Znajdź nas na

GMINA KUNÓW

Jakie tajemnice skrywa rzeźba Świętego Jana Nepomucena z Nietuliska Dużego?

Podobno tuż po II Wojnie Światowej z kopca, na którym stał, polscy żołnierze wykopali worek ze skarbami. Figura Jana Nepomucena z Nietuliska Dużego, bo o nim mowa, najprawdopodobniej dwukrotnie zmieniała swoją lokalizację. Niezwykła historię związaną ze świętym chroniącym przed powodzią pamięta Andrzej Mazur. To właśnie na terenie, gdzie kiedyś znajdowało się pole jego dziadków, posadowiona została figurka.

Rzeźba Świętego Jana Nepomucena w Nietulisku Dużym fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

Gmina Kunów obfituje w figurki, kapliczki i przydrożne krzyże. Wśród nich znaleźć można m.in. rzeźby Świętych, jak te dotyczące Świętego Jana Nepomucena.

– Przy moście nad rzeką kamienną w Kunowie stoi figura z kamienia miejscowego Świętego Jana Nepomucena, artystycznej roboty, z następującym napisem od wschodniej strony: I HS, IAN S Nepomucen na rękach piastuje Iezusa  y Lilią. Ztąd sie pokazuie/ Ze czystosci i sławy patronem zostaie/ więc się każdy do niego niech o nie udaie. A.D. 1755. Na tejże figurze od zachodniej strony został wyryty napis: Przy projektach roku 1825 rozpoczęcia robót wodnych nad rzeką Kamienną r. 1826 między innemi znaydował się inżenier Maciei Bayer –  w „Monografii historycznej Kunów nad Kamienną i okolicy” wyjaśnia ksiądz Aleksander Bastrzykowski. 

Dodaje, że, napis ten jest pamiątka prac przy prowadzonych z rozkazu księcia ministra Franciszka Ksawerego Lubeckiego, a figura początkowo stała w pobliżu dawnego koryta rzeki Kamiennej, później została przeniesiona  w inne pobliskie miejsce, o czym świadczy napis od strony południowej. „Ta figura przestawiona 12 maia 1846 ro: przez ogół kamieniarzy miasta Kunowa. Od strony północnej napis: R. 1859. Most postawił inżenier Maciei Bayer. Poniżej napis: w trzecim roku wielkiej wojny most ten postawił Tadeusz Piaskiewicz. Zatem 1917 roku drewniany most ten został postawiony.” 

Monografia historyczna Kunowa nad Kamienną i jego okolicy. Ksiądz Aleksander Bastrzykowski
Monografia historyczna Kunowa nad Kamienną i jego okolicy. Ksiądz Aleksander Bastrzykowski

– Figura pierwotnie znajdująca się w pobliżu starego koryta  rzeki, obecnie przeniesiona i ustawiona  w pobliżu mostu na rzece Kamiennej jest niemym świadkiem prac i wysiłków ministra Lubeckiego skierowanych ku uspławieniu rzeki Kamiennej i uprzemysłowieniu tej okolicy. Figura ustawiona na wzgórzu usypanym ręką ludzką, okolona drzewami wśród zieleni niezmiernie dodatnie i miłe robi wrażenie – pisze ksiądz Aleksander Bastrzykowski. Figura św. Jana Nepomucena, którego opisuje ksiądz Aleksander Bastrzykowski znajduje się tuż przy moście na rzece Kamiennej. Odnowiona odnowiony została w 2006 roku przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kunowskiej. Rzeźba znajduje się na dosyć wysokim postumencie i stoi na niewielkim ziemnym kopcu.

„Swojego” Jana Nepomucena ma też Nietulisko Duże. Figura znajduje się w pobliżu „Jazu Ulgi”, tuż za kaplicą pogrzebową. Jej losami od lat interesują się m.in. Henryk Jabłoński, sołtys Nietuliska Dużego i Andrzej Mazur, aktualnie mieszkaniec Dołów Biskupich, którego dziadkowie za darmo ofiarowali pole uprawne  pod budowę kościoła w Nietulisku Dużym.

Henryk Jabłoński, sołtys Nietuliska Dużego, wskazuje miejsce w którym znajdował się kopiec, na którym stała figura świętego
fot. Marzena Gołębiowska/naOSTRO.info

– Wokół tej figurki wraz z ojcem orałem nasze pole uprawne. Obrabiał je jeszcze mój dziadek, przejeżdżał czynnym mostem, znajdującym się na „Jazie Ulgi”. Dziś może to ciężko sobie wyobrazić, ale kiedyś to wszystko funkcjonowało. Mój dziadek opowiadał mi również, że był świadkiem wykopania należącego do rodziny żydowskiej, skarbu, który ukryty był właśnie w kopcu, na którym stała figurka. To było w 1947 roku około godziny 2 lub 3 w nocy. Rosła tam gruszka ulęgałka, miała dwie odnogi w kształcie litery V.  Ukrył się za nią mój dziadek, który na polu miał zasiane proso. Kołatką chciał odstraszyć zwierzynę: dziki i sarny,  które niszczyły mu plony. Noc była księżycowa, jasna. Nagle podjechał wojskowy gazik, z którego wyszło 3 żołnierzy z bronią. Jeden został przy samochodzie. Drugi mierzył krokami teren od figurki, trzeci kopał. Po ok. 15 minutach wykopali worek. Wzięli go na plecy i wrócili do samochodu. Gdy się rozwidniło dziadek poszedł w to miejsce, ale nic już nie znalazł. Dół wykopany był na około 70 cm. Nie więcej. Podczas wojny w Nietulisku Dużym mieszkało sporo rodzin żydowskich. Może w obawie przed Niemcami zakopali złoto, później podzielili się z kimś tą informacją, sami wojny nie przeżyli, a ci, którzy wiedzieli gdzie szukać, wrócili w to miejsce – wspomina Andrzej Mazur.

Dodaje, że kopiec, na którym stała figura, miał około 4 metrów wysokości. Było go widać już z daleka. Pole, na którym się znajdował kościołowi przekazała za darmo babcia Andrzeja Mazura.

–  Było z tym również sporo problemów, włącznie „z wizytami” Służby Bezpieczeństwa, która „namawiała” moją rodzinę, aby tego terenu nie oddawać kościołowi. Do dziś krążą plotki, że babcia ten teren sprzedała, co jest nieprawdą. Nawet złotówki za to nie wzięła, aby mógł służyć mieszkańcom Nietuliska Dużego. Żal mi jedynie, że przy budowie parkingu zniszczono kopiec, na którym stał Jan Nepomucen, a figurkę przeniesiono. Ten kopiec przetrwał okupację.  Historia powinna zostać zachowana w nienaruszonej formie – wyjaśnia Andrzej Mazur.  

Historią figury Jana Nepomucena,  interesuje się Henryk Jabłoński,  sołtys Nietuliska Dużego. Wspomina, że pamięta jeszcze miejsce, w którym do lat 80-tych stała figurka.

Henryk Jabłoński, sołtys Nietuliska Dużego przy figurze Świętego Jana Nepomucena w Nietulisku Dużym
fot. Łukasz Grudniewski/naOSTRO.info

– Mężczyźni należący do Rady Kościelnej został przeniesiony w aktualne miejsce, w obawie, żeby nie porwała go rzeka. Skarpa, na której stał bardzo się osuwała. Pamiętam, gdy stał na polu uprawnym pana Piotra Mazura. Tu rosła pszenica, koniczyna, jęczmień. To były urodzajne ziemie – wyjaśnia Henryk Jabłoński.

Dodaje, że mieszkańcy dbają o otoczenie świętego, który chroni ich przed powodzią. Pod figurką stoją kwiaty, palą się znicze. Pojawił się też pomysł, aby odrestaurować nadszarpniętą zębem czasu rzeźbę.

– Chcielibyśmy aby pomógł nam pan Władziu Gałka, nasz lokalny rzeźbiarz. Jakiś czas temu przycinane były gałęzie, które zasłaniały figurkę. Robimy co możemy, aby nasz święty chroniła nas przed powodzią – podsumowuje Henryk Jabłoński.

Święty Jan Nepomucen jest patronem zakonu jezuitów, Pragi, spowiedników, szczerej spowiedzi, dobrej sławy i tonących oraz orędownikiem podczas powodzi. Jest także patronem mostów. Śladami niegdyś bardzo żywego kultu św. Jana Nepomucena są liczne figury stawiane zazwyczaj na rozstajach dróg i w okolicy przepraw rzecznych. Jest także popularnym patronem kościołów i parafii.

W ikonografii przedstawiany jest w stroju kapłańskim, w sutannie, rokiecie, birecie. W ręku trzyma zazwyczaj palmę męczeńską. Niekiedy trzyma palec na ustach (symbol zachowanej tajemnicy). Jego atrybutami są: klucz, książka, kłódka, krzyż w ręce, zapieczętowany list, most, z którego został zrzucony, pieczęć, wieniec z pięciu gwiazd, wieniec z gwiazd – w środku napis TACUI– „milczałem”; woda lub  zamek.     

Dołącz do dyskusji

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Connect

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this