Przypomnijmy, że w połowie maja szesnaście świętokrzyskich placówek ochrony zdrowia otrzymało po dwieście zestawów do badań na obecność koronawirusa. Łącznie do placówek medycznych trafiło trzy tysiące dwieście zestawów. Wykonanie bezpłatnych testów dla medyków i mieszkańców regionu stało się możliwe dzięki dotacji unijnej z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pakiety przekazano podczas spotkania w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym w Podzamczu. Uczestnikami spotkania byli zarówno Krzysztof Ołownia, zastępca Departamentu Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego, jak i odbierający pakiety – Andrzej Gruza, dyrektor ostrowieckiego szpitala. Z 200 otrzymanych testów w przeciągu dwóch tygodni wykonano tylko 121.
– Chciałbym przekazać państwu informację dotyczącą realizowanego przez Urząd Marszałkowski projektu „Stop wirusowi”, którego jednym z beneficjentów jest szpital w Ostrowcu Św. Być może dla niektórych z państwa radnych oraz członków zarządu jest to zaskakująca informacja, albowiem analizując informacje zawarte na stronach internetowych powiatu, szpitala, śledząc doniesienia lokalnych mediów, z przykrością muszę stwierdzić że trudno, poza chlubnymi dwoma przypadkami, doszukać się jakiejkolwiek informacji o tym niezwykle istotnym przedsięwzięciu. Zupełnie nie rozumiem przyczyn takiego stanu rzeczy, tym bardziej, że nie tak dawno z niepokojem obserwowaliśmy pojawiające się zakażenia w ostrowieckiej lecznicy, skutkujące czasowym wyłączeniem działalności niektórych oddziałów – mówił podczas sesji Krzysztof Ołownia, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.
Przypomniał, że projekt zainicjowany przez Zarząd Województwa Świętokrzyskiego stwarza między innymi możliwości pobrania w ostrowieckim szpitalu materiału biologicznego od mieszkańców powiatu, następnie przesłania ich do laboratorium RCNT, gdzie zostaną przebadane w kierunku stwierdzenia zakażenia koronawirusem.
– Jest to badanie całkowicie bezpłatne. Sam proces pobrania wymazu powinien zostać według założeń projektu, przeprowadzony przez nasz szpital, który miał pełnić funkcję regionalnego koordynatora projektu, ponieważ projekt jest skierowany nie tylko dla pacjentów i personelu szpitala, ale również dla wszystkich mieszkańców naszego powiatu. W celu realizacji tego projektu przekazany został początkowy pakiet, pierwszych 200-stu z 14 tysięcy zestawów do pobierania próbek, który to osobiście odebrał pan dyrektor Andrzej Gruza, uczestniczący wraz z 16-stoma przedstawicielami innych jednostek leczniczych, w spotkaniu w dniu 13 maja w siedzibie RCNT w Podzamczu – przypomniał Krzysztof Ołownia.
W zorganizowanym 13 maja spotkaniu oprócz Krzysztofa Ołowni uczestniczyli także wicemarszałek Marek Bogusławski, Bogumiła Niziołek, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia, Marcin Zawierucha, dyrektor RCNT oraz pracownicy laboratorium w którym badane są przesyłane przez poszczególne jednostki próbki. Informacje o wyniku przekazywane są w ciągu 24 godzin
– Z informacji, które posiadam wynika, że w ciągu 14 dni zostało wykonanych 121 pobrań materiału biologicznego i przekazanego do laboratorium funkcjonującego przy RCNT. Dla porównania, dla uchwycenia skali, jest to nieporównywalnie mała liczba z liczbą materiałów próbek wpływających od innych jednostek.Wnioski pozostawiam do wyciągnięcia – mówił Krzysztof Ołownia.
Zaapelował także do Starosty Powiatu Ostrowieckiego o rzetelne informowanie mieszkańców powiatu ostrowieckiego.
– Chciałbym za pana pośrednictwem panie przewodniczący zaapelować, prosić panią starostę o rzetelne informowanie mieszkańców powiatu ostrowieckiego, o tym co się dzieje w szpitalu i o możliwościach pomocy, jaka płynie z otoczenia zewnętrznego, od poważnych partnerów, nie tylko i wyłącznie od zaprzyjaźnionego samorządu gminy Ostrowiec Św. Państwa radnych chciałbym prosić o zainteresowanie się opisywanym przeze mnie problemem i wyciągnięciem wniosków i konsekwencji – podsumował Krzysztof Ołownia.
Marzena Dębniak, Starosta Powiatu Ostrowieckiego, uważa natomiast, że mieszkańcy są dobrze informowani, jako przykład podaje konferencje prasowe, organizowane przy ostrowieckim szpitalu.
– Natomiast program, który się pojawił, oczywiście my przystąpiliśmy, nie bardzo wiem o czym pan mówił o tych 121 pobraniach. Może mam troszeczkę inne informacje. Niemniej jednak prosze zauważyć, że jeżeli jakikolwiek program się pojawi, w tym programie naprawdę uczestniczymy i wykorzystujemy wszystkie możliwości, które się dają w pozyskiwaniu środków wszystkich zewnętrznych – podsumowała starosta.
Więcej o programie pisaliśmy tutaj: