Znajdź nas na

FAKTY

Edyta Handze: To miasto musi zawrócić z drogi, na której w tej chwili się znajduje!

W towarzystwie Edyty Handze, działaczki .Nowoczesnej, a także kandydatki do Sejmu z ramienia Koalicji Obywatelskiej i lokalnego przedsiębiorcy – Jacka Wójcickiego, swoją kampanię wyborczą rozpoczął poseł Adam Cyrański – numer „2” na liście KO do polskiego parlamentu. Jak podkreślał stawia na budowę dróg w województwie świętokrzyskim, które pozwoliłyby na skomunikowanie większych ośrodków przemysłowych, na rozwój strefy przedsiębiorczości, zlokalizowanej w okolicach Kielc, a także szkolnictwa technicznego, które powstrzymałoby odpływ ludności z Ostrowca Świętokrzyskiego.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Rozpoczynam kampanię swojego programu wyborczego „2 Cyrańskiego dla świętokrzyskiego” nie przypadkowo wybrałem Ostrowiec jako miejsce inauguracji mojej kampanii i prezentacji programu wyborczego, dlatego, że Ostrowiec Świętokrzyski, to drugie największe miasto w województwie. Bardzo ważnym dla mnie jest, jako przedsiębiorcy, który w samym Ostrowcu zatrudnia 50 osób, aby przedsiębiorczość rozwijała się w tym mieście – tymi słowami zorganizowaną na ostrowieckim rynku konferencję prasową, rozpoczął dziś Adam Cyrański, ubiegający się o reelekcję z drugiego miejsca list Koalicji Obywatelskiej.

Stwierdził, że aby zatrzymać odpływ ostrowczan, którzy na miejsce zamieszkania wybierają inne miasta, czy obszary Polski, potrzebna jest dobrze rozwinięta przedsiębiorczość.

– Jeżeli tak się będzie działo, nie będziemy dbali właśnie o tę przedsiębiorczość, o ludzi, którzy tu tworzą miejsca pracy, to w roku 2030 Ostrowiec będzie już liczył poniżej 60 tysięcy mieszkańców. Należy pamiętać, że Ostrowiec i północ województwa, to region najbardziej uprzemysłowiony w naszym województwie. Naszym zadaniem jest odbudowa tego przemysłu. Dzięki jego odbudowie zahamujemy wyludnianie się regionu. Ja od początku kadencji, jako poseł ziemi świętokrzyskiej, dbam i walczę o to, aby region świętokrzyski rozwijał się, żeby miał godną reprezentacje w parlamencie. Dzisiaj władza centralna nie dba o nasz region, region świętokrzyski. Pomimo, że jest duża reprezentacja posłów partii rządzącej nasz region, region świętokrzyski, otrzymał najmniej pieniędzy w kraju. Jest na drugim miejscu od końca za lubuskim, w środkach, które otrzymuje z budżetu centralnego. Sprzeciwiam się temu i dlatego proponuję bardzo prosty program, pod nazwą „2 Cyrańskiego dla świętokrzyskiego” – tłumaczył Adam Cyrański.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Program opiera się na dwóch filarach: na budowie dróg, a także strefie przedsiębiorczości zlokalizowanej w okolicach Kielc.

– W czasie tej kadencji Sejmu w Polsce zostały obcięte prawie o 30 procent inwestycje na budowę dróg. Główne zadanie, po to, żeby miasta przemysłowe jak Ostrowiec, Starachowice, Skarżysko-Kamienna mogły się rozwijać, jest konieczność budowy drogi nr 42 i drogi nr 74, o którą walczę od początku kadencji, dlatego, żeby województwo zostało skomunikowane z węzłami autostradowymi. Pierwsza część programu, to 10 miliardów dla świętokrzyskiego, jeżeli region otrzyma te pieniądze, to przyspieszy budowa tych dróg. Drugim filarem programu jest strefa przedsiębiorczości w okolicach Kielc. Jest to prawie 600 ha, unikalna rzecz w skali kraju, w której po skomunikowaniu regionu z autostradami, mogłyby zaistnieć duże koncerny, które omijają nasz region, ze względu na komunikację – wyjaśniał poseł.

Jako przykład podał m.in. Nową Sól, zdecydowanie mniejszą od Kielc, czy Ostrowca Świętokrzyskiego, która przyciąga kapitał zewnętrzny i inwestycje przemysłowe. Zdaniem Andrzeja Cyrańskiego, duże inwestycje przemysłowe generują poddostawców, którzy mogą kooperować z przedsiębiorcami.

– Odbudowa potencjału gospodarczego tego regionu i utworzenie stref, bo strefa, dobrze skomunikowana, która miałaby powstać w centrum województwa, pozwoliłaby na to, żeby drobni i mniejsi przedsiębiorcy mogli współuczestniczyć w tworzeniu nowych miejsc pracy. W ten sposób odbudowany mógłby zostać Świętokrzyski Okręg Przemysłowy. Strefa i całe województwo postrzegane byłyby jako skonsolidowany organizm gospodarczy. Rządzący wiele nam opowiadają o tym, że będziemy odbudowywać COP, tylko proszę sobie przypomnieć, że COP to: mazowieckie, lubelskie, podkarpackie. A jeżeli skonkretyzujemy to do Świętokrzyskiego Okręgu Przemysłowego, wtedy wiemy, że walczymy o ludzi i miejsca pracy w tym regionie – dodał.

Przypomniał także, że historycznie ludzie w Ostrowcu Świętokrzyskim byli i są bardzo dobrze wykształceni.

– Mieszka tu dużo ludzi z wykształceniem technicznym. To było wielkie osiągnięcie, zgromadzenie tylu wykształconych ludzi technicznie, w jednym miejscu. Przywrócenie przemysłu w Ostrowcu Świętokrzyskim jest to szansa również dla szkolnictwa, które tu funkcjonowało i kształciło w tym kierunku ludzi – podsumował.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Edyta Handze, kandydatka do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej, podkreśla, że dla niej, ważnym jest żeby województwo świętokrzyskie, Ostrowiec Świętokrzyski nie były postrzegane tylko i wyłącznie z perspektywy Kielc.

– Musimy mieć swojego reprezentanta w Sejmie, żeby naprawdę interesy Ostrowca Świętokrzyskiego były wysuwane na plan pierwszy. Mogę jeszcze, odnośnie tej diagnozy związanej z rozwojem przemysłu, gospodarki w regionie, dodać jeszcze kwestie związane z samym Ostrowcem. Mamy tutaj kwestię ostrowieckiego szpitala. Państwo dobrze wiedzą, że ostrowieckiemu szpitalowi grozi zamknięcie, ma horrendalne długi. Poprzednia ekipa rządząca doprowadziła do tego, że przed naszym szpitalem stoi widmo likwidacji. Ja jako poseł, jeśli zostanę wybrana na tę kadencję, zrobię wszystko, żeby ostrowiecki szpital nie upadł. Żeby ostrowiecki szpital dalej funkcjonował i świadczył usługi zdrowotne dla naszych mieszkańców – mówiła Edyta Handze.

Kolejnym z pomysłów, jakie chce wdrożyć jest sprawa skomunikowania miasta poprzez podniesienie standardu drogi drogi nr 74 – do drogi ekspresowej. Istotnym aspektem jest także sprawa rozwoju przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim.

– Dlaczego młodzi ludzie z naszego miasta wyjeżdżają. Ano dlatego, że nie ma tutaj dobrze płatnych, ambitnych miejsc pracy, nie ma firm, nie rozwija się region, młodzież po skończeniu szkół, studiów, właściwie marzy o tym, żeby stąd wyjechać, mieszkać gdzie indziej, w innych miastach naszego kraju. Tak być nie może. Musimy zawalczyć o to, żeby Ostrowiec zajął należne mu miejsce na mapie kraju. Rozwój przedsiębiorczości to jest podstawowa rzecz, jaką musimy tutaj wdrożyć. Kwestia również bardzo mi bliska – opieki nad rodziną i osobami starszymi. Chciałabym, żeby tutaj był wdrożony program opieki dla osób starszych. Takiej dziennej, doraźnej pomocy dla tych, którzy by takiej pomocy potrzebowali. Oczywiście, żeby kobiety mogły funkcjonować i zarabiać tyle samo, co mężczyźni. Musi być odpowiedni system opieki dla dzieci i młodzieży – wyjaśniała kandydatka, startująca z list Koalicji Obywatelskiej.

Zapowiada także, że będzie walczyć o żłobki i przedszkola.

– Chciałabym wezwać wszystkich do tego, żeby 13 października nie zostali w domu. Wszyscy, którym drogie jest nasze społeczeństwo, którzy kochają nasz kraj, proszę o niepozostawanie w domu 13 października. Dokonajmy więc 13 października dobrego wybory, walczmy o Ostrowiec, walczmy o swoją reprezentację w Sejmie. To miasto nie może zginąć, to miasto musi zawrócić z drogi, na której w tej chwili się znajduje. Do tego serdecznie państwa zachęcam i bardzo o to proszę – mówiła Edyta Handze.

Zauważyła także, że wzrost płac nie może się odbywać tylko i wyłącznie kosztem pracodawców. Wzrost wynagrodzeń, proponowany przez obóz rządzący, to duże kłopoty dla pracodawców. Rozwiązaniem są według niej obniżenie podatków, a także powiększanie kwoty wolnej od podatków.

– W ten sposób rozwiązujmy problem wyższych płac, a nie obciążając przedsiębiorców i samorządy podwyżkami. W ten sposób nie dojdziemy do tego, żeby Polska była krajem bogatym. Bogactwo narodów nie bierze się z zasiłków, bogactwo narodów bierze się z pracy – podsumowała.

fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Adama Cyrańskiego wspiera Jacek Wójcicki, lokalny przedsiębiorca.

– Jeżeli nie będzie dróg, Ostrowiec nie będzie się rozwijał. Ostrowiec jest pośrodku pustyni. Nie mamy połączenia z żadną trasą szybkiego ruchu. Pan Adam jest przedsiębiorcą, który odniósł sukces, wie jak odnieść sukces i potrafi to przekazać innym. Wybierajmy z głową. Wybierajmy mądrze. Stawiajmy o rozwój małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. Stawiajmy na przedsiębiorców – skwitował Jacek Wójcicki.

6 komentarzy

6 Comments

  1. mak

    9 września, 2019 at 15:13

    mozecie se tak pogadac o drogach a i tak S74 bedzie do opatowa za jakies 10 12 lat, robudowa DK9, 42 za jakies 20-25 (o ile w ogole bedzie, bo wtedy moze nie byc na to potrzeby W zaden sposob nie da sie tego przyspieszyc i dobrze o tym wszyscy wiedza to po co sie tak czarowac???

  2. Felice123

    9 września, 2019 at 20:34

    Nie wiem skąd p. A. Cyrańskiemu wzięło się te ok. 30% mniej środków na budowę dróg krajowych (?) za rządów PiS, w stosunku do tych z czasów rządów PO/PSL w sytuacji, gdy przyjęty – jeszcze za czasów rządów PO/PSL- Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 przewidywał pulę środków na ten cel w wysokości 107 mld zł. Rząd PiS, w 2018 r. zwiększył te środki o 28 mld zł, tj. do kwoty 135 mld zł.

    Ponadto, takie uwagi co do nieścisłości w wypowiedziach pana posła….
    Czy pan A. Cyrański na pewno chce budować drogę nr 42 i drogę 74, które są zbudowane, czy też raczej, nie przywiązując wagi do precyzyjnego wyrażania się, miał na myśli raczej remont tych dróg, względnie budowę obwodnic w ich ciągu ? Trudno wyczuć.
    Co do tej, szumnie nazwanej, walki o te środki, to raczej pan poseł nawet palcem nie będzie musiał kiwnąć by te 10 mld uzyskać z puli ww. 135 mld zważywszy na to, że należą one się naszemu województwu jak przysłowiowa buda dla psa. Tym bardziej, że to dopiero ten rząd, w ramach likwidacji podziału Polski na strefę A i B, prowadzi zrównoważony rozwój także i w sferze transportu. Oczywistym jest więc, że podana przez p. Cyrańskiego kwota 10 mld jest na wyciągnięcie dłoni …szału nie ma. Przydział środków dla naszego województwa – skazanego na zaścianek klasy B (także drogowy) za rządów PO/PSL – z pewnością nie będzie zasługą kogokolwiek z opozycji.
    Na tapetę warto tu jeszcze wziąć ten „ŚWIĘTOKRZYSKI” Okręg Przemysłowy, którego nazwa historyczna brzmi Staropolski Okręg Przemysłowy.
    Czyżby i dla p. Cyrańskiego…tak jak i dla jego zaplecza politycznego… polskość była nienormalnością zważywszy na fakt, iż historia/ciągłość tradycji narodu i państwa polskiego jest kultywowana i utrwalana także i poprzez pielęgnowanie oryginalnego nazewnictwa ? Czyżby aż tak bardzo ono Mu wadziło, że postanowił w ramach względności słowa, polskość z nazwy SOP wyrugować ?
    A może- szukając dalej takiego stanu rzeczy- zastąpienie „Staropolski” wyrażeniem „Świętokrzyski” wpisuje się w „ducha” regionalizmu ? W sumie na jedno wychodzi, wszak chodzi o niszczenie jedności państwa i narodu… o te idee małych ojczyzn, które tak zgrabnie lansowane są tak przez instytucje unijne (przecież „małego” można łatwiej podbijać….chociażby ekonomicznie), jak i przez – żądne decentralizacji – władze samorządowe (szczególnie te „odwieczne”/lokalny „beton”, którego spoiwem są układy biznesowo-rodzinno-towarzyskie.
    Kto wie, może ten „separatyzm” jest jedną z przyczyn niechęci p. posła do idei COP, która – swoim zasięgiem – wykracza poza jedno województwo. Tu już może pojawiać się konieczność współpracy ponadregionalnej/ istnienia koordynacji działań przez „siłę wyższą” będącą ponad tymi lokalnymi partykularyzmami, a temu- po drodze z „rozbiciem dzielnicowym” – już nie jest. :))

    O programie p. Handze innym razem.

  3. I.D.A

    10 września, 2019 at 05:56

    Jak zawsze bezbłędnie Felice.
    Przykład w opozycji idzie z góry. Chaos w głowach i wypowiedziach Koalicji Obywatelskiej to już fatum w tej kampanii.
    Poczynając od Schetyny i wielu innych kandydatów, którzy nie pamiętają 6 punktów własnego programu, poprzez wystąpienie nowej kandydatki na premiera pani Kidawy-Błońską i jej teatralne gesty w poszukiwaniu papierowego tekstu programu i wielu pomyłkach w jego przedstawianiu, co oglądaliśmy z rozbawieniem, po wczorajszą kompromitującą konferencję prasową w Łodzi, gdzie jakiś młody człowiek mylił co rusz nazwiska, miejsca na liście kandydatów. Jeden z kandydatów podszedł do mikrofonu i powiedział „kochani spotykamy się na biurku” miał na myśli na podwórku. Schetyna nie krył zdenerwowania.
    Transmisję tego kabaretu postanowiła przerwać nawet TVN.
    Czy takie zachowania samo destrukcyjne to skutek widma kolejnej wyborczej porażki Koalicji Obywatelskiej?
    Pytanie czy tak mało stabilna emocjonalnie i nie przygotowana merytorycznie ekipa jest w stanie kierować państwem?

  4. Felice123

    10 września, 2019 at 16:39

    Tradycyjnie powiem tylko, w kontekście tego co napisałeś I.D.A., że jak Pan Bóg chce pokarać człowieka, to mu rozum odbiera…co widać/słychać w tym, o czym traktuje twój post.
    Pozdrawiam. :))

  5. Felice123

    10 września, 2019 at 17:32

    Kilka słów do wypowiwdzi p. Handze.

    Dobra dla niej wiadomość jest taka, że nie musi już martwić się tak bardzo upadlością naszego szpitala…z jednej prostej przyczyny.
    Szpital ten – jako spzoz- najzwyczajniej w świecie, nie ma zdolności upadłościowej, toteż, w świetle prawa – upaść nie może. :))
    Na miejscu p. Handze skupiłabym swoją troskę o Szpital na tym, jakie „kuku” może mu uczynić jego organ założycielski ( trochę już o tym było pisane na tym portalu oraz na ostrowieckim forum dyskusyjnym).
    Pani Handze, w ramach większej dozy obiektywizmu, radzę też skupić się na zadłużeniu tej placówki powstałej za czasów obecnej ekipy rządzącej w starostwie powiatowym….jakby nie było …organu założycielskiego Szpitala reprezentowanego przez koleżankę koalicyjną p. Handze, tj. M. Dębniak. Po co zaraz walczyć o byt Szpitala na odleglość – z Warszawy – kiedy można tu, na miejscu, w cztery oczy, po koleżeńsku doradzić, podzielić się fachową wiedzą, tak z koleżanką, jak i z dyrektorem Szpitala.

    Co do tej krytyki podwyższania wysokości minimalnego wynagrodzenia przez rząd kosztem pracodawców….hmm….jak to ugryźć? Może tak….droga Pani, wynagrodzenie pracownicze jest samo w sobie kosztem uzyskania przychodu…im wyższe, tym wyższy koszt, więc o co Pani tak naprawdę chodzi ?
    Może o to, że gdy go się nie wypłaca pracownikom, to należności uboczne (niezapłacone, ale należne pracownikowi odsetki), jako niezaliczone do kosztów uzyskania przychodu, obciążą pracodawcę? …Tak tylko gdybam.
    Pani Handze radzi obniżać podatki i podnosić kwotę wolną od podatku. Ależ droga Pani…toż dokładnie nasz rząd to robi…i na tych obniżkach PIT, czy CIT oraz na aktualnie podwyższonej kwocie wolnej od podatku, zapewne nie poprzestanie.
    Pani kandydatka twierdzi również, że obniżenie podatków nie obciążałoby m.in. samorządów, w przeciwieństwie do wzrostu płacy minimalnej. Ależ droga Pani – zgoła odwrotnie. Proszę się dokształcić jak kształtowany jest budżet gminy…bo….szkoda gadać.

  6. Benia

    11 września, 2019 at 10:03

    Wy wszyscy jestescie po jednych pieniadzach ! Co koalicja PO PSL robila przez 8 lat ? Po kazdych wyborach dochodza nowi wybrani ,a dla starych wybranych szykuje sie nowe stolki – typu,, pelnomocnik do spraw zbednych,, W ten sposob stolki mnoza sie w postepie geometrycznym ! Za to produktu.ktory mozna sprzedac i zarobic jest coraz mniej ! Mowa trawa jak zwykle przed wyborami !

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this