Podziękował wszystkim aktywnie uczestniczącym w wyborach, a szczególnie tym, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość. Przypomniał także, że PiS w kraju uzyskał bowiem ponad 8 mln głosów. Do tej pory żadna formacja polityczna nie uzyskała takiego poparcia, tym bardziej, że PiS jest partią, która od czterech lat sprawuje rządy.
– Dziękuje w imieniu środowiska politycznego, wszystkich kandydatów, którzy startowali w wyborach z listy nr 2, z listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu, jak i wszystkich kandydatów do Senatu. Dla mnie jest to szczególnie ważne wydarzenie, ponieważ ubiegając się o ponowną elekcję, uzyskałem wynik, który przynosi mi radość i zobowiązanie. 87 428 osób oddało na mnie głos w okręgu nr 82, który obejmuje powiat ostrowiecki, sandomierski, opatowski, starachowicki i skarżyski. Tym bardziej mnie to cieszy, że jest to wynik o 33 tysiące wyższy, niż miało to miejsce 4 lata temu – mówił podczas konferencji senator.
Przypomniał także, że w kampanii wyborczej skoncentrował się na spotkaniach z mieszkańcami z udziałem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
– Moja kampania była kampanią w porównaniu do konkurentów, a w szczególności do konkurentki – skromną, bo wiedziały, że najważniejsze są indywidualne kontakty, rozmowy, spotkania i program Prawa i Sprawiedliwości. Program, który jest wiarygodny, jest kontynuacją działań, które przez ostatnie cztery lata prowadziliśmy – dodał Jarosław Rusiecki.
Podziękował swojemu sztabowi wyborczemu: Arturowi Głąbowi, mecenas Angelice Dąbrowskiej, wszystkim radnym miejskim i powiatowym PiS, a także mediom, licząc na dalszą współpracę.
– Liczę, że dalej będziemy z mediami lokalnymi, regionalnymi spotykać się i działać, aby opinię publiczną rzetelnie, podkreślam to – rzetelnie informować o wzajemnych działaniach. Bardzo mi na tym zależy i też zachęcam państwa reprezentujących różne środowiska medialne o obiektywną informację i uchylanie się od wpływów interesów politycznych, a nawet biznesowych. To źle służy naszym obywatelom. Rzetelna informacja podawana przez media to jest podstawa demokratycznego państwa prawa i na to liczę, i zachęcam do współpracy – podsumował Jarosław Rusiecki.
Przyznał także, że zgodnie z wcześniejszymi założeniami PiS kontynuował będzie swój program wyborczy. Zachowanie działań związanych z zabezpieczeniem społecznym, a także wyzwania gospodarcze, jak kwestia aktywnego uczestnictwa województwa świętokrzyskiego w rozwoju infrastruktury drogowej, kolejowej, gazowej i energetyczne to tylko kilka planów na najbliższą kadencję.
– Ponownie będę chciał pracować w Komisji Obrony Narodowej Senatu niezależnie jakie będę tam wykonywał funkcje – zapewnia senator. – Mówiłem to podczas jednej z debat, Minister Obrony Narodowej, 4 października podpisał decyzje umożliwiającą poszerzenie możliwości obecności Wojsk Obrony Terytorialnej w Ostrowcu Świętokrzyski, bardzo mnie to cieszy. I jak powiedziałem kiedyś na konferencji prasowej przechodzi to moje najśmielsze oczekiwania – dodał.
Przyznał także, że o tym, jaka będzie przyszłość w Senacie pokażą czas, rozmowy i rokowania.
– Ci którzy którzy myślą o dobru Polski powinni budować, a nie burzyć – dodał.
Senator dodał także, że jego aktywność podobnie jak w minionej kadencji będzie szeroka i nie ograniczy się jedynie do jednej gminy, czy powiatu.
– Tym się różnią wybory do parlamentu: Senatu RP, czy Sejmu RP, od wyborów na poziomie lokalnym, że senator czy poseł jest reprezentantem narodu w okręgu wyborczym. Ja oczywiście byłem, jestem i będę aktywny na terenie całego okręgu wyborczego, również w sposób szczególny w moim miejscu zamieszkania. Cieszą mnie wyniki wyborów, gdzie uzyskałem poparcie na poziomie 76 proc i to w mojej rodzinnej miejscowość, w której się urodziłem. Jest to dla mnie szczególne miejsce. Nie mniej ważny jest Ostrowiec Św., ale także Starachowice, Opatów, Skarżysko-Kamienna, jako centra powiatowe – tłumaczy senator.
Odniósł się także do informacji podawanych w czasie kampanii wyborczej przez niektórych konkurentów z opozycyjnych partii, nie tylko do Senatu, ale i do Sejmu, jakoby samorządność była ograniczona, a przypływ obowiązków przerastał możliwości finansowe.
– Jest to nieprawda. W ciągu ostatnich czterech lat przypływ dodatkowych dochodów ze skutecznej działalności administracji skarbowej, uszczelnienia podatku i walki z mafiami, to jest przyrost o 23 mln zł dodatkowych dochodów. Do tego należy dodać, że Fundusz Dróg Samorządowych, który jest wsparciem samorządów jest osobną pulą, która jest kierowana do samorządów, Przy czym my, jako PiS obniżyliśmy podatki, CIT – od osób prawnych z 15 do 9 proc. i PIT– podatek dla osób fizycznych z 18 do 17 proc., pomniejszając do zera podatek dla młodych ludzi, który zaczął funkcjonować od 1 października. Mówienie o tym że samorządy są obciążane to jest tkwienie ciągle w czasach trwania rządów Unii Wolności, a później Platformy obywatelskiej i PSL-u sprzed 8 lat, gdzie były zapewnienia, że podatki nie będą podwyższane, a działo się zupełnie inaczej – mówił Jarosław Rusiecki.
Przypomniał także, że budżet przygotowany na 2020 rok jest budżetem zbilansowanym. Intensywnie pracuje się nad tym, aby środki przeznaczane na samorządy w dużo szerszym zakresie trafiały do samorządów.
– Zachęcam samorządowców do tego, aby bardziej myśleli o lokalnej społeczności, a nie o polityce w takim zakresie, aby blokować, czy konfrontować się z instytucjami rządowymi. Jeszcze raz powiadam, takie działanie nigdy nie służy społeczności lokalnej. Zachęcam samorządy tak jak i pan premier, będąc w Opatowie, czy w innych miejscach na terenie województwa świętokrzyskiego w moim okręgu, do współpracy. I mam nadzieję, że tak to będzie wyglądało – podsumował senator.
