To nie pierwszy sprzęt, jaki z firmy Novamed trafił do powiatu ostrowieckiego. W marcu na Oddział Pediatryczny ostrowieckiego Zespołu Opieki Zdrowotnej trafiły także nowoczesne inhalatory i termometry. Wszystko dzięki przyjaźni jaka połączyła posła i Artura Staniszewskiego, przedstawiciela firmy medycznej Novamed, którego poznał w nietypowej sytuacji, bo… na Marszu Niepodległości w Warszawie w 2018 roku.
– Szliśmy razem na Marszu, potem, gdy jego uczestnicy zaczęli się rozchodzić, zaczęliśmy rozmawiać. Okazało się, że Artur Staniszewski jest przedstawicielem firmy Novamed, firmy, która wspiera szpitale i oddziały dziecięce. Wówczas zapytałem go czy nie dałoby się pomyśleć o wsparciu szpitala w Ostrowcu Św. Wyraził zgodę był bardzo chętny do tego. I tak zestaw inhalatorów dziecięcych, a także termometrów firmy Braun trafił do nazej rodzimej placówki . To jest bardzo dobry sprzęt, bo te inhalatory dla starszych dzieci mają wieczystą gwarancję, te dla młodszych dzieci są dostosowane do ich potrzeb, a do tego mają ciekawy kształt, dziecko może potraktować je jako zabawkę – tłumaczył w marcu poseł Andrzej Kryj.
Dziś podobny prezent od firmy Novamed do dwóch placówek: Niepublicznej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej „Nasz Dom” przy ulicy Szkolnej w Denkowie, a także Niepublicznej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Małachowie, przywiozła Eweliny Dworak.
– Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się w ostrowieckim szpitalu, a później w szpitalu w Kielcach na oddziale pediatrycznym i przekazywaliśmy bardzo dobrej klasy, najnowocześniejsze inhalatory dla dzieci i termometry firmy Braun. Inhalatory mają dożywotnią gwarancję. To pokazuje ich jakość i to, że są z tzw. górnej półki. Wyposażone są także w maseczki antyalergiczne. Zapowiadałem już, że ta współpraca się nie kończy, że to nie jest pierwszy taki efekt mojej bardzo dobrej znajomości z panem Arturem Staniszewskim, który jest szefem dużego okręgu sprzedaży w tej firmie. Zapowiedziałem, że kolejne takie inhalatory i kolejne termometry trafią do innych placówek. Wówczas w rozmowie z siostrami z „Naszego Domu” w Denkowie padło stwierdzenie, że tutaj dzieci też chorują, a taki sprzęt bardzo by się im przydał – tłumaczył Andrzej Kryj.
Zapewniał także, że podczas kolejnych trzech miesięcy takiego sprzętu trafi do województwa znacznie więcej.
– Przekażemy go w terminie późniejszym dla szpitala w Opatowie i Sandomierzu. Dobra współpraca, którą nawiązaliśmy, te przyjacielskie stosunki z panem Arturem Staniszewskim będą trwalsze niż mój mandat poselski – dodaje poseł.
Ewelina Dworak, podkreślała, że firma Novamed jest bardzo otwarta na współpracę.
– Jeżeli wiemy, że jest taka możliwość, aby pomóc najmniejszym pacjentom, którzy tego potrzebują zawsze jesteśmy bardzo otwarci i wychodzimy z inicjatywą. W tej chwili udało się przekazać sprzęt dla domów dziecka i szpitali m.in. w Ostrowcu Świętokrzyskim i Kielcach. Myślę, że tego typu akcji będzie więcej. Niesiemy pomoc z olbrzymią przyjemnością. Dobro powraca. Wychodzę z założenie, że jeżeli jesteśmy w stanie pomóc choć jednej osobie, jednemu pacjentowi, to tak jakbyśmy uratowali cały świat. Niesienie pomocy jest bardzo istotną rzeczą. Sprawia wiele przyjemności, niewiele kosztuje, a pomoc i taka satysfakcja z niej są bezcenne – wyjaśnia Ewelina Dworak.
Z przekazanego sprzętu cieszy się siostra Katarzyna Cyran, księgowa w Zespole Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych „Nasz Dom”. Dziś w dwóch placówkach przebywa 30 dzieci od 2,5 do 20 roku życia.
– Wszystkie dzieci mają swoje miejsce. Na tyle na ile możemy wspieramy proces edukacyjny, wzrostu i dojrzewania. Zdrowie naszych dzieci jest dla nas bardzo ważne. Bardzo dużo dzieci przychodzi do nas zaniedbanych, z dużymi brakami zdrowotnymi. Korzystamy z pomocy różnych poradni, tych na miejscu, w Kielcach, Sandomierzu i dalej. Sprzęt przyda się nam bardzo. Część dzieci jest alergicznych, potrzebują dodatkowego wsparcia, ponieważ niestety w domu były zaniedbane. Chcemy, aby przebywające u nas dzieci rozwijały się w spokoju i odłączeniu od swojego negatywnego środowiska. Staramy się zapewnić im normalny dom. Tak jak rodzice, na tyle na ile możemy. Dzieci chodzą do szkoły, mają dodatkowe zajęcia wyrównawcze, pomoc psychologiczną, pedagogiczną. Korzystamy także z pomocy logopedy. Tak jak mama w domu z sercem, na tyle na ile możemy opiekujemy się dziećmi – tłumaczy siostra Katarzyna.
Sprzęt przyda się także podopiecznym Niepublicznej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Małachowie.
– W skład naszego ośrodka tak naprawdę wchodzą trzy placówki, w każdej z nich mamy 14 dzieci. Są w różnym wieku od 2 do 20 lat. Sprzęt oczywiście bardzo się nam przyda. To jest bardzo dobry pomysł i cieszymy się, że poseł o nas pomyślał. Takich nowoczesnych termometrów i inhalatorów jeszcze nie mamy bardzo się cieszymy, że udało się nam taki sprzęt otrzymać w ramach prezentu – dodaje Anna Kaptur z Niepublicznej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Małachowie.