdy dzień zwłoki to powiększanie się zadłużenia szpitala, brak wprowadzenia działań naprawczych, a także bardzo słaby kontakt z Aldoną Jarosińską, aktualnie pełniącą obowiązki dyrektora naczelnego ostrowieckiego ZOZ-u, pomimo że tragiczna sytuacja szpitala, a także wątpliwości mieszkańców tego by wymagały. Jedyne co do nas dociera to rosnące obawy personelu i pacjentów tej powiatowej placówki leczniczej.

Foto: Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Od dłuższego czasu dzwonią do nas przerażeni pracownicy ostrowieckiego szpitala. Informują nas m.in. o niezrozumiałych przez personel ruchach kadrowych. Tak było w przypadku oddziału ginekologiczno-położniczego, gdy zdezorientowani pracownicy mierzyli się z pogłoskami o zamknięciu ginekologi. Wysłaliśmy wówczas pytania do Zespołu Opieki Zdrowotnej, ponieważ nie udało się nam skontaktować telefonicznie z pełniąca obowiązki dyrektora naczelnego – Aldoną Jarosińską. Trudno stwierdzić, kto jest autorem otrzymanych przez nas odpowiedzi, ponieważ trafiły do nas z oficjalnego adresu sekretariat@zoz.ostrowiec.pl Nikt się jednak pod nimi nie podpisał, ani w mailu, ani w dokumencie, jako otrzymaliśmy drogą mailową.

Udało się nam uzyskać informuję, że pracownicy ostrowieckiej ginekologii, którzy informowali nas o swoich obawach 28 marca mieli rację, co do „zwolnień ”. Dwóm położnym wykonującym umowy zlecenia na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym zostały wypowiedziane umowy zlecenia ze skutkiem na dzień 30. 04. 2019 r.

Obecnie na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym zatrudnionych jest 9 salowych, w tym na zmianie dziennej pracuje 2 do 3 salowych, a na zmianie nocnej 1 salowa.

Otwartym pozostaje postawione przez pracowników pytanie, czy jedna salowa na nocnej zmianie, to nie za mało, ponieważ ostrowiecka ginekologia na brak pacjentów nie narzeka, a niewiele kobiet ma wpływ na to, o jakiej porze dnia ich dziecko przyjdzie na świat.

We wrześniu 2018 r.: przyjęto 199 pacjentek, a leczonych w tym czasie było 230 pacjentek, w październiku 2018 r.: przyjęto 188 pacjentek, a leczonych w tym czasie było 215 pacjentek, w listopadzie 2018 r.: przyjęto 217 pacjentek, a leczonych w tym czasie było 235 pacjentek, w grudniu 2018 r.: przyjęto 193 pacjentki, a leczonych w tym czasie było 223 pacjentki, w styczniu 2019 r.: przyjęto 208 pacjentek, a leczonych w tym czasie było 232 pacjentki, w lutym 2019 r.: przyjęto 178 pacjentek, a leczonych w tym czasie było 204 pacjentek.

Zostaliśmy także poinformowani: – iż wypowiedzenie umów zleceń dwóm położnym nastąpiło zgodnie z postanowieniami zawartych umów cywilnoprawnych. Wypowiedzenie tych umów znajduje zatem uzasadnienie w możliwości realizacji przez Zakład Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyskim prawnie przysługującego mu uprawnienia do rozwiązania ukształtowanego przez strony umowy stosunku cywilnoprawanego zgodnie z zawartą umową – czytamy w uzasadnieniu przesłanym na adres naszej redakcji.

Sytuacja kadrowa na oddziałach

Udało się nam także ustalić, że od 24 stycznia 2019 roku, od kiedy stanowisko tymczasowego dyrektora ostrowieckiego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Św. sprawuje Aldona Jarosińska zostały rozwiązane lub nie zostały przedłużone umowy (o pracę
lub cywilnoprawne) w następujących oddziałach Szpitala (ze wskazaniem liczby osób oraz stanowisk): Szpitalny Oddział Ratunkowy – 1 salowa, Oddział Chirurgiczny – 1 pielęgniarka, 1 salowa, Oddział Neonatologii – 1 położna, Oddział Neurologii – 1 salowa, Oddział Chirurgii Urazowo – Ortopedycznej – 1 salowa, Oddział Pulmonologii – 1 pielęgniarka, Oddział Opiekuńczo – Leczniczy – 1 salowa, Pracownia Endoskopii – 1 lekarz, Apteka – 1 farmaceuta,

– Natomiast na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym na dzień dzisiejszy, począwszy od 24 stycznia 2019 r. nie zostały rozwiązane żadne umowy. Dwóm położnym zostały wypowiedziane umowy zlecenia, które ulegną rozwiązaniu w dniu 30.04.2019 r – czytamy we wniosku.

Niestety nie udało się nam ustalić ile wynoszą w tej chwili zobowiązania szpitala na koniec miesiąca marca 2019 roku. Po pierwsze jest to zastanawiające, bo prowadząc przedsiębiorstwo właścicieli, bądź prezes mniej więcej zdaje sobie sprawę ile udało mu się zarobić, a ile stracić. Tłumaczenia, jakie otrzymaliśmy należą chyba do jednych z najbardziej zawiłych, z jakimi mieliśmy do czynienia. Wciąż brakuje konkretów, co do działań podejmowanych przez dyrekcję w szpitalu, słyszymy tylko ekonomiczne definicje. Miały być konferencje prasowe, miały być sprawozdania z aktualnej sytuacji szpitala podczas sesji rady powiatu, jednak jak do tej pory, konferencje były dwie, natomiast podczas sesji Aldona Jarosińska wypowiadała się dotychczas tylko dwa razy. Czy mieszkańcy Ostrowca Świętokrzyskiego, z których podatków jest m.in. utrzymywany ostrowiecki szpital nie zasługują na otwartą informację? Poniżej przedstawiamy pełną odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od ostrowieckiego szpitala na pytanie: Ile aktualnie wynosi dług szpitala.

– Odnosząc się do pytania nr 9. zawartego w Pańskim wniosku informuję, iż podaję dane jakie wynikają z najbardziej aktualnych, sporządzonych dotychczas dokumentów: rachunku zysku i strat za okres od 01.01.2018 r. do 28.02.2018 r. oraz Zestawienia zobowiązań na dzień 28.02.2018r. Zobowiązania Szpitala na dzień 28.02.2019 r. wynosiły ogółem 51 188 973,18 zł. (w tym wymagalne 18 369 113,92 zł). W tym miejscu zwracam Pana uwagę na to, iż dopiero w chwili wymagalności zobowiązania wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującego mu świadczenia. Dokumenty w postaci rachunku zysku i strat oraz zestawienia zobowiązań Szpitala sporządzane są bowiem na koniec miesiąca kalendarzowego, w oparciu o dane na ostatni dzień miesiąca. W chwili obecnej nie jest możliwe precyzyjne ustalenie wysokości zobowiązań Szpitala na koniec miesiąca marca 2019 r. z uwagi na to, iż trwa proces księgowania i stosowne zestawienia są w trakcie wyliczania. W sytuacji, jeżeli powyższa odpowiedź nie czyni zadość Pana ciekawości proszę o sprecyzowanie co rozumie Pan pod pojęciem „długu”. Jednocześnie informuję, iż odpowiedź dotycząca wysokości zobowiązań na koniec miesiąca marca zostanie udzielona po uzyskaniu danych niezbędnych do ustalenia zadłużenia Szpitala, najpóźniej do dnia 28 maja 2019 r., zgodnie z art. 13 ust 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej – czytamy w piśmie, jakie otrzymaliśmy.

ŁukaszGrudniewski/naOSTRO.info

Aktualna sytuacja placówki

Udało się nam także ustalić, iż w miesiącu lutym 2019 roku Szpital zanotował stratę w wysokości 1.562.449,28 zł. Jest to strata niższa od tej zanotowanej w styczniu 2019 r. o 836.633,86 zł. Na dzień 28 lutego 2019 r. zobowiązania Szpitala wynosiły ogółem 51 188 973,18 zł (w tym wymagalne: 18 369 113,92 zł), na dzień 28 lutego 2018 r. zobowiązania Szpitala wynosiły ogółem 36 777 538,21 zł (w tym wymagalne: 15 742 021,24 zł).

– Zgodnie z obowiązującą umową kontraktową z Narodowym Funduszem Zdrowia na Oddział Ginekologiczno-Położniczy Szpital otrzymuje z Funduszu: miesięczny ryczałt w wysokości 179 791,08 zł – w zakresie położnictwo i ginekologia – hospitalizacja II poziom referencyjny, miesięcznie poza ryczałtem kwotę 158 942,00 zł – w zakresie położnictwo i ginekologia – hospitalizacja II poziom referencyjny -N01, N02, N03, N20, miesięcznie na świadczenia poza pakietem onkologicznym w zakresie położnictwo i ginekologia – hospitalizacja II poziom referencyjny w kwocie 1 120,00 zł, miesięcznie na świadczenia w zakresie pakietu onkologicznego – hospitalizacja II poziom referencyjny w kwocie 152,00 zł, co w miesiącu daje łączną kwotę 340 005,08 zł, która przeznaczana jest na funkcjonowanie Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala zgodnie z umową z Funduszem – czytamy w piśmie otrzymanym z ostrowieckiego ZOZ-u.

Ustaliliśmy także, że pracodawca, w tym wypadku dyrektor szpitala, może powierzyć pracownikowi inną pracę niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający 3 miesięcy w roku kalendarzowym zgodnie z art. 42 § 4 Kodeksu pracy w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, co oznacza, że pracodawca ma prawo oddelegować salową do pracy w innym oddziale jeżeli istnieją ku temu ważne przesłanki.

– W związku z powyższym z uwagi na uzasadnione potrzeby Szpitala (np. dbałość o dobro pacjentów, stan wyższej konieczności czy konieczność zapewnienia bieżącej obsługi oddziałom Szpitala stosownie do zapotrzebowania związanego z aktualną liczbą pacjentów na danym oddziale) Szpital deleguje pracowników, do czego jest uprawniony na podstawie ww. przepisu kodeksu pracy – czytamy w oficjalnym piśmie.

Rafał Lipiec bez zarzutów prokuratorskich

Niestety informacje te, połączone z przedłużającym się wyborem nowego dyrektora ostrowieckiej placówki mogą wzbudzać coraz większy niepokój. Ponieważ podczas sesji rady powiatu ostrowieckiego często padały słowa, z których wnioskować można było, że były dyrektor ostrowieckiego szpitala mógł dopuścić się przestępstw, sprawdziliśmy to w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach.

– W ostatnich dwóch latach do tej jednostki nie wpływały zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Lipca. Aktualnie w/w jednostka nie prowadzi postępowań przeciwko Rafałowi Lipcowi, dyrektorowi ZOZ w Ostrowcu Świętokrzyskim – napisał nam Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Większość mieszkańców oczekuje na wybór nowego dyrektora ostrowieckiego szpitala, jak na osobę, która ma uzdrowić powiatową placówkę leczniczą. Stanie przed nim trudne zadanie, ponieważ szpital ma olbrzymie zaległości finansowe, a program naprawczy wciąż nie został wdrożony. Niestety fiaskiem zakończył się ogłoszony w marcu konkurs na nowego dyrektora szpitala. Dokumenty aplikacyjne kandydaci mogli składać do 28 marca. Rozstrzygnięcie konkursu miało nastąpić zaś w ciągu 30 dni od dnia upływu terminu składania dokumentów. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że ogłoszony zostanie kolejny konkurs.

Kolejny konkurs ogłoszony. Czy czas działa na niekorzyść szpitala?

– Jak państwo wiecie został ogłoszony konkurs na dyrektora szpitala. W wyniku postępowania konkursowego siedmioosobowa komisja stosunkiem głosów cztery „za” wskazała kandydata na dyrektora szpitala. Zarząd Powiatu w dniu dzisiejszym (10 kwietnia przyp. red.) podjął decyzje o nie nawiązywaniu z tym kandydatem stosunku pracy, tym samym zostanie ogłoszony nowy konkurs. W ocenie części członków Zarządu Powiatu, zgłoszona kandydatura nie daje gwarancji natychmiastowego podjęcia działań, mających na celu zahamowanie pogłębiającej się straty szpitala. To muszą być podjęte daleko idące działania, tak, aby ten szpital dalej w Ostrowcu Św., istniał to wymaga niestety ostrego programu naprawczego – tłumaczyła podczas konferencji prasowej, jaka miała miejsce wczoraj w Starostwie Powiatowym w Ostrowcu Świętokrzyskim – Marzena Dębniak, Starosta Powiatu Ostrowieckiego.

Osobą, która została wskazana na stanowisko dyrektora przez większość komisji był Marian Pytlewski z Kielc, który był dyrektorem szpitala w Czerwonej-Górze, później związany był także z działalnością medyczną, pracował także w korporacjach, aktualnie prowadzi własną działalność gospodarczą. W sumie wpłynęło siedem kandydatur, w tym jedna z Ostrowca Świętokrzyskiego, która nie była związana ze środowiskiem medycznym. Każdy z kandydatów miał swoją autorską koncepcję na szpital. Podczas konferencji nie poznaliśmy poszczególnych programów autorskich. Starosta podkreśliła także, że jest potrzeba podjęcia szeregu natychmiastowych działań, w związku z tym ogłoszony zostaje nowy konkurs, nastąpi to niezwłocznie, w przeciągu 8 dni.

– Pierwszym założenie jest zahamowanie straty, bo ta strata dalej się pogłębia i ona oczywiście uderza w wynik finansowy szpitala, w atmosferę, jaka panuje w szpitalu i w odbiór społeczny mieszkańców, a przede wszystkim zadaniem szpitala jest leczyć tych mieszkańców i to z całego powiatu ostrowieckiego. Zresztą do szpitala przychodzą również mieszkańcy innych powiatów – tłumaczyła Marzena Dębniak.

Starosta zapewniła, że oddział ginekologii, pomimo, że przynosi największą stratę, nie zostanie zlikwidowany.

– Oddział ginekologii nie będzie zamknięty. Na Boga, gdzieś Ci ostrowczanie powinni się rodzić. Dlaczego się oni rodzą poza terenem Ostrowca – pytała Marzena Dębniak.

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this