Znajdź nas na

FAKTY

Czy Urząd Miasta w Ostrowcu Św. bawi się z radnym „w kotka i myszkę”?

Pod koniec października na sesji Rady Miast Ostrowca Św. Mateusz Czeremcha, radny miejski z Klubu Prawa i Sprawiedliwości poruszył temat wybiórczości, jaką stosują urzędnicy, odpowiedzialni za informowanie i zapraszanie mediów na konferencje prasowe. Niestety ciężko nazwać odpowiedzią informację, jaką wówczas otrzymał. Poprosił także, aby informowano go, jako radnego miejskiego o konferencjach prasowych, odbywających się z udziałem prezydenta. Niestety albo ktoś zapomniał to zrobić, albo miasto tak bardzo boi się, że radny pojawi się na konferencji, ponieważ chociażby o wczorajszym spotkanie z mediami z udziałem prezydenta w Parku Hutniczym, radny poinformowany nie został.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Czy i czego tak bardzo boi się Urząd Miasta w Ostrowcu Św. skoro na konferencje prasowe zaprasza tylko wybrane media? A zapraszają je niezmiennie pracownicy Urzędu Miasta, odpowiedzialni za kontakt z mediami czy to drogą sms-ową, czy poprzez rozmowę telefoniczną. Udało się nam dotrzeć do jednego z takich zaproszeń, podobnie jak do odpowiedzi, jaką na swoje zapytanie otrzymał radny Mateusz Czeremcha.

Treść sms-a, jaką otrzymała jedna z redakcji z informacją o konferencji prasowej.

Przypomnijmy, że podczas sesji 28 października radny pytał:

– Kolejne moje zapytanie ma związek z konferencjami prasowymi, organizowanymi przez Urząd Miasta. Otóż dowiedziałem się, że tylko niektóre media są zapraszane na konferencje prasowe, że nie wszystkie media, mimo tego, że zgłaszają chęć uczestnictwa w konferencjach prasowych, a dotyczy to Radia Kielce oraz portalu naOSTRO, że akurat przedstawiciele tych mediów nie są zapraszani na konferencje prasowe. I prosiłbym o udzielenie odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje? Czy różnicujemy media na lepsze, na gorsze. Może na media, które warto zaprosić, a których nie wato zaprosić. Natomiast uważam, że prawo jest równie dla wszystkich – pytał radny.

Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego najpierw odpowiedział mu, że osobiście na konferencje nie zaprasza nikogo, a później dodał także:

– Jestem bardzo zadowolony ze swoich współpracowników, o czym świadczą nagrody, jakie dostaje miasto Ostrowiec Świętokrzyski od niezależnych gremiów. Rzeczpospolita, Gazeta Bankowa, Gazeta Prawna, to są, Uniwersytet Rzeszowski, wyjątkowe, że tak powiem instytucje, które nas doceniają i powiem, że mam pełne zaufanie do swoich współpracowników, obecnych na sali wiceprezydentów, pana skarbnika, pani sekretarz, naszych naczelników, dyrektorów, kierowników i naprawdę proszę mi wierzyć, nie jest rola prezydenta dzwonić po redakcjach i ich zapraszać. Z całym szacunkiem, szanujmy się wzajemnie. Na piśmie pan dostanie odpowiedz od pani sekretarz, jak ma pan problem przyjść na drugie piętro. Jaki jest pokój u pani, pani sekretarz? To 208 zapraszam od 7.30 do 15.30, a na to nurtujące pytanie, dostanie pan na piśmie odpowiedź, podpisaną przez panią sekretarz, która tymi tematami, jako dyrektor urzędu miasta, zawiaduje – podsumował prezydent.

Radny Mateusz Czeremcha
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Radny zapytał więc o konferencje ponownie, na piśmie. Odpowiedź jaką otrzymał przypomina raczej „grę w kotka i myszkę”, jaką zdają się prowadzić z radnym urzędnicy, niż merytoryczną odpowiedz.

– Odpowiadając natomiast na pytanie dotyczące organizacji konferencji prasowych i udziału mediów informuję, że zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe, organy państwowe zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej stwarzają prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań, w tym również umożliwiające działalność redakcjom dzienników i czasopism zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych postaw. Organy samorządu terytorialnego nie są organami państwowymi. Nie ciąży na nich zatem obowiązek stwarzania warunków niezbędnych do wykonywania tych funkcji. Tym bardziej, że zgodnie z art.11b ust, 1 ustawy z 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (Dz. U. Z 2019 r. poz. 506 z późn. zm.) działalność organów gminy jest jawna. Ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Zgodnie z art. 11b ust. 2 w/w ustawy o samorządzie gminnym jawność działania organów gminy obejmuje w szczególności prawi obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy. Zgodnie natomiast z art. 3a prawa prasowego w zakresie prawa prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej ( Dz. U. Z 2018 r. poz. 1330 i 1669). Dostęp do informacji zatem nie jest utrudniony dla nikogo, w tym również dla dziennikarzy. Żaden przepis prawa, w szczególności dotyczący samorządu gminnego, nie reguluje natomiast, zagadnienia organizowania konferencji prasowych, jak również sposobu i trybu przekazywania informacji konkretnym mediom lub wszystkim mediom. W związku z powyższym organ wykonawczy gminy ma prawo udzielać informacji prasie i nie wskazane jest, by ktokolwiek ograniczał go w tym działaniu, jak również by wskazywał, której konkretnie prasie, którym mediom – radiowym czy telewizyjnym, wydającym czasopisma czy upowszechniającym publikacje za pomocą powstających w wyniku postępu technicznego środków masowego przekazywania, konkretnych lokalnych czy ogólnopolskim redakcjom, albo któremu konkretnemu dziennikarzowi powinien udzielać informacji zgodnie z Prawem prasowym – czytamy w odpowiedzi, jaką otrzymał Mateusz Czeremcha, a pod którą podpisała się z upoważnienia prezydenta miasta Anna Niedbała, sekretarz miasta Ostrowca Św.

Niestety odpowiadając na zapytanie radnego i pisząc o dostępie do informacji, który według podpisanej pod wnioskiem sekretarz miasta nie jest utrudniony dla nikogo, w tym również dla dziennikarzy, Anna Niedbała zapomniała chyba o naszych licznych zapytaniach odnośnie środków, jakie wydało miasto na materiału reklamowe, promocję a także informatory w lokalnych mediach. Urzędnicy starali się wtedy jak mogli, aby utrudnić nam pracę, bo nieudzielanie informacji, podanie danych, w których posiadaniu jest urząd, można takim mianem określić. Z pomocą przyszło nam Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które zobligowało Urząd Miasta Ostrowca Św. do udzielenia nam tej odpowiedzi. Wniosek jest w toku. Według zapewnień, odpowiedzi z magistratu otrzymamy w połowie grudnia.

Zgodnie z art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, który mówi, że każdy ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organu władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.

Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy 12 lipca 2019 r. z Urzędu Miasta w Ostrowcu Św.

Sprawę opisywaliśmy szerzej tutaj:

Po raz kolejny przypominamy, że Urząd Miasta to nie sklep obuwniczy, którego prywatny właściciel może zadecydować kogo obsłużyć, a kogo wyprosi, a wszystkie konferencje organizowane są z pieniędzy publicznych.

Do tematu wrócimy.

7 komentarzy

7 Comments

  1. I.D.A

    30 listopada, 2019 at 13:16

    Podoba mi się. Też bym tak zrobił, gdzie na drodze stoi Michnik i inni beneficjenci Magdalenkowego tortu.
    Dziennikarze GW i TVN zostali wyproszeni z konferencji z udziałem hierarchów kościoła, organizowana przez NSZZ „Solidarność” w sali BHP Stoczni Gdańskiej. Co w tym dziwnego? To nie jest instytucja państwowa czy samorządowa. Pomijam pomyłkę, nie mają ustawowego obowiązku.
    A Urząd Miasta Ostrowca już TAK. Zasadnicza różnica.

    • Alak

      30 listopada, 2019 at 16:14

      Dostępność do informacji dotyczy wszystkich, a zatem jeśli kościół i solidarność mogą wybierać uczestników medialnych swoich uroczystości, to urzędy państwowe tez mogą, tak jak robią to władze parlamentu na przykład. Zwłaszcza jeśli dane medium jest nieobiektywne i nie widzi żadnych innych wydarzeń w danym mieście, to dlaczego ma być na konferencjach prasowych.

      • I.D.A

        1 grudnia, 2019 at 09:17

        Czy ja piszę niezrozumiale, czy ty nie rozumiesz słowa pisanego. Albo zwyczajnie przysłowiowo odwracasz …. kota ogonem. To ja w temacie na tyle.

  2. Felice123

    2 grudnia, 2019 at 13:41

    @Alak najwyraźniej nie rozróżnia specyficznego charakteru instytucji publicznych, względnie próbuje dezinformować.
    Co do medium, które nie widzi…
    Po co ma się powtarzać…wszak tyle innych „widzi”, że bardzo dobrze, że jest wreszcie takie, które widzi to, czego nie widzą te media, które mają „zmysły” wyostrzone na odbiór treści podawanych im „na talerzu”. Portal naostro.info sam wychodzi na „żer”…wreszcie do ludzi i dla ludzi, dlatego i zdobycz jest ciekawszym kąskiem niż te mdłe dania, od których człowiekowi zbiera się …wiadomo na co. Wyrafinowane gusta nie trawią papki.
    Czy to by oznaczało, że @Alak poszukuje nowych smaków? A skąd… on tu tylko przyszedł pomarudzić, że za ostre danie, którego on nie może przetrawić, bo mu zbytnio kubki smakowe drażni. Oj @Alak…Alak. Gdybyś od zawsze jadał w różnych restauracjach, teraz byś tak nie wybrzydzał. Gorzej, jak ci dotychczasową „kuchnię” zamkną. :))

    • Alak

      5 grudnia, 2019 at 15:24

      Zabrzmiało jak Kuchenne rewolucje. Uśmiałam się jak norka z tej poezji i wyrafinowania portalu.

      • Felice123

        5 grudnia, 2019 at 16:49

        Widzę, że jak ci wejście do „salonu” nie wyszło, to próbujesz od „kuchni”. Pamiętaj, że niektórzy desperaci uciekają się jeszcze do drogi przez komin…wszak norki nie wydają dźwięków, które mogłyby przypominać śmiech, a sam uśmiechnięty pyszczek świadczyć może jedynie o pozorach tego „uśmiania się”, tym bardziej, że portal naostro.info psuje co niektórym szyki w mieście.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this