Centrum Krajoznawczo-Historyczne imienia profesora Mieczysława Radwana w Ostrowcu Św. wznawia cykl cieszących się popularnością wśród mieszkańców powiatu ostrowieckiego – spacerów „Piechotką przez historię”. W poprzednich latach spacery inaugurowało „Nocne zwiedzanie Ostrowca Św.” W tym roku będzie nieco inaczej, a na miłośników pieszych wędrówek czeka wiele niespodzianek.
– Od lat wygląda to tak, że nasze wędrowanie przez historię zaczynaliśmy z początkiem lata. W tym roku początek kalendarzowego lata przypada 22 czerwca, astronomicznego – 21 czerwca. My zaczniemy w sobotę, 19 czerwca czyli mniej więcej w tych okolicach. Spacery kontynuować będziemy do jesieni, czyli wykorzystamy ten najpiękniejszy czas w przyrodzie do tego, aby jeszcze bardziej wyeksponować nasze zabytki i opowiedzieć historię o ludziach, którzy tworzyli naszą historię i dziedzictwo – wyjaśnia Monika Bryła-Mazurkiewicz, prezes Centrum Krajoznawczo-Historycznego imienia profesora Mieczysława Radwana w Ostrowcu Św.
Pierwsze trzy spacery, które zrealizowane zostaną w czerwcu i lipcu odbędą się pod wspólnym mianem „sielsko, anielsko”.
– To nawiązanie do pieśni Jana Kochanowskiego „Ziemio moja!”, w której poeta pisze „Wsi spokojna, wsi wesoła! Który głos twej chwale zdoła? Kto twe wczasy, kto pożytki Może wspomnieć zaraz wszytki?”. W tegorocznym cyklu spacerów chcemy postawić na poznawanie i przybliżanie historii okolic Ostrowca Św. To będą małe miejscowości, które leżą praktycznie na uboczu, aby do nich trafić trzeba zjechać z głównych dróg. Wszystkie są naprawdę pięknie położone, mają wspaniałą historię, większość także wspaniałe obiekty, które można podziwiać do dziś. Chciałabym przekonać mieszkańców naszego powiatu, że także małe miejscowości, pochwalić się mogą fenomenalnymi atrakcjami – wyjaśnia Monika Bryła-Mazurkiwicz.
Pierwszy ze spacerów, zaplanowany na sobotę, 19 czerwca odbędzie się w Gromadzicach, w gminie Bodzechów. Miejscem zbiórki będzie plac przy kościele parafialnym pod wezwaniem Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus. Ta położona nieco na uboczu niewielka wieś, może zainteresować najbardziej wymagających krajoznawców.
– Rozłożona wśród wzgórz i pagórków żyznej Wyżyny Sandomierskiej nad malowniczą rzeką Kamionką, wartko płynącą wprost do Kamiennej, urzeka krajobrazem. Urocza kapliczka z sygnaturą, stojąca pośrodku wsi, przydrożne krzyże i figury świętych, nieczynny młyn, kościółek w sercu wsi – tchną nastrojem sielskości. Nie brakuje tu także stanowisk archeologicznych z różnych epok dziejowych. Są tu nawet ślady dinozaurów, odciśnięte w lessowych wąwozach. W historię Gromadzic wpisane są także losy dworu szlacheckiego, rozebranego w czasach Polski Ludowej, by w jego miejscu postawić szkołę. W historię Gromadzic wpisana jest także fabryka fajansu i kamionki, założona w 1829 roku przez barona Tomasza Wyszyńskiego, po której pozostały kolekcjonerskie egzemplarze ceramiki, sygnowane znakami tej wytwórni – wylicza prezes Centrum.
Uczestnicy spaceru poznają także niezwykłą historię jednej ze „stajenek popielowych”, która później stała się kościołem pod wezwaniem Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus w Gromadzicach.
– Później , także w czerwcu, zaprosimy na pierwszy ze spacerów po gminie Ćmielów. Mam nadzieję, że w przyszłości tych spacerów po malowniczej gminie z porcelaną w tle, będzie zdecydowanie więcej. Zaczniemy od Rudy Kościelnej, pierwotnie Rudy Ćmielowskiej, a to ze względu na rudy żelaza, które dawniej wydobywano na tym terenie. Symbolem i swego rodzaju wizytówką Rudy Kościelnej jest drewniany kościółek, o wyjątkowo rzadkim wezwaniu – Zaślubin Najświętszej Marii Panny. Dziś taki tytuł noszą tylko dwa kościoły w Polsce, drugim jest kościół filialny w Luboradziu na Dolnym Śląsku. W sąsiedztwie kościoła znajdują się założenia dworsko-pałacowe oraz zabudowania dawnej gorzelni z początku XX wieku. Poznając walory Rudy Kościelnej odwiedzimy również cmentarz parafialny, na którym znajdują się groby powstańców styczniowych – tłumaczy Monika Bryła-Mazurkiewicz.
W lipcu miłośników pieszych wędrówek przez historię Centrum zaprosi ponownie na teren gminy Bodzechów, tym razem do Mychowa.
– To miejscowość o bardzo dawnej metryce, gniazdo rodowe potężnego niegdyś rodu możnowładców Mychowskich herbu Rawicz. Symbolem Mychowa jest wczesnośredniowieczne grodzisko, którego relikt do dziś można podziwiać. Zobaczymy miejsce, gdzie od średniowiecza do XVIII wieku stał pierwszy drewniany kościół pod wezwaniem Świętej Katarzyny. Poznamy historię pracującej tu niegdyś huty – dodaje prezes Centrum.
Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Województwa Świętokrzyskiego na zadanie pod nazwą „Piechotką przez historię…” – cykl spacerów krajoznawczo-historycznych (III edycja).