– W ostatnim rozdaniu roku 2021 gmina Ostrowiec Św. otrzymała dofinansowanie tylko na jedną drogę. Jest to Rynek Denkowski za 189 000 zł. W roku 2020 gmina Ostrowiec Św. aplikowała do Funduszu o wykonanie 11 dróg na terenie miasta Ostrowca Św., zarówno remontów tych dróg, jak i wykonania nowych odcinków. Ze środków, które zostały przyznane gminie Ostrowiec Św., została przyznana tylko jedna droga, tak jak wspomniałem wcześniej – Rynek Denkowski za 189 000 zł. Jest to droga, która jest najkrótsza do wykonania i o najmniejszym budżecie z dofinansowania. Dlatego też zastanawiamy się dlaczego i jaka jest przyczyna, że złożenie 11 wniosków przez gminę Ostrowiec Św. na dzień dzisiejszy nie zostało rozpatrzone i dostaliśmy tylko i wyłącznie dofinansowanie na ten jeden odcinek drogi – pytał podczas konferencji prasowej, zorganizowanej 23 kwietnia tuż przy wymagającej od lat remontu ulicy Henryka Sienkiewicza, Artur Majcher, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej w Urzędzie Miasta w Ostrowcu Św.
Agnieszka Rogalińska, radna z KWW Jarosława Górczyńskiego, członek Zarządu Powiatu Ostrowieckiego, a jednocześnie prezes Zarządu Agencji Rozwoju Lokalnego mówiła, że dziwi ją fakt, że dostępność i kryteria wynikające z ustawy są niejednoznaczne.
– Lista nie zawiera punktacji i w związku z tym mogą pojawiać się różne domniemania. ja przypomnę tylko państwu, że to zadanie zostało kiedyś wymyślone przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, pana Grzegorza Schetynę i czy ten program nazywał się „schetynówki”, czy to Fundusz Dróg Samorządowych, czy Fundusz Dróg Lokalnych, czy Rządowy Fundusz Dróg Lokalnych, chodzi o to samo. Chodzi o to, abyśmy rozwiązywali nasze problemy i żeby na te problemy reagowali też nasi mieszkańcy. Niestety teraz można zauważyć to, że niestety wartościuje się tych mieszkańców, wartościuje się te nasze złożone zadania – mówiła Agnieszka Rogalińska, dodając, że na 48 zadań powiatowych, jakie znalazły się na liście wojewódzkiej, 28 z nich wchłonął powiat kielecki. Pozostałe zadania zostały rozłożone na całe województwo świętokrzyskie.
– Mieszkańcy nie chcą uznaniowości. Kiedyś były jasne kryteria doboru, były określone punktacje za zadania i można się było dowiedzieć, że to zadanie jest teraz do realizacji, następne zadania czekają. Natomiast teraz nie ma tego. Jest uznaniowość, a mieszkańcy tak jak powiedziałam, nie chcieliby być wartościowani – podsumowała Agnieszka Rogalińska.
Głos zabrał także Mariusz Łata, radny z KWW Jarosława Górczyńskiego, pracujący na stanowisku naczelnika Wydziału Edukacji Zdrowia i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Ostrowcu Św.
– Ja wypowiadając się i reprezentując mieszkańców tej części Ostrowca, jestem bardzo zaniepokojony sytuacją, gdzie po raz kolejny gmina Ostrowiec Św. i przede wszystkim mieszkańcy Ostrowca Św. są pomijani w partycypacji środków przydzielonych na modernizację dróg. Stoimy w tym momencie przy ulicy Henryka Sienkiewicza.Drogi, która przez lata prowadziła przyjeżdżających z Warszawy, z Radomia właśnie do centrum miasta. Drogi, która była wizytówką miasta, pragnąłbym, żeby tą wizytówką była ciągle. Szkoda, że tak dobry projekt, który został przedstawiony przez gminę Ostrowiec Św. nie znalazł uznania w decydentach i ta droga nie będzie modernizowana w tym momencie przy udziale środków rządowych. Szkoda, że mieszkańcy Ostrowca Św. pomijani są po raz kolejny – podkreślał Mariusz Łata.
To nie jedyna w ostatnim czasie krytyka pod adresem rządzących ze strony przedstawicieli samorządu Ostrowca Św.
21 kwietnia w Ostrowieckim Browarze Kultury Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Św. mówił z kolei:
– Jesteśmy mocno zaniepokojeni, to chyba najbardziej dyplomatyczne słowo jakie można wyrazić podziałem Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dowiedzieliśmy się niedawno, że część naszych miejscowości w województwie świętokrzyskim nie znalazła uznania w oczach decydentów i to nie my nie dostaliśmy tych pieniędzy, jako prezydent Ostrowca Św., prezydent Skarżyska czy burmistrz sandomierza, czy burmistrz Nowego Korczyna, czy wójt Nowin. To nasi mieszkańcy, mieszkańcy tych gmin nie zostali uznani. To wybiórcze potraktowanie podziału przyznania tych pieniędzy spowodowało, że samorządowcy potrafili się zjednoczyć i potrafili zebrać się, aby przedstawić wspólne pismo do pana premiera Mateusza Morawieckiego, pismo zwracające uwagę na dyskryminacyjny i mało transparentny podział środków w ramach tego ostatniego naboru Rządowe Funduszu Inwestycji Lokalnych. Nie ,a żadnej logiki, nie ma żadnych kryteriów i nie znajdujemy żadnych podstaw do tego, żeby te nasze gminy zostały pozbawione tych środków – poinformował 21 kwietnia Jarosław Górczyński.
Pod listem do Mateusza Morawieckiego podpisało się dwudziestu jeden samorządowców województwa świętokrzyskiego. Co ciekawe podczas pierwszego rozdania, gdy na konto gminy Ostrowiec Św, 2 września 2020 roku wpłynęło 5 414 094 zł prezydent nie zwołał konferencji, aby podziękować za wsparcie rządowe.
Zniesmaczony zachowaniem środowiska związanego z prezydentem Jarosławem Górczyńskim jest Jarosław Rusiecki, Senator RP z Prawa i Sprawiedliwości.
– Gmina Ostrowiec Św. w tym pierwszym rozdaniu Funduszu Inwestycji Lokalnych, adresowanym do wszystkich gmin, nie tylko w województwie świętokrzyskim, ale i w kraju, otrzymała niebagatelną kwotę, drugą po Kielcach 5 400 000 zł. Gdy o tym mówiliśmy, pamiętam doskonale, to nasze spotkanie z mediami, z mieszkańcami Ostrowca Św. na rynku w Ostrowcu Św., to zaraz rozpoczęły się kpiny z przeciwnego obozu politycznego, że nic z tego nie będzie, że jest to element kampanii wyborczej. I to jest charakterystyczne dla Prawa i Sprawiedliwości, że gdy mówimy w kampanii wyborczej, że coś zrealizujemy, to gdy rządzimy, to to realizujemy. Gdy słuchałem ostatnio tych wypowiedzi środowisk z komitetu wyborczego Jarosława Górczyńskiego, to mam wrażenie, że wtedy, gdy środki pieniężne trafiają do gminy Ostrowiec Św., a w ostatnich latach jest to niebagatelna kwota, mówię tylko o modernizacjach i remontach w centrum miasta za 8 800 000 zł i jest to finansowanie na poziomie 60, 70 procent środkami z budżetu państwa wobec zaangażowania samorządowego, to wtedy o tym się nie mówi. Wtedy, gdy te środki są mniejsze, bo one ciągle są, w roku 2021 to 2 700 000 zł – to próbuje się z tego robić jakąś ideologiczną podbudowę. Jest to bardzo nieeleganckie – komentuje Jarosław Rusiecki.
Jako przykład dobrej współpracy przytacza Bałtów, czy Starostwo Powiatowe w Ostrowcu Św., które podczas ostatniego rozdania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych otrzymało 5 000 000 zł.
– Zarówno z panem wójtem Bałtowa, jak i starostą, o tych działaniach wspólnych rozmawialiśmy. Co należałoby uczynić, jak sygnalizować nasze problemy wobec pana premiera Mateusza Morawieckiego, który jest konstruktorem tych programów, zarówno jeśli chodzi o Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych (RFIL), jak i Fundusz Dróg Samorządowych i rozmawiamy. Nigdy w sprawach gminnych pan prezydent Jarosław Górczyński nie zaprosił nas – parlamentarzystów do rozmowy. Tutaj trzeba odłożyć jakieś ideologiczne, polityczne działania, czy też angażowanie się w jakąś próbę autonomizacji samorządu. To jest przykre, bo tylko mieszkańcy Ostrowca Św. na tym tracą – podkreśla Senator.
Przypomina także kontekst powstania 103 batalionu WOT w Ostrowcu Św. Dzięki sprzedaży budynku po byłym gimnazjum gmina Ostrowiec Św. wzbogaciła się o ponad 7 000 000 zł.
– Wiedziałem, że zostanie zrealizowany, choć wśród różnych malkontentów miał swoich przeciwników. Wojsko Polskie niczego nie przejęło, Wojsko Polskie, Minister Obrony Narodowej zakupił obiekt po Szkole Podstawowej nr 6 na osiedlu Słonecznym za 7 200 000 zł. te pieniądze trafiły do budżetu miasta Ostrowca Św. właśnie do realizacji zadań własnych gminy. Przypomnę, że budowa dróg gminnych, to jest zadanie własne samorządu gminnego. Rząd, gdy widzi, że są trudności gospodarcze, tak jak to przeżywamy teraz, w czasie pandemii wspiera swoimi programami samorządy i dodaje te pieniądze, natomiast to rolą samorządu gminnego jest to, aby budżet miasta, gminy przekładać na potrzeby ludzi w tym na drogi lokalne – wyjaśnia.
Jarosław Rusiecki odniósł się także do krążących w kuluarach informacji, jakoby środki z rządowych programów przyznawane były tylko członkom lub sympatykom Prawa i Sprawiedliwości.
– Nic mi nie wiadomo, żeby pani starosta Marzena Dębniak, czy jej zastępca, czy poszczególni członkowie Zarządu Powiatu przynależeli do Prawa i Sprawiedliwości. Też nic mi nie wiadomo, żeby prezydent Starachowic należał do PiS. Merytoryczne punkty do oceny projektów były od samego początku znane, gdy te wnioski były składane. Można wejść sprawdzić to na stronie internetowej Kancelarii premiera RP i dowiedzieć, ze względy dotyczące rozwoju lokalnego, gospodarki ekologicznej, zrównoważonego rozwoju to były te argumenty, które przemawiały za tym, żeby te inwestycje powstawały – podsumowuje senator.
Jako przykład podaje szpitalne lądowisko.
– Wiedzieliśmy, że wcześnie wydatkowane środki również z programów rządowych na na budowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego bez kontynuacji tego, w postaci budowy lądowiska po pierwsze obniżą standardy w szpitalu, a SOR, stanie się tylko Izbą Przyjęć, jak również zagrożone będzie bezpieczeństwo samego szpitala. Szpital w Ostrowcu Św. ma wysoki poziom referencji, a pacjenci i służba medyczna potrzebuje takiego zabezpieczenia – podkreśla Jarosław Rusiecki.
O lądowisku pisaliśmy tutaj: